| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Piotrek42gv 125p/126p Nałęczów k/Lublina | 2009-03-18 21:21:10 Więc Panowie mam takie pytanie czy komuś z was dohc odpala na gazie??
Bo mój niestety nie. mam taki problem ze jest zima zimno i nie mam zamiaru włazić pod fiata a cieknie mi przelew i mam wgnieciony bak. I an paliwie chodzi to różnie min 1/3baku zeby normalnie pod górke wyjechać. a paliwo i tak nie wraca do baku tylko w asfalt. No i jadac dziś do szkoły ze znajomym co ma dohca w polonezie dowiedziałem sie że on rzadko kiedy używa paliwa zapala na gazie i jest miodnie wszystko. Niestety nie u mnie. Ja nie mogę odpalić dohca na gazie jedyna opcja na szybkie odpalenie to mały zastrzyk paliwa w gaźnik i dopiero. No i teraz pytanie co z tym zrobić czemu jego dohc odpala na gazie a mój nie??? mam instalacje lovato ale próbowałem jinnych reduktorów zawoli i jakieś inne. Mikser mam z poloneza przerobiony. prosze podpowiedzcie mi co mam zrobic zeby jeszcze pośmigać trochę na gazie a jak sie to białe gówno rozpuści zrobić jak Bozia przykazała. |
kylo125 F&F MEMBER Fiat125p Lublin | 2009-03-18 21:38:23 Może się musisz nauczyć odpalać na gazie? Np brejdak swojego pali od strzała a jak ktoś nie obeznany z techniką to może kręcić aż akumulator zdechnie.
|
rosck Z Poznań | 2009-03-18 21:43:23 Bo musisz po przekręceniu zapłonu poczekać aż gaz poleci troche tzn zależy to czy masz lovato elektronik i jaką centralke lpg |
Piotrek42gv 125p/126p Nałęczów k/Lublina | 2009-03-18 22:30:34 no to panowie poradzcie jak palić. ohv paliłem od strzała a dohca nie ogarniam. A mam centralke taką co moge zastrzyk zrobić gazoliny. Ale obecnie mam wsadzonego zawoli kolegi itam mam zrobione tak ze gaz idzie zaraz po włączeniu zaplonu |
bimber1 (S) Furious Moderator kant Kraków | 2009-03-19 08:06:42 pierwszym kancie mialem tak ze po przekreceniu stacyjki sam puszczal gaz do gaznika przez chwile wiec jak bylo zimno to przekrecalem raz stacyjke,czekalem z 5 sekund, drugi raz, i potem trzeci i palil. w obecnym kancie mialem osobny przelacznik na centralce ktorym podpuszczalem gaz ile chcialem. w obu przypadkach pedał gazu zawsze musial byc w podlodze |
Furiosus (M) Furious Moderator duży, czerwony FIAT jeździ po Lublinie | 2009-03-19 08:14:36 Ja też po wymianie na dohca nie mogłem odpalić gada na gazie na zimnym - nawet w garażu. Instalację mam na elektroniku. Obecnie po ogarnięciu elektryki - nowe świeczki, kable, cewa, i kondensatorek na aparacie + regulacja przerwy na platynkach i wali od strzała... oczywiście i tak na polu po postoju odpalam z benzinki... |
kylo125 F&F MEMBER Fiat125p Lublin | 2009-03-19 08:47:27 Czasem może być też tak że gazu za dużo dostaje. Czyli jak czujesz cebule przy paleniu to przełącznik na zero. |
Piotrek42gv 125p/126p Nałęczów k/Lublina | 2009-03-19 11:09:47 aha czyli radzicie gaz w opór przy starcie??? |
Furiosus (M) Furious Moderator duży, czerwony FIAT jeździ po Lublinie | 2009-03-19 11:59:38
Tylko uważaj chłopaku żebyś sobie ma mrozie gaźnika i odparownika nie zamroził
Mnie się raz udało taki patent wykonać... |
Piotrek42gv 125p/126p Nałęczów k/Lublina | 2009-03-19 12:54:48 spoko juz to zrobiłem udało sie o dziwo silnik chodizł cały czas ale tylko an wolnych obrotach po jakichś 5min pracy złąpał swoje 90 stopni przewody gorące ale tylko do połowy do parownika woda nie chciała dochodzić i go rozmrozić. |
Furiosus (M) Furious Moderator duży, czerwony FIAT jeździ po Lublinie | 2009-03-19 13:07:03 zapowietrzył się dziad - musisz rurkę z powrotu odpiąć i łodpowietrzyć |
Piotrek42gv 125p/126p Nałęczów k/Lublina | 2009-03-19 13:40:50 hehe... kurde odczekałem chwile gaz w podłoge i odpalił od strzała wielkie dzięki teraz zostaje tylko zakupić pompę elektryczną paliwa i będę już happy |
Piotrek42gv 125p/126p Nałęczów k/Lublina | 2009-03-22 10:19:58 kurde i znów problem już nie wiem albo mnie nie lubi ten fiat albo ja jestem cipa. Więc czemu raz pali raz nie jak długo robić mu zastrzyk gazu?? Bo wsadziłem lovato z opcja zastrzyku gazu i raz mi odlali a raz nie? Wczoraj pojechałem do dziewczyny odpalił miodnie a u niej kurwa akumulator wykreciłem cały i nic;/ polewałem nawet parownik wrzątkiem i h.. pomogło... Już nie wiem sam co robic??;/ moze za długo puszczam mu gaz czerowonym przyciskiem??;/ a moze ma zły skład mieszanki?? Zaówarzyłęm ze chodzi lepiej jak mu sie trochę przytka dostep powietrza do filtra. ale ni jak si to ma do odplania |
Blady F&F Sympatyk FIAT | 2009-03-22 11:01:37 pewnie kompresji nie ma już ten biedny dohc ...
zmierz kompreche , sprawdź świece kable aparat-kopułka/palec (ile msz najechane na kablach/świecach itp??), stan membrany na parowniku , luzy na zaworach itd. sprawny silnik odpali , nie ma bata czy na gazie czy na benzynie , ale jak Tobie od pół roku cieknie wacha i nie możesz takiej usterki usunąć... |
rosck Z Poznań | 2009-03-22 11:29:16 A masz wszystko szczelne za mikserem gazu... ośka przepustnicy itp |
Piotrek42gv 125p/126p Nałęczów k/Lublina | 2009-03-22 17:34:33 nie no Blady to eni do końca tak Fiat sporo czasu stał i nie jeździł wacha zrobiona była już dawno i wszystko było miodzio ale jak posadziłem tył to oczywiście bak sie zniszczył. W tej chwili mam zrobione tak że mam bak w bagażniku w środku ale podczas tej operacji przewód od przelewu był tak przegnity że się wziął i zerwał kutas stad ostatnimi czasy śmigam sobie na gazie a robie to tylko w sobotę i czasem piątek.
Na świecach mam najechane 250km a na przewodach z 500km Membrany w parowniku całe miodne nie popękane luz na zaworach nie wiem kopułki też jeszcze nie sprawdzałem. Na paliwku pali od strzała. A na gazie jak ma ochotę dziś siadł kolega i od pierwszego odpalił a wczoraj nic 0 reakcji. On chyba nie nie lubi. |
PG F&F Sympatyk Fiat 125 x 2 ,Tyran ... Kraków | 2009-03-22 17:54:31 wszystko zalezy od parownika mixera i regulacji.... (zakladajac ze swiece kabelki itp itd sa ok )
moj palil od strzala nawet przy -15 na lpg.. bez dodawania gazu itp itd.. |
Piotrek42gv 125p/126p Nałęczów k/Lublina | 2009-03-22 18:26:14 ehh... wyjebałem to LOVATO co mjało zastrzyk gazu(ponoć miało być lepiej) znów jest zavoli zaczeliśmy je regulować trochę ale podczas testów LPG sie skończyło
[ wiadomość edytowana przez: Piotrek42gv dnia 2009-03-22 18:43:01 ] |
rosck Z Poznań | 2009-03-22 22:45:53 A dlaczego nie kupisz nowych membran i nie zrobisz porządnie tylko babrasz się w jakimś syfie ze szrotu. Zobacz za chwile padnie rozrusznik, akumulator od tego kręcenia i ile już paliwa wypaliłeś na kombinacje. |