Podłoga w Escorcie

Witam, wczoraj zakupiłem Forda Escorta i dzisiaj byłem wymienić olej bo na bagnecie było juz na min. W warsztacie była darmowa diagnostyka i wykryli mi brak łącznika stabilizatora z prawej strony. Do tego podłoga raczej bardzo zardzewiała i troche dziurawa. Samochód jest z 1992r wiec cudów sie nie spodziewałem kupując to autko, no i to jest moje pierwsze autko wiec nie zwróciłem na to uwagi. Powiedzcie mi czy taka regeneracja podłogi jest mozliwa? chciałbym nim tak z 1,5 roku pojeździć więc nie chce żeby mi sie podłoga zapadła w czasie jazdy

i jeszcze ile takie coś by kosztowało, oczywiście tak orientacyjnie?

i czy jazda bez jednego łącznika stabilizatora jest bezpieczna? jak długo tak można? w tym tygodniu oczywiście to naprawię ale jutro musze czymś jeździc

ja w pierwszym moim esim wcale nie miałem stabilizatora, dowiedziałem się o nim właśnie tu
Jeżeli już musisz jeździć bez łącznika to zdejmij drugi, bo koła mogą się inaczej zachowywać. Jak zdejmiesz to będzie tak samo po obu stronach.
Dodam że jazda z drążkiem stab. a bez, to niebo a ziemia

Cytat:

2009-02-08 14:57:47, marcin8821 pisze: no wiadomo co tu można za prędkość w miesicie osiągnąć ale ok. a jeszcze bym był ciekaw takiej regeneracji podłogi po przejściach Tak właściwie to mam jeszcze jedno pytanko: do tej pory jeździłem tylko Renault Kangoo mojego ojca i tam światła były trochę mocniejsze wiem, że to nowe autko (2005) ale czy w tym Essim mozna jakos wzmocnić światła? to kwestia żarówek??

Nowe reflektory kupic - 200zl za 2 szt - czyli bez tragedii.

Podloga z konserwacja -800zl powinno starczyc.