Jaki akumulator do DF"a?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Już wyjaśniam. Mojego Kanciaka kupiłem bez aku. Aktualnie ma silnik 1.3 i chce na nim jeszcze trochę pojeździć - na zime chyba nie bede zakładał 2.0 bo i tak bedzie rzucało nieźle . Jednak chciałbym żeby ten akumulator współpracował w późniejszym czasie właśnie ze wspomnianym 2.0 mając do zasilenia jeszcze stado innych odbiorników jak np. oświetlenie podwozia, spore audio na postoju, zmodyfikowane oświetlenie wnętrza, domykanie szyb i bóg wie co jeszcze będzie pracować bez zapłonu .
Prawdopodobnie DOHC będzie miał troche zwiększone sprężanie.
Teraz praktycznie nie ma ładowania (jest 0,2-0,3V przy ok. 3krpm - co może być przyczyną?). Jednak na (troche chyba wiekszym niz seria) aku od malucha odpalil sam i to kilka razy . Dopiero po ponad 40km jazdy mial male problemy ale ostatecznie tez zakrecil. Napiecie na aku spadło co prawda z początkowych 13V do 12,5V lecz malacz bez problemu na nim odpalil. Za to seryjny aku od CC700 (tez 13V na poczatku) przekrecil z trudem walem 2 razy po czym silnik sie zatrzymał i po ok 2s. spod maski zaczal wydobywac sie dym w okolicy pompy hamulcowej . Chyba sie cos zgralo jak potrzymalem chwilke prąd na stojącym rozruszniku . Po tej operacji CC tez odpalil majac do dyspozycji juz tylko ok. 12V. Zanim zmienie olej musi jeszcze troszke pojezdzic tak jak jest wiec jaki aku najlepiej zapodac?
Czy 50Ah i 500A wystarczy do tego celu czy powinienem się rzucić na coś większego?
A, prawdopodobnie aku będzie firmowany logo "Baren" - co sądzicie o tej marce, ma ktoś jakieś doświadczenia z akumulatorami tej firmy??


[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2003-08-12 22:13:04 ]
  
 
Cytat:
2003-08-12 21:26:00, Race_D pisze:
Teraz praktycznie nie ma ładowania (jest 0,2-0,3V przy ok. 3krpm - co może być przyczyną?).


Standartowo do sprawdzenia alternator, regulator napiecia oraz polaczenia elektryczne w/w.
  
 
Cytat:
2003-08-12 22:53:36, Wyrwizab pisze:
Standartowo do sprawdzenia alternator, regulator napiecia oraz polaczenia elektryczne w/w.


Eeem... a coś jaśniej Domyslam sie że to coś z alterkiem lub regulatorem ale jak to zprawdzic? Myslelem ze moze napiecie ladowania rzędu kilku dziesiątych wolta wskazuje na jakąś konkretną usterkę :-/
Nie zmienia to faktu ze nadal nie wiem czy wybrany przeze mnie akumulator jest odpowiedni...
  
 
Exide polecam, mam go już ok 4 lata i śmiga nawet całkiem nieźle, po ostatniej awarii alternatora zjeździłem jeszcze pół miasta zanim zabrałem się za naprawę... dobrze jest raz na jakiś czas do końca rozładować
  
 
Ja mam akumulator Dublet batterien :] około 3 lata i nie miałem z nim większych problemów. Jedynie w zimie jak samchód stał w śniegu to sie rozładował ( jak fury nie odpalałem z 2 miechy ). Ale z ogólnej jazdy na codzien jestem zadowolony.
  
 
Ostatecznie nabyłem akumulator sygnowany marką "Akuma", linia "Komfort" o pojemności 55Ah i "kopie" 480A - mam nadzieję że wystarczy. Kosztowała mnie ta przyjemność 110zł więc chyba nieźle (cena "z półki" 145zł ). Jak na razie sprawuje się nieźle zważywszy na fakt całkowitego braku ładowania, z czym mam zamier zawalczyć jutro. Oby tak dalej...