MotoNews.pl
  

Awaryjne HELP

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie i Panie.
Problem polega na tym, że: Włączyłem światła awaryjne i nie moge ich wyłączyć przycisk nie wciska sie tylko ciągle odbija. Wyjąłem ten tłącznik w celu dalszej jazdy (przecierz nie bede jechał na awaryjnych) jednak z tej sytuacji "nie mam" kierunkowskazów
Co mam zrobić żeby przełącznik funkcjonował tak jak należy???

P.S.
Prosze o wmiare szybkie odpowiedzi. Jazda be kierónków jest męcząca i niebezpieczna.

Dziekuje
  
 
Albo naprawić, (jak sie umie), albo wymienić na nowy, sądzę, że o to ci chodziło, , przynajmniej tak zrozumialem sens pytania.
Do " B" wyłącznik awaryjnych dwa lata temu kosztował w ASO 80 zl, naprawy nie ryzykowałem.
  
 
Też miałem coś takiego,prubowałem naprawić ale nic z tego nie wyszło.Musiałem kupić nowy,koszt 50 zł.
Sprubuj naprawić może ci się uda.
W ostateczności kupisz nowy.
  
 
witam
jest jeden niezawodny sposób - wyjmij wyłącznik, rozbierz go (wyjmij tylną ściankę) a następnie wyciągnij z niego sprężynkę (wielkości tej z długopisu). Wyłącznik nie będzie sam się wysuwał, ale zato będziesz miał kierunki a awaryjne włączasz wysuwając przycisk palcami.
pozdrawiam
ILKU
  
 
rozebralem przełącznik i poustawialem blaszki. Po wsadzeni go spowrotem odzyskalem kierunki lecz awaryjne wogóle sie nie załączają. Na razie pozostawiam tak ta sprawe. Jednak może ktos wie jak to naprawić i jak mają być poukładane blaszki
  
 
Cytat:
2005-05-02 01:00:59, Adrian_M pisze:
rozebralem przełącznik i poustawialem blaszki. Po wsadzeni go spowrotem odzyskalem kierunki lecz awaryjne wogóle sie nie załączają. Na razie pozostawiam tak ta sprawe. Jednak może ktos wie jak to naprawić i jak mają być poukładane blaszki



nie warto

znowu sie zdupczy
za 30zl kupisz dobra uzywke
  
 
Miałem używki ale już się zbyły. Jaki masz rodzaj tego przełącznika, z blaszanym pręcikiem z boku czy z plastikowym z góry? Chodzi mi o te pręciki co jeżdzą po bieżni i z jednej strony mają zaczep a z drugiej kołeczek pod kątem 90 stopni. Trochę się to może wydawać dziwne, ale jak rozbierzesz, to będziesz wiedział o co biega.
  
 
A mowią, że Polacy są narodem rozrzutnym, nie umiejącym szanować rzeczy, szastają na prawo i lewo kasą. Tymczasem widać jak na dłoni jak bardzo są to mylne opinie, oto nawet grosika nie damy zmarnować, jeśli można coś naprawić, dzieło Adama Słodowego jednak nie poszło na marne, aż serce rośnie
  
 
Cytat:
2005-05-02 20:59:45, JanuszGnitecki pisze:
A mowią, że Polacy są narodem rozrzutnym, nie umiejącym szanować rzeczy, szastają na prawo i lewo kasą. Tymczasem widać jak na dłoni jak bardzo są to mylne opinie, oto nawet grosika nie damy zmarnować, jeśli można coś naprawić, dzieło Adama Słodowego jednak nie poszło na marne, aż serce rośnie


Pewnie ze jesli cos sie da zrobic bez nakładu finansowego to trzeba próbować

QNA
Trudno mi powiedzieć jaki to jest rodzaj przełącznika (nie pamietam a raczej nie zwróciłem uwagi). Teraz jak juz go wsadziłem spowrotem to nie ruszam bo jeszcze co spier.... a tak to mam kierunki chociaz
  
 
to w Oplach standard tylko zakup nowego ratuje
  
 
pytałem o uzywki to chodzą po 30-40zł ale spotkałem sie juz w dwoma rodzajami mozecie mi powiedzieć ile jest rodzajów tych przełączników bo nie rozumiem tego. Oma A to Oma A
  
 
Cytat:
2005-05-05 13:05:28, Adrian_M pisze:
mozecie mi powiedzieć ile jest rodzajów tych przełączników bo nie rozumiem tego. Oma A to Oma A


W Omie B przymierzali mi w ASO 3 różne oryginalne i żaden nie pasował
Okazało się, że mam fabrycznie założone... z Vectry
Więc w Omie A może być też namieszane.
  
 
Cytat:
pytałem o uzywki to chodzą po 30-40zł ale spotkałem sie juz w dwoma rodzajami mozecie mi powiedzieć ile jest rodzajów tych przełączników bo nie rozumiem tego. Oma A to Oma A



po co Ci kolego używane przełączniki daj mi te trzy dychy ja dołoze ci pięć zeta i kupie nowe w salonie
  
 
35 zł za nówkę Cleberpowiedz mi tylko gdzie tak można kupić? Byłem w Oplu tu w Ostrowcu to gość zażyczył sobie 70 zł

p.s.
fotke z przełącznikiem dołączam to profilu

[ wiadomość edytowana przez: Adrian_M dnia 2005-05-06 08:42:11 ]
  
 
Cytat:
35 zł za nówkę Cleberpowiedz mi tylko gdzie tak można kupić? Byłem w Oplu tu w Ostrowcu to gość zażyczył sobie 70 zł

p.s.
fotke z przełącznikiem dołączam to profilu



Adrian chodziło mi o to że te przyciski wysiadają w wyniku eksploatacji i kupowanie używki jest wywalaniem kasy w błoto -

analogicznie kupujesz używane klocki hamulcowe ???

no i szkoda Ci 70zł wydać na Omesie ??
  
 
Adrian, przecież w wątku, który założyłeś na forum OKP jeden z kolegów dał ci dokładne instrukcje, jak ze starego zrobić nowy, tak więc do dzieła
  
 
Janusz, może jednak nie będe nic obchodził i spinał na krótko Wykombinowałem z przełącznikiem tak ze mam kierunki a nie mam awaryjnych i niech narazie tak zostanie. Samochodu używam na codzień a w wolnych chwilach trwaja przygotowania do matury. Tak wiec zajme sie tym po maturach.

Dzieki jeszcze raz za wszelkie podpowiedzi Szanowni koledzy LOBowicze
  
 
Słuszna koncepcja Adrian, tą drogą idąc masz szansę na to, żeby kiedyś kupowac nowe części, zamiast łatać starocie
  
 
tez miałem kłopoty z tym włącznikiem. Dałem do elektryka samochodowego i naprawił go. Wewnącz jesta blaszka czy coś, ona się odgina i potem sa kłopoty. Za wymiane łożysk na alternatorze, naprawe włącznika i świateł cofania zapłaciłem 70zł. Wszytko działa , nawet ten włącznik awaryjnych. Czyli koszt naprawy tego wł. ok 20zł