Przepalona część - prośba do elektroników

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco

Witam
Przepaliła mi sie czesc w dysku twardym na zdjęciu zaznaczona czerwonym kolkiem. czy ktos moze mi powiedziec co to jest?problem w tym ze nie widze zadnych oznaczen, a nie wiem czy ta czesc jest wogole dostepna. i tak ja tego nie bede wymieniał, ale chce wiedziec zeby miec jako taką wiedze jak pojde do serwisu.
z gory dzieki za wszystkie rady

Pozdr.
  
 
hmm ciekawe co sie stalo ze wogole sie uszkodzilo.... jak co to poszukaj identycznego dysku na allegro i podmien elektronike
  
 
Franek Gumka rozmiar 25 robi w tej branży
Zagadaj do niego, podaj wszystkie ważne oznaczenia to może znajdzie całą płytkę dla Ciebie
  
 
Skoro się wyjarało to znaczy że coś przyszło nie tak, wątpię że naprawa tego elementu pomoże jak nie wyeliminujesz przyczyny
Na moje oko to dioda prostownicza włączona zaporowo na zasilanie.
Nie grzebałeś coś w zasilaczu ???? Odwrotnie kabelki albo cóś ????

ps. zaznaczam że mogę się mylić
  
 
Cytat:
2009-03-04 00:31:11, krzychu_ch pisze:
Franek Gumka rozmiar 25 robi w tej branży Zagadaj do niego, podaj wszystkie ważne oznaczenia to może znajdzie całą płytkę dla Ciebie


offcors Krzychu

hejka
nie chce zakładać z góry, ale wyglada Mi to na zabezpieczenie przed upaleniem (dioda). Po odlutowaniu powinien dysk wstać. "powinien" Robiłem kiedyś takie coś i dysk do tej pory kuka...
bez tej części.
Jest to dysk na ATA wiec pisz na priv model i poszukam u Siebie na składzie i być moze znajdę identiko. Szanse są duze
z SATA cięzej.

Oby Tylko ta "usterka" była taką jak Mi się wydaje i dalej nie uszkodziła twardziela.
Dyskt to pikuś, wazne dane.

Własnie, jak to się stało ze sie upaliło? odwrotnie podpiołeś zasilanie?
P.s
Widzę ze z Grzegorzem mamy podobne mysli szansa rośnie


Pdr Gumi





[ wiadomość edytowana przez: franko25 dnia 2009-03-04 11:31:24 ]
  
 
dysk to seagate barracuda 7200.10 160Gb.
sam nie wiem czemu sie przepalił, bo wszystko podłączyłem dobrze, zresztą ciezko kabel zasilający zle podpiąć.
Czyli mam sprobowac wylutowac ten element i wlutować np. kawałek drutu?

Pozdr.
  
 
Cytat:
2009-03-04 12:24:15, robertkaluza pisze:
dysk to seagate barracuda 7200.10 160Gb. sam nie wiem czemu sie przepalił, bo wszystko podłączyłem dobrze, zresztą ciezko kabel zasilający zle podpiąć. Czyli mam sprobowac wylutowac ten element i wlutować np. kawałek drutu? Pozdr.


odlutować delikatnie i nic nie wlutowywać. powinno działać bez tego. Zaraz się rozejrzę, czy aby akurat takiego dysia nie ma.
model Robercie
czyli: ST*160*** ???



[ wiadomość edytowana przez: franko25 dnia 2009-03-04 12:52:44 ]
  
 
no i zrobilem jak mowiles
komp wczesniej nie chcial sie nawet uruchomic. teraz wygląda na to ze startje normalnie, ale nie włączałem go do konca, bo czekam na nowy dysk i wtedy dopiero sprawdze na 100% czy działa. mam nadzieje ze podziała na tyle długo zeby przerzucic dane

dzieki za pomoc


Pozdr.
  
 
Cytat:
2009-03-04 13:19:16, robertkaluza pisze:
no i zrobilem jak mowiles komp wczesniej nie chcial sie nawet uruchomic. teraz wygląda na to ze startje normalnie, ale nie włączałem go do konca, bo czekam na nowy dysk i wtedy dopiero sprawdze na 100% czy działa. mam nadzieje ze podziała na tyle długo zeby przerzucic dane dzieki za pomoc Pozdr.


bakowo właczał sie tylko na chwilę tz. zakręcił wiatrakami na 0,5 sek i sie wyłaczał.

napewno podziała.

Napisz MI jeszcze jaki posiadasz zasilacz w kompie (firma-model) bo nic bez przyczyny się nie dzieje. Jesli to Tracer to się nie zdziwię. Mojemu kumplowi uwalił trzy dyski po kolei. Co ciekawe twardziele najprędzej strzelają . Jakoś tak mało odporne.
  
 
Cytat:
2009-03-04 13:29:25, franko25 pisze:
bakowo właczał sie tylko na chwilę tz. zakręcił wiatrakami na 0,5 sek i sie wyłaczał. napewno podziała. Napisz MI jeszcze jaki posiadasz zasilacz w kompie (firma-model) bo nic bez przyczyny się nie dzieje. Jesli to Tracer to się nie zdziwię. Mojemu kumplowi uwalił trzy dyski po kolei. Co ciekawe twardziele najprędzej strzelają . Jakoś tak mało odporne.



dokładnie taki był objaw. dysk przelozylem z komputera kolezanki zeby zgrac dane przed formatem no i w moim kompie sie przepalił. co dziwne podpiąłem na kablach ktore wypiąłem z DVD, a ono działało bez problemu. a moj zasilacz to qoltec.

Pozdr.
  
 
Cytat:
2009-03-04 13:32:55, robertkaluza pisze:
dokładnie taki był objaw. dysk przelozylem z komputera kolezanki zeby zgrac dane przed formatem no i w moim kompie sie przepalił. co dziwne podpiąłem na kablach ktore wypiąłem z DVD, a ono działało bez problemu. a moj zasilacz to qoltec. Pozdr.



losowe zdarzenie, przypadek ... ale jak myslałeś nad wymianą zasiłki to uczyń To: jakiś Modecom,Tagan,Fortron albo Corsair.
  
 
Cytat:
2009-03-04 12:50:10, franko25 pisze:
odlutować delikatnie i nic nie wlutowywać. powinno działać bez tego.




Nie śmiałem proponować następny 'strzał' i będzie po zawodach, albo zgraj dane póki działa albo wstaw jakąś diodę w miejsce upalonej...
  
 
Chodziło mi głównie o odzyskanie danych i wczoraj wieczorem mi sie to udało dzieki za pomoc.
nie ma to jak forum o samochodach


Pozdr.
  
 
Cytat:
2009-03-05 16:34:32, robertkaluza pisze:
Chodziło mi głównie o odzyskanie danych i wczoraj wieczorem mi sie to udało dzieki za pomoc. nie ma to jak forum o samochodach Pozdr.


cała przyjemność po ... Naszej stronie !
Polecamy się na przyszłość
  
 
no i chyba znalazłem winowajcę przestało działać DVD wiec probowalem wszystkiego. od tej wiązki kabi zasilających odłączyłem kable idące do wyświetlacza w obudowie i wygląda na to ze to jest winowajca i tak mi ten wyswietlacz niepotrzebny wiec zostawiam tak jak jest

Pozdr.