Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() Perzan TOYOTA MANIAK ST191L-DWMNKW Kraków | 2009-05-22 20:08:25 Rozwiązanie siłowe nie bardzo wchodzi w rachubę, bo tam nie ma bloku tylko aluminiowa obudowa pompy oleju. ![]() Pozdro. |
![]() Perzan TOYOTA MANIAK ST191L-DWMNKW Kraków | 2009-05-22 23:20:09 Już po sprawie. Niestety rozwiązanie dość siłowe, ale starałem się zminimalizować straty. Oto one:
Mam troszkę przyplaszczony w jednym miejscu rant obudowy przy simeringu. Temat do wyprowadzenia papierem ściernym. Nieco rozklepane łby dwóch śrubek od pompy oleju. (jak tylko się dało, to starałem się zapierać o śruby, a nie o aluminium) Kilka małych zadziorów na wale korbowym, do zeszlifowania papierem przed zdjęciem i założeniem nowego simeringu. Na szczęście tylko na rancie pomiędzy simeringiem a kółkiem zębatym. I najgorsze... kółko zębate z pokruszonym w kilku miejscach i przygiętym kołnierzem. Prostowanie przygięcia równa się kolejna szczerba. No cóż, takie było założenie, żeby raczej zniszczyć kółko niż pompę i mam nadzieję że się udało. Jutro spróbuję zdjąć takie samo z silnika w piwnicy. Jak się uda to dobrze, jak nie, to jestem w plecy jakieś 200,-. W ostateczności wyszczerbię co mam wyszczerbić, zeszlifuję ostre krawędzie i założę tą kalekę dopóki nie kupię nowego. Kołnierza zostało na tyle żeby pasek miał prowadzenie. Powodem całego zamieszania była jakaś substancja, którą ktoś, kiedyś potraktował kółko. Prawdopodobnie jakiś smar albo olej mineralny, bo zrobił się zwyczajny nagar ![]() I teraz mam dylemat... Jak to składać ?? ![]() Czy wyczyścić i składać na sucho, czy potraktować delikatnie jakimś smarowidłem właśnie po to żeby nie skorodowało ?? Biorę pod uwagę 3 substancje do smarowania: 1. Olej syntetyk ( M1 5W50 ) 2. Pasta molibdenowa Molipas (taki gęsty smar do 450*C ) 3. Smar litowy "wysokotemperaturowy" (coś do 200-250*C ), taki dość rzadki, koloru wazeliny, w tubce, firmy CRC. Najmniej podoba mi się środek 3, bo go nie znam. Molipas znam i doskonale sprawdza się na wszelkich śrubach i nakrętkach kolektora wydechowego i innych gorących miejscach. Ale mimo wszystko to twardnieje, odparowuje i zostaje jakieś białe coś, a to by było raczej niewskazane przy tak ciasnym pasowaniu. Najbardziej uśmiecha mi się olej syntetyk, bo nie powinien zostawić nagaru i nie powinien odparować. Ktoś ma jakieś propozycje ? Pozdro. |
marcinm TOYOTA MANIAK ... | 2009-05-22 23:50:40 Ja składałem na oleju... ale to było dawno ![]() Dziwne, że Twoje się zapiekło : moje zeszło samo, w sensie zdjąłem palcyma. Coś Ty tam psuł znów ? Jeździć nie chciało ? pzdr |
![]() Perzan TOYOTA MANIAK ST191L-DWMNKW Kraków | 2009-05-23 00:03:14 Wiesz... kilka lat temu korzystałem z serwisu ![]() Jeździć chce, ale się męczy i poci. Muszę jej okrągłego, gumowego antyperspiranta wymienić na wale ![]() Pozdro. |
marcinm TOYOTA MANIAK ... | 2009-05-23 00:09:53
To wszystko tłumaczy ![]() Ja dziś dzwoniłem do gości, którzy robili serwis głowicy w 2.2. Usłyszałem, że oni dobrze zrobili, tylko najwyraźniej gniazda po obróbce zmiękły. Ja też zmiękłem... Powodzenia, trzymam kciuki... pzdr |
![]() Perzan TOYOTA MANIAK ST191L-DWMNKW Kraków | 2009-05-23 03:44:35 Po wyczyszczeniu nagaru u mnie też "palcyma" włazi i złazi ![]() Pozdro. Ps. Jak to fajnie, że w okolicy są lamerzy z niezabezpieczonym WiFi ![]() |
marcinm TOYOTA MANIAK ... | 2009-05-23 08:50:20
O tak ! Nie raz już ratowali mi życie ![]() pzdr |
![]() Cromm TOYOTA MANIAK Toyota Corolla CE-11 ... malopolska | 2009-05-23 10:46:51 A jednak poszly w ruch narzedzia długie tzw. łamacze i podwazacze, zyzki samochodowe itp. ![]() Nie wiedzialem jak ci to napisać, patent jest taki ze nie niszczy sie nic oprocz samego kola a najczesciej puszcza sroba i jej gwint na sciagaczu ale do rzeczy: Majstrujemy z grubszego plaskownika stalowego cos co mozemy wlozyc miedzy kółko a blok, obudowe aluminium itp. i albo wiercimy otwory na ;łapy sciagacza w tym plaskowniku albo robimy jakis rant dla tych lap zeby sie nie zeslizgneły. Najlepiej miec jakis sciagacz min,. 3 lapowy starej konstrukcji stalowy nie z dziadowskich odlewow. I krecimy dlugim kluczem srobke a blacha jest za kolkiem wiec ciegnie po wale tylkkoo kolo zebate. Wiem ze zalatuje moze troche druciarstwem ale .... |
Bigelektron TOYOTA SPEC ![]() Katowice | 2009-05-23 11:35:03
Zawsze mowie ze jak cos spieprzyc to najlepiej samemu... ![]() ![]() Gdybys ta wymiane zlecil serwisowi to teraz bys dostal nowe kolko-jakis mechanik by musial kupic ![]() ![]() Osobiscie jednak puki mam sprawne rece nigdy nie zlece takiej odpowiedzialnej naprawy jak wymiana rozrzadu serwisowi. ![]() ![]() ----------------- Toyota Lexus diagnostyka i naprawa Rowniez hybrydowe i wersje USA Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera. Naprawa elektroniki. Regeneracja sterownikow Air bag. Wpisywanie nr.Vin w komputer |
![]() Perzan TOYOTA MANIAK ST191L-DWMNKW Kraków | 2009-05-23 15:21:47
Też wychodzę z tego założenia. Tylko jak się coś spieprzy to człowiek jakiś taki podwójnie wqrwiony chodzi ![]()
Pisząc "serwis" nie miałem na myśli ASO. A myślę że nawet w ASO by się wypierali, że "ktoś, kiedyś cośtam źle zrobił" i to nie ich wina ![]() (ale za drugim razem im się nie udało i miałem patroszenie silnika ze skrzynią za darmo)
Racja. Do serwisu tylko z rzeczami bardzo prostymi (choć też można się nieźle przejechać) lub takimi, z którymi nie dam sobie sam rady z powodu braku sprzętu/materiału/umiejętności. A najbardziej wkurzające jest to, że kupując np. amortyzatory w sklepie, warunkiem gwarancji jest ich montaż w serwisie. Nieważne, że umiejętności czy chęci danych "mechaników" kwalifikują ich jedynie do tłuczenia kamieni pod drogi, ale pieczątka "serwisu" musi być i koniec ![]() O takim sprzęgle już nie wspomnę. Strach dać to komukolwiek do wymiany, bo tyle można napieprzyć przy okazji, ale kurna pieczątka musi być ![]() Pozdro. |