Mam problem z uruchomieniem Cariny E 97r.
W sobotę rano próbowałem odpalić samochód po dość silnym mrozie -14C, a tu gdy przekręcam kluczyk słychać tylko jakieś takie stukanie. Czy to może padł rozrusznik czy może nie dochodzi do niego prąd. W ogóle nie kręci silnik.
Bardzo proszę o pomoc.
[ wiadomość edytowana przez: Socza dnia 2009-02-22 18:26:03 ]
trochę źle napisałem,akumulator sprawdź swoją drogą ,ale jak coś stuka to pewnie automat się zazębia,a nie jest podane napięcie na wirnik,mogą to być szczotki,zużyły się lub zawieszają się lub komutator się wytarł,sprawdź też połączenia przewodów elektrycznych słabe przejście prądu lub słaba masa.pozdrawiam.
Jak bylo slychac trrrrr i kontrolki na desce przygasly to padl akus .Jak slychac pod maska tylko jedno stukniecie w momencie przekrecenia klucza na starter,to szczotki sie skonczyly lub stycznik automatu do wymiany.
Oczywiscie luzna klema tez wchodzi w rachube
[ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2009-02-22 23:36:51 ]