Problem z wkręceniem się na ponad 3000obr/min.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.Problem jak w tytule-mianowicie w piątek było wszystko ok.Wyjąłem aku,naładowałem,a w niedzielę wybrałem się na Podlasie(trasa ok.250km.) i już od samego początku samochód nie rozwijał tej mocy co wcześniej,a jak dochodzi do ok 3000obr/min to jakby się dławi i to na każdym biegu po kolei Max co z niego wyciągnąłem to 160km/h na dłuuugiej prostej Silniczek 1,6 8v.Pomocy i z góry dzięki Pozdrawiam wszystkich
  
 
filtry, świece, dolot powietrza, odma... sprawdż. Z paliwem masz oki?
PS: 160 wg mnie to i tak dużo jak na ten rocznik...
  
 
Z paliwem wszystko ok.Tankowałem tam gdzie zawsze,przewody do świec wymieniane jakieś 2 tygodnie temu,świece kupione,ale nie zmienione jeszcze wszystkie-tylko jeną udało mi się wykręcić i wymienić,filtr powietrza wymieniony jakiś miesiąc temu... A odma?Co to?Skąd to?I do czego ma być przyłączona?
  
 
Cytat:
2009-03-03 09:53:23, chodzik87 pisze:
Z paliwem wszystko ok.Tankowałem tam gdzie zawsze,przewody do świec wymieniane jakieś 2 tygodnie temu,świece kupione,ale nie zmienione jeszcze wszystkie-tylko jeną udało mi się wykręcić i wymienić,filtr powietrza wymieniony jakiś miesiąc temu... A odma?Co to?Skąd to?I do czego ma być przyłączona?


Odma to czarna okrągła puszka po lewej stronie pokrywy zaworów.
Podłączona do filtra powietrza, do pokrywy zaworów i cienkie wężyki do głowicy. Ja miałem zarośniętą dokumentnie. Rozciąłem odmę, wymyłem druciany wkład i dużo lepiej się wkręca.
  
 
Odma jest to taki jakby upust do obudowy filtra z taką gumką (bynajmniej u mnie) ale ja mam gaźnik;p pewnie u Ciebie go nie ma;p a u Ciebie możesz znaleć ją po tym iż jedna grubsza rurka prowadzi z pokrywy górnej silnika jak patrzysz od przodu na silnik to rurka z lewej strony, taka dosyć gruba i jedna cieńsza rurka ale nie przyglądałem się dokładnie skąd ona biegnie, no i tak w tej odmie często gromadzis się coś takiego jak gdyby musztarda i to trzeba wyczyścić u mnie z tej odmy to jeszcze olej do obudowy filtra troche leci;p ale to podobno od jakiś przedmuchów w silniku;p Po co ta odma todokładnie nie wiem ale wyczyść ją sobie jeślida się u Ciebie ją wyciągnąć to wyciągnij oraz ten gruby wąż zobacz czy nie są zatkane
  
 
Aha-to już mniej-więcej wiem o co chodzi Wielkie dzięki Wam-zaraz lecę to sprawdzić .Pozdrawiam
  
 
Odlacz jeszcze raz to aku,sprawdz czy wszystko podlaczyles dobrze(czy jakiejs masy nie pominales) ,bo co ma odma,filtry itd do tego,ze przed odlaczeniem aku bylo ok a po zalozeniu juz nie??
  
 
No w sumie to też mi się wydaje dziwne,że po tym ładowaniu tak zaczął jakoś dziwnie się zachowywać...Ale też nie jestem pewien czy to ma związek z tym,że był odłączony akumulator...
  
 
Cytat:
2009-03-03 12:04:33, chodzik87 pisze:
No w sumie to też mi się wydaje dziwne,że po tym ładowaniu tak zaczął jakoś dziwnie się zachowywać...Ale też nie jestem pewien czy to ma związek z tym,że był odłączony akumulator...


A przed bylo ok??
  
 
moze masz za bardzo naładowany alumulator
  
 
Cytat:
PS: 160 wg mnie to i tak dużo jak na ten rocznik...


A co do tej wypowiedzi to ile na max powinien polecieć taki Essi
Bo wcześniej te 160km/h u mnie to nie był zbyt duży wysiłek dla niego,a teraz to ciężki ból
  
 
No wcześniej było wszystko ok.
  
 
no mój 1.6 8v pod gaźnikiem na LPG leciał 160 ale za bardzo więcej nie chciał...
  
 
No ten mój jest 1,6 EFI na pełnym wtrysku z katalizatorem-ta wersja ze 105 kucykami pod maską
  
 
No ja mam jak się ostatniodowiedziałem 90 koników a ile najwięcej wyciągnąłeś? A co do tych obrotów to na luzie też powyżej 3000 nie chce wkręcić?
  
 
Cytat:
2009-03-03 12:09:23, chodzik87 pisze:
No wcześniej było wszystko ok.



To idz ,odlacz aku,zewrzyj klemy + i - na jakies 5 sek (oczywiscie nie akumulatora tylko przewody do niego przykrecane) ,odczekaj z 10 min ,podlacz i odpal. Sprawdz czy wszystkie przewody przykreciles,czy czegos Ci nie zostalo.Nie dodawaj gazu,niech pare minut po pyka,bez gaszenia zrob z 5 km .
Jak nic nie pomorze to odczytaj kody bledow,jak to nie pomorze podmien komputer .

Zdrowe 1,6CVH 105KM pod 200 pojedzie.



[ wiadomość edytowana przez: Seba dnia 2009-03-03 12:47:41 ]

[ wiadomość edytowana przez: Seba dnia 2009-03-03 12:49:03 ]
  
 
Kręci się różnie-ale przeważnie od 3 do 4tyś ma problem i później tak jakby go dławi-jedzie,ale cały czas troszke głośniej "buczy" i nie przyspiesza już praktycznie
No wcześniej też latałem nieco ponad 160,ale to dlatego,że droga na to nie pozwalała,a nie pedał gazu A teraz na 5 biegu zostaje mi jeszcze połowa skoku pedału ,ale różnicy nie czuć jak dodam
Na innych biegach z resztą też...
  
 
Ok.Dzięki za radę,a mam jeszcze jedno pytanie:Chyba odkleiła mi się ceramika w katalizatorze,a jak wiadomo nie jest on najtańszy...Znajomy polecił mi "płomieniówkę" koszt podobno ok.90zł.Czy zastosowanie czegoś takiego nie wpłynie na odczyt sondy?Czy rzeczywiście można tym bez żadnego strachu zastąpić katalizator?
  
 
Cytat:
2009-03-03 12:57:02, chodzik87 pisze:
Ok.Dzięki za radę,a mam jeszcze jedno pytanie:Chyba odkleiła mi się ceramika w katalizatorze,a jak wiadomo nie jest on najtańszy...Znajomy polecił mi "płomieniówkę" koszt podobno ok.90zł.Czy zastosowanie czegoś takiego nie wpłynie na odczyt sondy?Czy rzeczywiście można tym bez żadnego strachu zastąpić katalizator?



Jesli masz porcelanke luzna to stad Twoje objawy - ustyawila sie poprzecznie w kaciei zatkalo wydech - tez tak mialem ,a odlaczenie aku - zbieg okolicznosci??
Kup katalizator metalowy ,np bosal za 150zl uniwersalny. Nic innego nie wkladaj,bo stracisz moc,ktorej i tak nie wiele. Uwierz mi
  
 
Ale ceramikę w środku było słychać już jak go kupiłem-więc to mogło się stać w każdej chwili tak