Wiec od poczatku..
zrobiłem dzisiaj do południa z 40 km-
wszystko w normie
wróciłem do domu i wieczorem próbuje odpalic--bezskutecznie rozrusznik kreci a pompe paliwa słychac moze z ułamek sekundy i sie wyłancza
posprawdzałem co mozna i nic nie widze niepokojacego...
tak na szybko-po restarcie ecu-odpala srednio raz na 3 próby-jak odpali to niby chodzi-a jak nie to po nieudanej próbie pompa paliwa chodzi a silnik nie o co kaman?