MotoNews.pl
2 Akumulator zdechl byl (153021/72) - NT
  

Akumulator zdechl byl

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czesc,

Nowy (ja) ma kolejny problem..

Czy jest mozliwe ze nowy (nie ja ) akumulator zdechl pod wplywem dlugiej pracy klimatyzacji, wiatraka, glosno radia, swiatel w dodatku jadac na wolnych obrotach, do tego stopnia ze po zatrzymaniu na 10 minut nie mial sily zakrecic rozrusznikiem?

Czy szukac przyczyny raczej w kontaktowaniu klem?

Kontrolka od alternatora sie nie zapalala.

pzdr
  
 
Hm...
Teoretycznie możliwe, przesadzając (raczej bardzo) z pojemnością aku na plus. Za duży aku będzie niedoładowany przez alternator przy takim poborze prądu.
Sprawdź najpierw ładowanie a jeśli będzie dobre, to przyczyną jest spierniczanie prądu do jakiegoś zwalonego odbiornika.
  
 
Cytat:
2006-07-17 16:02:23, kuba pisze:
Hm... Teoretycznie możliwe, przesadzając (raczej bardzo) z pojemnością aku na plus.


Akumulator jest taki jak powinien byc, w tej chwili niewiem jaka ma pojemnosc ale dokladnie taka jak stary.
Cytat:
Za duży aku będzie niedoładowany przez alternator przy takim poborze prądu. Sprawdź najpierw ładowanie a jeśli będzie dobre, to przyczyną jest spierniczanie prądu do jakiegoś zwalonego odbiornika.


Jaki prad powinien byc na ladowaniu?
To zaraz podlacze i sie dowiem czy jest ok.

Czy to co napisales oznacza ze nie moze to byc wina klem?

pzdr
  
 
Cytat:
2006-07-17 15:45:46, katan pisze:
Czy jest mozliwe ze ...



Nie jest możliwe. Natomiast jest możliwe, że Twój alternator ma już najlepsze chwile za sobą. U mnie rozładowywał się akumulator po 2 dniach jazdy, kontrolka oczywiście się nie świeciła. Sprawdź napięcie ładowania, u mnie było 12.9 - 13.1 V

Pierwszy podejrzany - regulator, pamietaj że do MV6 musi być 120 A.

pozdr, Robert
  
 
U mnie stalo sie to dwa razy, oba to bardzo upalne dni w miescie w korkach, wentylator na maxa bo temp podchodzila pod 100st.

Mozecie mi jeszcze prosze napisac jakie jest prawidlowe napiecie ladowania?
  
 
Ładowanie nie powinno być niższe niż 13,6 do 14 .
  
 
Witam
Miałem coś podobnego, tzn aku padło w czasie dość długiej, b.spokojnej jazdy na światłach z radiem klimą itp.
Zakupiłem prymitywny wskaźnik napięcia i po podłączeniu do zapalniczki mam takie spostrzeżenia: po odpaleniu silnika napiecie jest bardzo niskie - ok 12V, czekam chwilkę aż się olej nieco rozgrzeje i wrzucam na moment ok 3000-3500 obr, po takim zabiegu napiecie skacze do ok 14 i tak juz się utrzymuje niezależnie od obrotów i obciążenia.
Pozdrawiam
Piotr
  
 
Czy to oznacza ze bez lanserskiej przegazowki MV6tki nie jezdza?
Kurde padl mi miernik napiecia, nie moge teraz sprawdzic jak wygladaja moje prady, a jestem ciekawy czy Twoj efekt jest powtarzalny...
  
 
Przede wszystkim odróżnijcie napięcie od prądu!!! Napięcie ładowania powinno być od 13,8V przy zapalonych światłach mijania, a przy wyłączonych 14,2V tak powinien ładować idealny alternator przy dobrym regulatorze. Prąd pobierany przez układ (przy wyłączonych wszystkich odbiornikach prądu) powinien się zawierać w granicach 0,017 do 0,019A. Jeśli jest więcej znaczy że masz coś skopane. Jak sprawdzić? Otóż mając wpięty amperomierz prze akumulatorze (szeregowo w układzie) patrzysz na pobór prądu i kolejno wyciągasz bezpieczniki i wkładasz spowrotem. Jeśli natrafisz na uszkodzony odbiornik, to po wyrzuceniu bezpiecznika wskaz aperomierza pokaże ci normę (jak wyżej podałem). Wtedy wiesz gdzie szukać, bo bezpieczniki są opisane. Mi kiedyś siadł akumulator jak od majstra (czyt. lakiernika) odebrałem auto - pobór prądu 0,2A. Po tygodniu jazdy akumulator siadł. MAJSTER odgiął mi wyłącznik światła w bagażniku i się świeciło cały czas. Ile ja się tej usterki naszukałem...........

----------------------------------------------
A jak nie wiemy co robić, to róbmy to!!!

[ wiadomość edytowana przez: kusy dnia 2006-07-17 23:22:09 ]

[ wiadomość edytowana przez: kusy dnia 2006-07-17 23:23:47 ]
  
 
Cytat:
2006-07-17 22:59:50, kusy pisze:
Przede wszystkim odróżnijcie napięcię od prądu!!! Napięcie ładowania powinno być od 13,8V przy zapalonych światłach mijania, a przy wyłączonych 14,2V tak powinien ładować idealny alternator przy dobrym regulatorze. Prąd pobierany przez układ (przy wyłączonych wszystkich odbiornikach prądu) powinien się zawierać w granicach 0,017 do 0,019A. Jeśli jest więcej znaczy że masz coś skopane. Jak sprawdzić? Otóż mając wpięty amperomierz prze akumulatorze (szeregowo w układzie) patrzysz na pobór prądu i kolejno wyciągasz bezpieczniki i wkładasz spowrotem. Jeśli natrafisz na uszkodziny odbiornik, to po wyrzuceniu bezpiecznika wskaz aperomierza pokaże ci normę (jak wyżej podałem). Wtedy wiesz gdzie szukać, bo bezpieczniki są opisane. Mi kiedyś siadł akumulator jak od majstra (czyt. lakiernika) odebrałem auto - pobór prądu 0,2A. Po tygodniu jazdy akumulator siadł. MAJSTER odgiął mi wyłącznik światła w bagażniku i się świeciło cały czas. Ile ja się tej usterki naszukałem........... ---------------------------------------------- A jak nie wiemy co robić, to róbmy to!!!



Nic dodać nic ująć.
Tylko zastanawiam się nad tym co napisał p123. W zapalniczce mierzymy napięcie a nie na aku? Czy to jest dobry pomiar?
  
 
Na akumulatorze raczej dokonuje się pomarów bezpośrednio, bo każdy styk, złączka, lut itp. magą powodować spadki napięć i przy dokładnych pomiarach, możemy mieć spory bład. A interesuje nas napięcie ładowania, czyli to jakie się znajduje na akumulatorze. Innych praktyk raczej się nie stosuje...... Czyli woltomierz bapośrednio na akumulator. Sprawdzić najpierw przed odpaleniem, potem odpalić...... zobaczyć i porównać.

----------------------------------------------
A jak nie wiemy co robić, to róbmy to!!!
  
 
Cytat:
2006-07-17 23:32:46, kusy pisze:
Na akumulatorze raczej dokonuje się pomarów bezpośrednio, bo każdy styk, złączka, lut itp. magą powodować spadki napięć i przy dokładnych pomiarach, możemy mieć spory bład. A interesuje nas napięcie ładowania, czyli to jakie się znajduje na akumulatorze. Innych praktyk raczej się nie stosuje...... Czyli woltomierz bapośrednio na akumulator. Sprawdzić najpierw przed odpaleniem, potem odpalić...... zobaczyć i porównać.


Super wskazowki, dzieki za pomoc!

pzdr
  
 
Witam
Pomiar na zapalniczce nie jest chyba taki zły, zasilanie idzie bez zbędnych pośredników ( tak zakładam ) dość grubym kablem. Oczywiście pomiar na aku jest lepszy ale wymaga ciągnięcia instalacji. Jutro rano zapnę się miernikiem na aku i w zapalniczkę. Myślę że nawet jezeli w instalacji zapalniczki są spadki napięcia na stykach itp to i tak zmienność napięcia na aku i na zapalniczce powinna mieć ten sam charakter tyle że na zapalniczce napięcie powinno być mniejsze o straty. Mój prymitywny wskaźnik na pięciu diodach wskazuje że napiecie w mojej instalacji ma jakby dwa zakresy - przed i po lanserskiej przegazówce - niezależnie od ilości voltów.
Pozdrawiam
Piotr

  
 
Różnice mogą być nieznaczne albo nawet nie musi być ich wcale. Z tym, że interesuje nas napięcie ładowania akumulatora...... i teraz rozważmy najprostrzy z prymitywnych przypadków! A więc pomiędzy klemami a akumulatorem powstaje lakka śniedź, czyli rezystancja złącza jest duża. I teraz opdalająć samochód z alternatora poprzez prostownik i regulator napięcia idzie 14.2V. Na zapalniczce mierzysz - jest, na instalacji - jest, bo alternator napięcie podaje, ale przytykamy mierniczek bezpośrednio do akumulatora, a tam napięcie 12V (lub podobne). Rezystancja przejścia pomiędzy klemami a kumulatorem jest na tyle wielka, że nie mamy w pełni doładowanego akumulatora mimo, że układ działa nam prawidłowo. Dlatego proponuję zawsze zmierzyć bez włączonego silnika, czy akumulator ma te swoje 12V, i następnie odpalić silnik, i zobaczyć czy jest na klemach 14,2V, a potem bezpośrednio na akumulatorze, czy jest także 14,2V. Potem opalamy światła i patrzymy czy jest 13,8V. Wyniki pomiarów mogą mieć odchyłki +/- w zależności od sprzętu pomiarowego jakim władamy. Inne techniki mogą być stosowane w zależności od tego kto czym dysponuje. Są nieraz sytuacje, że kontrolka ładowanie się nie świeci (lub świeci eię na tyle słabo, że nie widać), a my śmigamy autem szosą nie wiedząc że nam ukumulator szlag trafia. A akumulator rozładowany traci żywotność poprzez wysypywanie się mas czynnych z płyt ołowianych...... itd itd....

-----------------------------------------------
A jak nie wiemy co robić, to róbmy to!!!
  
 
Zgadzam się z kolegą Kusym co do ładowania aku. U mnie pomiar na zapalniczce pokazuje moim zdaniem jakieś problemy z alternatorem lub regulatorem. Jeżeli na zapalniczce napiecie się waha to wahać się może i na aku chyba że do aku wahnięcia nie docierają bo jest śniedź lub inne tragedie. Intencją moją była obserwacja napięcia w instalacji a nie napięcia ładowania aku.
Piotr
  
 
Jeśli występują skoki napięcia, to proponuję zmierzyć dokładnie napięcie ładowania, bo może być kopnięty regulator napięcia.... a przy walniętym regulatorze może ci się pojawić napięcie wysokie (nawet ok. 20V) i może być duży problem. Napięcie ładowania nie może sie zmieniać w zależności od obrotów. Regulator ppowinien je utrzymywać na stałym niezmiennym poziomie - po to jest. Proponuję zmierzyć dokładnie.......

----------------------------------------------
A jak nie wiemy co robić, to róbmy to!!!
  
 
Sprawdz czy klemy przy akumulatorze są gorace lub dobrze ciepłe po chwili jazdy . Jesli są ciepłe to źle - są zanieczyszczone klemy . Odczyscić i po problemie ,jesli są zimne to trzeba szukać w ładowaniu - regulator alternatora , może taki gruby przewód niedokreecony na alternatorze, może pasek na alternatorze za luźny.
  
 
Panowie, a Ja mam ładowanie na wolnych obrotach 13,55V, jak dodam gazu to nie wiele się podnosi i co to może być? Regulator napięcia wymieniony i nic! (Senio 3.0 24V) Pomórzcie, bo nie chcę płacicć elektrykom (totalny brak kasy), a może mogę jeszcze coś sam zrobić???
  
 
masa alternatora.
  
 
Piotrze, czytałem już wcześniejsze twoje posty w tej sprawie i sprawdziłem już masę alternatora, wyczyściłem ją i wydaje się że jest OK. Co prawda jest spadek wielkości 0,02V, przy mierzeniu w akumulatorze (+ i -), a w akumulatorze (+) a minus na silniku, ale to chyba niewiele! Jeśli się mylę, to mnie popraw i powiedz co oprócz wyczyszczenia styków mogę więcej zrobić! (Masowanie mam plecinką od śruby mocującej alternator do podłużnicy)