Zagadka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przypomnial mi sie stary przypadek z czasow mojej praktyki w ASO. Otoz przyjezdza klient Atu, silniczek 1,6 wtrysk i mowi ze na trasie pali mu okolo 16 litrow i prosi o pomoc bo z torbami pojdzie Tytulem rozrywki - jak sadzicie co to bylo? Kolo niedzieli rozwiaze zagadke (chyba ze ktos wczesniej ) a za rozwiazanie moc nagrod:
1. Uscisk reki prezesa (GDA chyba sie nie obrazi )
2. gwiazdka z nieba albo mercedesa - zalezy co bedzie na stanie
3. perpetum mobile, niestety zepsute
4. powietrze w proszku i masa innych

Aha zebyscie nie mysleli ze to tak latwo bedzie to dodam ze zgraja mechanikow myslala chyba ze 4 godzinki nad tym

Pozdrawiam
Wyrwizab

[ wiadomość edytowana przez: Wyrwizab dnia 2002-11-06 10:17:29 ]
  
 
wiec do 3 razy sztuka
odp1 dziura w baku
odp2 zle wyskalowany licznik kilometrow
odp3 zle wyregulowany regulator cisnienia na listwie
Zakladam ze to byl gsi
  
 
A po ile odpowiedzi można zgłaszać, ja mam dwie ale podobne:
- za niskie ciśnienie w oponach
- trzymał hamulec (tzn. któraś szczęka) albo jeździł na ręcznym...
hm no to może jeszcze dwie:
- jeździł 170-180 na trasie
- nie umiał zmieniać biegów (nawiązanie do kawału o trabancie)

PZDR.
  
 
Trafiac mozna do bolu. A jak nara sie nie udalo. A przypadek przypominam rzeczywisty.
  
 
Podobny problem miał mój koleś w gażnikowcu(Opel Kadet) i okazało się ze powrót paliwa do baku był przetarty i uciekało po drodze, ale niewiem czy we wtrysku jest powrót paliwa?!
  
 
1. Syn wyciągał mu z baku do swojego motoru (czasem tak robiłem "dawnymi czasy")
2. Nie umiał liczyć
3. Zawsze tankował na tej samej, "mocno bezalkoholowej;-)" stacji
4. Pan Kazio robił mu remont

P.S.
1. Przepraszam za taką ilość propozycji - zadowolę się ewentualnie jedną nagrodą
2. Chyba nie myślał mając Poloneza na benzynę, że nawet przy idelanej regulacji i tak nie pójdzie z torbami

Pozdrawiam
  
 
Stawiam na zapchany gaźnik.
  
 
na pewno to nie była poważna awaria i po dojściu do przyczyny naprawa trwała kilka chwil. Hm ...ale co to może być, nie wiem może jakiś robaczek paliwożerny w baku
  
 
Będę strzelał: NIE WIEM!
Zasadniczo nie przychodzi mi nic więcej sensownego niż już powiedzieli moi przedmówcy. To co mi się nasuwa to bzdura
  
 
może awaria komputera , w trybie pracy awaryjnej może tyle palić.
  
 
może jakieś koło ratunkowe: 1/2, telefon do przyjaciela oczywiście za połowę nagrody Pozdrowienia
  
 
Stawiam na:
1) czujnk temp silnika, jeździł na bogatej mieszance
2)czujnik położenia przeustnicy, efekt jw.
3)czujnik prędkości pojazdu, dlatego że mowa była o jężdzie w trasie, i tak to mi przyszło do głowy.
Do niedzieli będe myślał, może coś wygram
  
 
właczone na stałe urządzenie wzbogacające mieszankę paliwowo-powietrzną
  
 
a teraz ja sprobuje:
-nie wymienial od nowosci filtra powietrza
-zatkany tlumik karoflem (tez tak kiedys robilem )
-no chyba brak oleju w szkrzyni badz w moscie jest niemozliwy)


wzmocnil sobie podwozie dwoma szynami kolejowymi
wozil w bagazniku 4 worki cementu
ciagnol za soba rozlorzony spadochron
  
 
Ja wiem co sie zepsulo. Samochod sie zepsul.I ajk nie trafilem to juz nei wiem. Ale wiem ze to dobra odpowiedz.
  
 
Moze bagaznik dachowy wyladowany i przyczepka.
Moze nie wiedzial ze ma 5-ty bieg.
Lub ostro gaz deptal.
Albo mial baaardzo szerokie kapcie.
  
 
No niektorzy byli dosc blisko, ale ze nie bylo strzalu w dziesiatke poczekam z wynikami do jutra
  
 
ee to chyba albo sam pił benzynke albo ........ ssanie ?

Cytat:
.... Kolo niedzieli rozwiaze zagadke (chyba ze ktos wczesniej ) a za rozwiazanie moc nagrod:
1. Uscisk reki prezesa (GDA chyba sie nie obrazi )
2. gwiazdka z nieba albo mercedesa - zalezy co bedzie na stanie
3. perpetum mobile, niestety zepsute
4. powietrze w proszku i masa innych ....



a gdzie puszka rdzy z samochodu prezesa ?

Pozdrówka KeeN@z.pl

"Duchy wszystkich Czatów -- łączcie się"
Zardzewiały "FireBall" 93'
Porozbijany "BiałyMiś" 88'
  
 
O przepraszam do czasu kiedy mój polonez nie spotkał sie z twoim keen nie miałem śladu rdzy a teraz ...

co do tematu - nie jestem mechanikiem i nie będę wymyślał diagnozy, ale może być też tak że gościu jest przewraźliwiony i chcą dokonać szybkiej i skutecznej naprawy troche "zakoloryzował" sprawę
  
 


Cytat:

O przepraszam do czasu kiedy mój polonez nie spotkał sie z twoim keen nie miałem śladu rdzy a teraz ...



Nio tak tak ale za to ekspresowo moja rdza atakuje ))
i puszke z progów napewno już uzbierasz

nie ma to jak agresywna rdza z gór Świętokrzyskich !