Korektor siły hamowania

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy Esperaki mialy korektor siły hamowania(oczywiscie na tylnych kołach) ?????
  
 
nie
sa tylko zaworki przy pompie hamulcowej, ktore powoduja, ze w tylne hamulce dzialaja nieco pozniej niz przednie, aby zapobiec zarzucaniu.
  
 
Przepraszam za odgrzewanie starego wątku, ale zna ktoś może drogę hamowania w Esperaku bez ABS-u?
  
 
to gdzies kiedys bylo..espero powinno zahamowac na 42m..nie ma znaczenia czy z ABSem czy bez..bo tego typu dane podawane sa dla suchej nawierzchni..czyli z zalozenia nie dochodzi do blokady kol a wiec ABS nie pracuje..tak mi sie przynajmniej wydaje

oczywiscie to sa dane orientacyjne bo przeciez wystarczy zmienic ogumienie zeby to sie zmienilo
  
 
Cytat:
2006-01-30 16:19:50, qbaj pisze:
bo tego typu dane podawane sa dla suchej nawierzchni..czyli z zalozenia nie dochodzi do blokady kol a wiec ABS nie pracuje..tak mi sie przynajmniej wydaje



No ja Cię proszę
Gałkę se założył, zdjęcia pokazał, pozytywa dostał i teraz jeszcze herezje sieje ( ha, nareszcie się wyżyłem )

No dobra, teraz poważnie - jak się dobrze zaprzesz w fotel hamując będzie miał co robić ten ABS :: Ale faktycznie na suchej nawierzchni jak ktoś nie ma zapiętych pasów to zostawi uśmiech na przedniej szybie
Droga hamowania w czterokanałowym ABS'ie będzie w przypadku amatora raczej krótsza Choć z tego co pamietam to Espero miało dwukanałowy



[ wiadomość edytowana przez: DeeJay dnia 2006-01-30 20:49:42 ]
  
 
Cytat:
2006-01-30 20:44:24, DeeJay pisze:
No ja Cię proszę Gałkę se założył, zdjęcia pokazał, pozytywa dostał i teraz jeszcze herezje sieje ( ha, nareszcie się wyżyłem ) No dobra, teraz poważnie - jak się dobrze zaprzesz w fotel hamując będzie miał co robić ten ABS :: Ale faktycznie na suchej nawierzchni jak ktoś nie ma zapiętych pasów to zostawi uśmiech na przedniej szybie Droga hamowania w czterokanałowym ABS'ie będzie w przypadku amatora raczej krótsza Choć z tego co pamietam to Espero miało dwukanałowy [ wiadomość edytowana przez: DeeJay dnia 2006-01-30 20:49:42 ]



oj sie czepiasz droga hamowania ktora podaja producenci aut nie jest droga hamowania amatora..i nie widze zadnej herezji w tym co mowie..na suchej nawierzchni samochod z ABSem nie powinien miec krotszej drogi niz bez tego ustrojstwa no ale faktem jest ze takie "laboratoryjne" warunki sa raczej rzadkoscia

nawiasem mowiac..hamowalem kiedys leganza..powiem szczerze ze niemozliwosc zablokowania kol nieco mnie zestresowala ale bo ja taki z natury strachliwy jestem
  
 
espero ma abs trzykanałowy - osobno lewe i prawe koło przednie oraz oba tylne.
Hamowanie z abs bedzie miało w 90% przypadków lepszy skutek.
Ostatnio pojeździłem dość sporo renault megane - jestem w szoku po hamowaniu na śniegu i lodzie:
W espero jak zablokuje mi koło to odruchowo odpuszczam hamulec, by koło znów zaczęło się kręcić. Jednocześnie niepotrzebnie zmniejszam siłę hamowania na pozostałych trzech kołach. Abs odpuszcza hamulec tylko w tym obwodzie, w którym nastąpił poślizg. Nawet najlepszy kierowca tego nie potrafi.

HAmowanie z abs sprowadza się do wdepnięcia hamulca do podłogi z maksymalną siłą, więc droga hamowania amatora i eksperta będzie dokładnie IDENTYCZNA!!
  
 
Cytat:
2006-01-31 17:16:54, Robert_S pisze:
HAmowanie z abs sprowadza się do wdepnięcia hamulca do podłogi z maksymalną siłą, więc droga hamowania amatora i eksperta będzie dokładnie IDENTYCZNA!!


ZGADZA SIĘ
  
 
2005-09-22 02:00:25, Robert_S pisze:
(..)sa tylko zaworki przy pompie hamulcowej, ktore powoduja, ze w tylne hamulce dzialaja nieco pozniej niz przednie, aby zapobiec zarzucaniu.

Czy jest możliwość regulacji tychże zaworków czy też można i trzeba je od razu wymienić w całości...
  
 
Cytat:
2007-09-24 13:38:06, RatMed pisze:
2005-09-22 02:00:25, Robert_S pisze: (..)sa tylko zaworki przy pompie hamulcowej, ktore powoduja, ze w tylne hamulce dzialaja nieco pozniej niz przednie, aby zapobiec zarzucaniu. Czy jest możliwość regulacji tychże zaworków czy też można i trzeba je od razu wymienić w całości...



a skąd taka potrzeba?
W ogóle nie wiem jak te "zaworki" działają - wydaje mi się że to są po prostu dysze o małym kalibrze, które powodują, że ciśnienie z tyłu wzrasta nieco wolniej niż z przodu, dzięki temu najpierw blokuje koła z przodu a dopiero później z tyłu.

aha - "zaworki" są wkręcone w pompę hamulcową, a do nich dołączone są przewody do tyłu.
  
 
Cytat:
2006-01-31 17:16:54, Robert_S pisze:
espero ma abs trzykanałowy - osobno lewe i prawe koło przednie oraz oba tylne. Hamowanie z abs bedzie miało w 90% przypadków lepszy skutek. Ostatnio pojeździłem dość sporo renault megane - jestem w szoku po hamowaniu na śniegu i lodzie: W espero jak zablokuje mi koło to odruchowo odpuszczam hamulec, by koło znów zaczęło się kręcić. Jednocześnie niepotrzebnie zmniejszam siłę hamowania na pozostałych trzech kołach. Abs odpuszcza hamulec tylko w tym obwodzie, w którym nastąpił poślizg. Nawet najlepszy kierowca tego nie potrafi. HAmowanie z abs sprowadza się do wdepnięcia hamulca do podłogi z maksymalną siłą, więc droga hamowania amatora i eksperta będzie dokładnie IDENTYCZNA!!


Ja mam jakis chory ABS bo przy predkosciach powyzej 100 nie moge go załaczyć (zablokowac koł) wogole bierze bardzo nisko hamulec a za przeroszeniem pedal twardy jak kamień, trzeba sie niezle zaprzec zeby jako tako zahamowac
  
 
a czujesz drżenie pedału?
  
 
Jesli pytasz o drzenie wywolane abs to jak sie zapre to zblokuje i sie wlaczy , ale poza tym zadne niepokojace drzenia nie dochodza z pedalu hamulca. Co istotne jeszcze przy hamowaniu mocnym hamowaniu z duzych predkosciach czuje stopniowy przyrost sily hamowania a potem odpuszcza zeby po paru sek. (lub po zmniejszeniu sie predkosci) znowu zalapac i to juz mocno.
ASO mowi ze jest ok , ja mowie ze nie i nie mam pomyslu, plyn wymienialem 2 razy odpowietrzalem itd i nic.
  
 
Witam,

Bylem dzisiaj na przegladzie i Espero nie zdalo za pierwszym razem. Powodem byl korektor/regulator sily hamowania do tylnych kol. Roznica w hamowaniu kol tylnych wynosila ponad 40%.

Po calym czyszczeniu, zdejmowaniu, sprawdzaniu, stukaniu okazalo sie ze wszystko jest w idelanym porzadku jednak ponowny wynik na stacji diagnostycznej byl jeszcze gorszy...
(tak sprawdzane bylo jeszce raz - tez bez rezultatu)

Podejrzenie padlo w koncu na regulator.
Zakupilem regulator i pojechalem kolejny raz do mechanika. Niestety okazalo sie ze sa dwa rozne regulatory (jeden z czarna a drugi ze srebrna nakretka - rozne gwinty do przewodow). Prawe kolo hamowalo za mocno a zakupilem czesc do lewego kola. Na szczescie regulatory daja sie rozkrecic i mozna przelozyc zakretki.

Po tym zabiegu auto zdalo juz bezproblemowo (byl to czwarty raz).

Moze komus sie przyda powyzszy opis.
Zebym wiedzial to co teraz wiem zaoszczedzilbym sporo czasu i pieniedzy.

Mysle rowniez ze zamiana nakretek nie powoduje klopotow- jak myslicie? Zetkna sie ktos z Was z takim problemem?


Pozdrawiam,
Rav


  
 
masz wersje z abs? Jest przy abs korektor?
Ja bylem w zeszlym miesiacu na przegladzie i wlasnie diagnosta stwierdzil ze mam zaskakujaco slabe hamulce z tylu - byly niewiele lepsze niz reczny, ale jego podejrzenia padaly raczej w strone cylinderek/tloczek
  
 
Mam wersje bez ABS.

Czy przeszlo przeglad Twoje auto?

Co do sily hamowania tylu to niestety Espero ma te nieszczesne bebny i slabe tylne hamowanie. Obawiam sie ze takie slabe hamowanie to jest w kazdym Espero - ale niech sie jeszcze koledzy wypowiedza.
  
 
bebny w sumie az tak bardzo nie pogarszaja hamowania
na tarczach raczej wiekszych opóznien sie nie spodziewam
za słabe hamowanie na tyle(duuuzo wczesniej przód sie blokuje niz tył) odpowiada korektor, który jest ustawiony na sztywno przy pompie i nie uzaleznia cisnienia na tyle od obciazenia(jak np w kanciaku )
dzisiaj albo jutro bende pisał do sklepu ,który sprzedaje korektory rególowane...jesli bedzie tak jak mysle i wystarczy tylko jeden-to jest szansa na zastosowanie...
  
 
korektory 2 kanałowe sa..za 1200zł...
bez rzezby da sie zastosowac
jednokanałowy cos 280 z pokretłem---tylko nie wiemy jak dokładnie załorzyc-trzeba by przez jakies trójniki-i tu problem bo bez rzezbienia sie nie obedzie...

no cóz narazie zbieram informacje....
  
 
Cytat:
2009-03-01 21:26:33, pawel12356 pisze:
bebny w sumie az tak bardzo nie pogarszaja hamowania na tarczach raczej wiekszych opóznien sie nie spodziewam .....



Drogi imienniku, nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego w jakim jesteś błędzie. A przynajmniej tak mi się wydaje.
Tym bardziej, że jak pamiętam byłeś swego czasu na etapie przeszczepu belki z Vectry z tarczami.

Ze swojej strony mapiszę tylko tyle:
Po zamontowaniu na tyle tarcz i pierwszym teście hamowania moje zdziwienie sięgnęło chyba zenitu. Okazało się, że zarówno przód, jak i tył blokują się równocześnie
Dopiero przeczyszczenie i przesmarowanie przednich cylindrów i prowadnic klocków poprawiło hamowanie przedniej części samochodu, na tyle, że przy gwałtownym naciśnięciu na hamulec auto nie stawało bokiem.

Choć istnieje też takie ryzyko, że u mnie z przodu jest dupny zestaw (klocki Hart i tarcze 4max), a na tyle Zestaw jest o niebo lepszy (Klocki Remsa i tarcze SBS), ale to już taka dymagogia z mojej strony.
  
 
ja przody mam niezłe i sprawne
tył--belka w przygotowaniu-ale juz na finiszu
nie zmienia to faktu ze jakis códów sie nie spodziewam

z tym korektorem rególowanym własnie mozna pokombinowac-dało by sie ustawic odpowiednio siłe-a tak to troche loteria...