Co można powiedzieć o tym zaworku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No to jak w temacie. Rozebrałem głowice pewnego silnika i tak wygląda zawór wydechowy. Zastanawiam się co z nim zrobić. Tylko nie piszcie żeby od razu wywalić. Co można z nim zrobić żeby to działało?

  
 
Jakbyś przed wyciągnięciem silnika z samochodu i jego rozkręceniem pokatował mocno silnik, przegonił troche w trasie to sam by się oczyścił.
  
 
jezeli nie jest gdzies wypalony... wyczyszc, dotrzyj do gniazda i skladaj...
  
 
Dominik ale robisz podchody
to pewnie zawor z 1300 ktore kupiles ode mnie, silnik nie otwierany od 1988 roku, 144000 przebiegu, od 2001 roku auto robilo po 100 km na rok na przeglad i tyle bo wlasciciel zmarl, kompresja wzorowa, lekki dymek po uruchomieniu wskazywal na wadliwe{stare poprostu} uszczelniacze zaworowe, olej splywal po trzonku i po odpaleniu przez kilka sekund sie wypalal{z tad dymek} a osad osadzal na zaworze.Wyczysc z nagaru przepoleruj dotrzyj do gniazda i tyle, albo zlec to komus kto sie zna na tym.
  
 
zawór da rade po zabiegach kosmetycznych, obejrzyj dokładnie przylgnie gniazda, ale po dotarciu powinno być ok ::

[ wiadomość edytowana przez: Radass dnia 2009-05-22 13:44:32 ]
  
 
wyczyscic, pomierzyc trzonek, prowadnice, ew. przetoczyc delikatnie przylgnię i przefrezowac gniazda
  
 
wywal na smietnik i daj wiekszy
  
 
marecki-na tym forum są jeszcze normalni ludzie , nie chojrakuj krnąbrny chłystku
  
 
Cytat:
2009-05-22 23:20:57, marecki1806 pisze:
wywal na smietnik i daj wiekszy



ee bizer ma racje zupelnie nie potrzebny jest taki maly.. to już lepiej jezdzić bez