100 KM w Passacie na sterydach :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Auto seria

Zmiana programu sterującego





Pozdro
  
 
No 30 KM i 60 Nm więcej to już coś. A jak to wpływa na żywotność silnika?
  
 
Taki silnik znosi długo 170-190 KM


Zobacz nie na wartości max, a na średnie obroty, momentu więcej o 75 NM

Sprzęgło bezpieczne i nie obciążone
  
 
Dokładnie tak jak jest jak piszesz. Po dłuższym przeanalizowaniu wykresu zobaczyłem, że jest jednak 75 Nm więcej. A jak silnik znosi 170-190 Km to konstruktorzy zaprojektowali motorek na zapas. I o to chodzi
  
 
a ja zapytam jaki silnik 2.0 z turbo nie wytrzyma 200km?

  
 
dwa pytanka od lajkonika:
1. ile da się wydłubać z fiestki 1.3 duratorq ( ile taka przyjemność kosztuje - orientacyjnie)
2. Czy na serwisie sie nie zorientują - służbowe autko ma dopiero rok
  
 
Cytat:
2009-02-12 20:19:12, Zoltar pisze:
Taki silnik znosi długo 170-190 KM Zobacz nie na wartości max, a na średnie obroty, momentu więcej o 75 NM Sprzęgło bezpieczne i nie obciążone



pięknie, pięknie na papierze to wyglada... a dajesz gwarancje - zmienić program każdy porafi ale na ryzyko właściciela nieprawdaż, to nie pisz tak bo ludzie zrozumieją że coś jest gwarantowane a wprzypadku nowego samochodu gwarantowana jest jedynie utrata gwarancji i nic więcej.
Wprawdzie gwarancje poza bankowymi to ściema ale 100% gwarancja utraty gwarancji to już całkiem lipka. Osobiście gdybym miał nowego diesla nigdy w życiu bym go nie paprał takimi kombinacjami - wg. mnie to co daje fabryka optymalne a konstrukcja silnika i jego podzespołów jest obliczona dokładnie na te fabryczne niutony i kuce. Myślę, że tzw. nadwymiarowość to mit i relikt dawnych czasów, kiedy klekoty miały po 60-70 KM i 130-140 niutonów a zresztą jeśli ktoś nie potrafi jeździć z 250 czy coraz częściej ponad 300 niutonami to i z 500 będzie płakał, że za mało i muł jest bo jakś uturbiona benzynka zostawiła go na światłach. Najlepiej to tira niech taki sobie kupi tam tych niutonów jest od gnoma i jest z nich przynajmniej jakiś pożytek. Takie jest moje zdanie ale każda sroczka jak to mówią... Powodzonka
  
 
o kuffffaaaaaa, nawet się trochę z rudim zgadzam... - to przerażające

Cytat:
2009-02-13 19:36:03, rudi pisze:
pięknie, pięknie na papierze to wyglada... a dajesz gwarancje - zmienić program każdy porafi ale na ryzyko właściciela nieprawdaż, to nie pisz tak bo ludzie zrozumieją że coś jest gwarantowane a wprzypadku nowego samochodu gwarantowana jest jedynie utrata gwarancji i nic więcej. Wprawdzie gwarancje poza bankowymi to ściema ale 100% gwarancja utraty gwarancji to już całkiem lipka. Osobiście gdybym miał nowego diesla nigdy w życiu bym go nie paprał takimi kombinacjami - wg. mnie to co daje fabryka optymalne a konstrukcja silnika i jego podzespołów jest obliczona dokładnie na te fabryczne niutony i kuce. Myślę, że tzw. nadwymiarowość to mit i relikt dawnych czasów, kiedy klekoty miały po 60-70 KM i 130-140 niutonów a zresztą jeśli ktoś nie potrafi jeździć z 250 czy coraz częściej ponad 300 niutonami to i z 500 będzie płakał, że za mało i muł jest bo jakś uturbiona benzynka zostawiła go na światłach. Najlepiej to tira niech taki sobie kupi tam tych niutonów jest od gnoma i jest z nich przynajmniej jakiś pożytek. Takie jest moje zdanie ale każda sroczka jak to mówią... Powodzonka

  
 
Cytat:
2009-02-13 19:36:03, rudi pisze:
Osobiście gdybym miał nowego diesla nigdy w życiu bym go nie paprał takimi kombinacjami - wg. mnie to co daje fabryka optymalne a konstrukcja silnika i jego podzespołów jest obliczona dokładnie na te fabryczne niutony i kuce.



A co z chipowaniem silnika przez to samo ASO co Ci 10 min. temu auto sprzedało. Oczywiście z pełną gwarancją.
  
 
Cytat:
2009-02-14 19:36:13, piotr_ek pisze:
A co z chipowaniem silnika przez to samo ASO co Ci 10 min. temu auto sprzedało. Oczywiście z pełną gwarancją.



A co ? A no to, że jest 2 x droższe, dodatkowy pośrednik


Sweeper

Na pewno 1.3 ?

A nie 1.4 ?


Można, do 20 koni powinno przybyć
  
 
Cytat:
2009-02-15 01:58:19, Zoltar pisze:
A co ? A no to, że jest 2 x droższe, dodatkowy pośrednik



To ja wiem, ale chciałem Rudiemu uświadomić.
  
 
Cytat:
2009-02-15 10:39:00, piotr_ek pisze:
To ja wiem, ale chciałem Rudiemu uświadomić.


a uświadamiaj dziatwę kolego bo ja nie mam tego problemu z moim esperakowym LPG i nikomu nie zabraniam takich eksperymentów ale jeśli to robi ASO to właśnie za coś biorą tę grubszą kaskę - ano właśne za gwarancję tj. jak coś się skicha to nie boli to wlaściciela tylko ASO a spróbuj z takim pokątnie przerobionym klekotem, w którym dajmy na to padła turbina pojawić z pretensjami - wtedy to samo ASO jak sądzę pierwsze co zrobi o sprawdzi czy coś nie było majstrowane w oprogramowaniu silnika i pod byle pretekstm wymiga się od gwarancji.
  
 
Na to też są sposoby. Można niektóre auta zaczipować i przed wizytą w ASO odczipować.
  
 
Cytat:
2009-02-15 18:26:56, piotr_ek pisze:
Na to też są sposoby. Można niektóre auta zaczipować i przed wizytą w ASO odczipować.


pewnie można ale i w ASO ostatnie ciołki nie siedzą, co nie wiedzą, że tak można kombinować ale podobno bez śladu tego się zrobić nie uda - czyli zaczipowanie poza ASO w praktyce oznacza, że gwarancją można sobie najwyżej podetrzeć 4 litery z d na początku.
  
 
Cytat:
2009-02-15 19:12:11, rudi pisze:
pewnie można ale i w ASO ostatnie ciołki nie siedzą, co nie wiedzą, że tak można kombinować ale podobno bez śladu tego się zrobić nie uda - czyli zaczipowanie poza ASO w praktyce oznacza, że gwarancją można sobie najwyżej podetrzeć 4 litery z d na początku.



Siedzą jeszcze większe ciołki, niż myślisz
Chyba nawet wiedzą mniej, niż Ty

A bez śladu można to zrobić... No ale niektórzy wiedzą najlepiej


I wychodzi kto gada, a nie wie
  
 
Cytat:
2009-02-16 11:48:14, Zoltar pisze:
I wychodzi kto gada, a nie wie



Dokładnie. Zresztą ASO na naprawach gwarancyjnych zarabia, więc nie w ich interesie jest za bardzo kombinować jak klienta się pozbyć na zawsze.
  
 
Cytat:
2009-02-16 11:48:14, Zoltar pisze:
Siedzą jeszcze większe ciołki, niż myślisz Chyba nawet wiedzą mniej, niż Ty A bez śladu można to zrobić... No ale niektórzy wiedzą najlepiej I wychodzi kto gada, a nie wie


masz racje niewiele wiem w tej dziedzinie, ba nawet nigdy nie miałem klekota z turbiną i powiem szczerze, że po tym co mówisz to bałbym się w takie być może dłubane cudo zainwestować kasę. Dlatego podziwiam ludzi którzy dla tych paru głupich niutonów tak ryzykują - po kiego ch... toż to czysta głupota no ale kto powiedział że ludzie są zawsze mądrzy. Śmieszne jest też dla mnie jak ktoś kto wywala powiedzmy 70-80 tys. zł na nowego klekota z drugiej strony żydzi i szuka szczęścia w jakiimś garażu u kolesia z laptopem, bo taniej. Czy taki ktoś jest mądry czy może otumaniony tymi niutonami za półdarmo. Ja żyję dośc dlugo żeby wiedzieć, że nie ma nic za darmo w życiu i dzisiejsza oszczędność tudzież zachłanność prędzej czy później się drogo zemści
- ale skoro tak gadasz to po prostu nazywasz głupcami i idiotami ekspertów w tej dziedzinie publikujących swoje opinie oparte jak mniemam na licznych badaniach i ekspertyzach. Wiesz walnąć piękny wykresik każdy potrafi a przewidzieć konsekwencje niewielu i tym się różni amator od fachowca. Ja w każdym razie nie skusiłbm się na takie dłubanie, za duże ryzyko ale jak to mówią no risk, no fun Są tacy odważni i dlatego biznes sie kręci ale ja się do nich nie piszę.
A co do ASO to fakt są tam różni ludzie, jedni się przykładają inni odwalają fuchy a praca w serwisie to dla nich tylko tani sposób pozyskiwania klientów i narzędzi.
  
 
odnosnie nowego auta to najmlodsze w tej dyskusji jest fiesta firmowa ktora ma rok czasu. Pasat z tego co sadze nie jest mlody choc reki nie dam uciac wiec jesli takiego paska na aledrogo mozna kupic za 20 tys krajowego lub 12-15 anglika to mozna dlubac u wujka henka w garazu co ma laptopa i bawic sie w dodatkowe konie, z drugiej strony, inny program, wieksza moc, wiekszy moment wiec i napewno wieksze spalanie, nasuwa mi sie sugestia to po kiego diabla brac 1,9 TD jak mozna dolozyc pare groszy i kupic mocniejszy silniczek. Pasek mial 2,5 TD ?
  
 
Cytat:
2009-02-17 05:14:58, adamesce pisze:
nasuwa mi sie sugestia to po kiego diabla brac 1,9 TD jak mozna dolozyc pare groszy i kupic mocniejszy silniczek. Pasek mial 2,5 TD ?



Porównam to z dekodowaniem na lewo kanałów z platform cyfrowych. Kiedyś wystarczyło w minutę kartę zaprogramować, aby przez miesiąc czy dwa wszystkie kanały oglądać - sens był. Ostatnimi czasy doszło do tego, że kody trzeba było dogrywać co najmniej raz dziennie i dalej wielu się w to bawiło. Samo oglądanie zeszło na dalszy plan. Ważna była walka z samym kodowaniem.
  
 
Cytat:
2009-02-17 10:11:29, piotr_ek pisze:
....Ważna była walka z samym kodowaniem.




piekna i madra rzecz. Tu jest racja. To bardziej zabawa i fantazja wlasciciela niz sens i logika