Nie odpalił...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiec od poczatku..
zrobiłem dzisiaj do południa z 40 km-
wszystko w normie
wróciłem do domu i wieczorem próbuje odpalic--bezskutecznie
rozrusznik kreci a pompe paliwa słychac moze z ułamek sekundy i sie wyłancza
posprawdzałem co mozna i nic nie widze niepokojacego...
tak na szybko-po restarcie ecu-odpala srednio raz na 3 próby-jak odpali to niby chodzi-a jak nie to po nieudanej próbie pompa paliwa chodzi a silnik nie
o co kaman?
  
 
U mnie w ten sposób dawała o sobie znać cewka w aparacie zapłonowym.
  
 
No i znalazłem przyczyne...
kabelek rozłaczony przy immo



widac ze było cos majstrowane bo jest uciety przy wtyczce i dosztukowany...

a ten cały immobilizer to myslałem ze jest w ecu
ta puszka dodam ze nie była nigdzie zamocowana-latała se luzem

Po włozeniu kabelka odpala bez problemu
No nic trza polutowac