Gaz to zło

niestety, dzieja sie, wczesniej w garazu trzasnela Omega

ale i tak czesciej niz wybuchajace benzyniaki czy ropniaki

Cytat:

2009-06-02 22:29:22, fomin pisze: ...że można jeżdzić za 1.55 pln za litr

nie przesadzaj Fomin.
1,50 do 1,52 zł

dziś padł rekord emeryta.
Opole - Kalisz i z powrotem - 340 km.
spaliło się aż 36 litrów zła

"GAZ TO ZŁO"
złe = niedozwolone = pożądane

zapaleni maniacy diselków kupują sobie teraz benzyne+lpg
mam wśród znajomych trzy takie przykłady.

temat jak zwykle pod publikę, bo się sezon ogórkowy zaczął, a poza tym waha idzie w górę i trzeba trochę ludzi wystraszyć żeby za tanio nie jeździli.
Benzyniaki wybuchają dużo efektowniej, tylko się o tym nie pisze.

Paliwo generalnie jest do d..., ale aspekt ekonomiczny nie do pobicia.
u nas 1,45.

Cytat:

2009-06-04 12:08:48, Wiktorzi pisze: Paliwo generalnie jest do d..., ale aspekt ekonomiczny nie do pobicia. u nas 1,45.

jako ostatni w regionie na właściwym paliwie z premedytacją pozostaję przy 4,30 /ltr.
W czasie kryzysu trzeba myśleć patriotycznie i porządnie dokładać do utrzymywania naszego pięknego kraju

Gaz nie jest złem w przeciwieństwie do tego typu postów które de facto niczemu nie służą. Co ich autor miał na mysli? Skłócenie czy wyołanie raz kolejny retorycznej dyskusji w której i tak nikt nie zmieni zdania. Bez sensu takie posty. W odwecie mozna posadzić linki do innych tragedii motoryzacyjnych z gazem nie mających nic wspólnego a powodujących pozary. O tym tez prasa pisze. Proponuje watek zamknąć

a ja śmigam na tym źle i się nie przejmuje
omcia pali 13 literków po 1.65 złociszy i już
a to że gaz to zło to jest jasne

Co zamknąć wątek! Bardzo dobrze się rozkręca:

PiotrS, znany bardzej jako PiotrS, swoją niechęć do gazu przejawia nie tylko jeśli chodzi o motoryzację. Proszę sobie wyobrazić, że naturalnie nie używa w kuchni kuchenki gazowej, a kuchni starego typu rocznik 1920, opalanej drewnem, którą nabył za darmo z rozsypującego się domostwa w Swornych Gaciach podczas promocyjnej rozbiórki. Naturalnie do odpalania tejże nie używa gazu zapalniczkowego, ale krzesiwa. Nasz uczynny kolega poproszony o ogień, oczywiście nie odmawia, jednak, bądź co bądź, zajmuje to trochę czasu. Istnieją niepotwierdzone doniesienia, że kilka osób zdążyło w tym czasie rzucić palenie. Jeśli chodzi o ogrzewanie to prym wiodą piece kaflowe na tradycyjne, ekologiczne, czarne paliwo kopalne, wspomagane kominkiem z płaszczem wodnym, który to płaszcz wykorzystywany jest również podczas jesiennych słot.
Jak coś jest zło to jest zło, od początku aż do końca

-----------------
Stahu