[126p] Mój maluch na dalekiej północy.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ponieważ silnik lekko się rozleciał po drodze do Bergen postanowiłem zrobić mu kompletny remont. Tłumik z obejmami leży gdzieś na autostradzie pomiędzy Kopenhagą a Hirsthals, w Kopenhadze robił furorę z jednym oderwanym kolankiem, prawie miśki by nas tam za to zamknęli hehe. Aparat zapłonowy też padł, dlatego z Kristansand przebył resztę drogi w Jumperze Maluch sam w sobie jest niczego sobie ponieważ nie ma rdzy, zrobiłem mu już hamulce (tarcze na przód i kompletnie nowe tylne hamulce z tłoczkami od przodu), ma wszystkie nowe amorki przód delphi gazówki tył magnet mareli , nowe zimówki barum, mam do niego też nówki bilstaina ale trochę twarde na podroż więc zakupiłem taki standard na co dzień. Mam na razie jedno zdjęcie z promu pomiędzy Bergen a Fusa które zamieszczam. Oczywiście teraz będę dodawał zdjęcia z remontu silnika - to co teraz jest na tapecie.

[ wiadomość edytowana przez: Muerto dnia 2009-02-16 20:25:25 ]
  
 








[ wiadomość edytowana przez: Muerto dnia 2009-02-16 20:24:40 ]
  
 
Silnik umyty naftą, w zmywarce i wypiaskowany . Pozostałe elementy wypiaskowane i pomalowane podkładem(planowo pomarańcz).









[ wiadomość edytowana przez: Muerto dnia 2009-02-16 20:34:53 ]
  
 
umyty naftą w zmywarce? rozumiem że naczyń w niej już nie myjesz ?
  
 
spsuła się, wody niewybiera, naftą najpierw puźniej w zmywarce, zmywarka do naczyń jest pomysłem zaczerpnientym z programu MG is born
  
 
naprawdę udało Ci się tak ładnie to wszystko odmyć w zmywarce? używałeś jakiegoś detergentu, bo ten blok i pokrywa wyszły całkiem ładnie
  
 
powiem szczerze zmywarka wymyła wszystko a piaskowanie usunęło utlenione aluminium albo taki brud którego w inny sposób nie da się usunąć, włożyłem tylko tabletkę taką jak do naczyń, polecam
  
 
No ładnie Ci to szyszło Ale powiedz mi jakim podkładem prysnąłeś na blachy? Bo z tego co wiem te elementy powinno się malować farbą odporną na wysoką temp. I czy w takim razie podkład też musi być jakiś specjalny?

  
 
Moim zdaniem zwykły lakier powinien wytrzymać, przecież wytrzymuje nagrzewnie na słońcu itp. Poza tym wydaje mi się, że temperatura nie powinna być wyższa niż 90' ale może niech się ktoś inny wypowie kto wie więcej na ten temat.
  
 
ja mam akrylem pomalowane i jest okej
  
 
Powoli do przodu. Czekając na resztę części dłubie co popadnie. Oczywiście Kopułka aparatu będzie pomalowana tak jak oblachowanie
  
 
  
 
zdjęcia ok tylko wg regulaminu rozdzielczość 800x600 obowiązuje wtedy sie zdecydowaniej milej oglada
  
 
A powiedz mi ile za piaskowanie tych elementów dałeś?
  
 
Sam piaskowałem Aluminium specjalnym delikatnym piaskiem, a metal to wiadomo gruboziarnistym, żeby szybko ta ohydna farba zeszła i gdzieniegdzie rdze żeby wywiało.
PS: postaram się popracować nad zdjęciami bo jakaś taka kiepskawa jakość
  
 
Nowe zdjęcia-to byl pracowity weekend.



  
 



[ wiadomość edytowana przez: Muerto dnia 2009-04-19 21:26:24 ]
  
 
rewelka, takie podejscie do tematu mi sie podoba, oby tak dalej
  
 
zdradzisz jaki był proces polerowania aparatu zapłonowego
  
 
robota profi to mi się podoba , obejmy do tłumika mogłeś kupić fabryczne takie grube przynajmniej nie pękają , mi zawsze te pękały