Cytat:
|
2009-09-23 07:31:02, JaRabbit pisze:
W serwisie ( uwaga na serwis Toyoty w Młocinach) podczas przeglądu nadłamali jakiś króciec w kolektorze ssącym. Oczywiście wypięli się dupą że to nie oni ( od nowości samochód jeździł do nich) i zaproponowali wymianę kolektora za 2300zł. Można z tym jeździć? Bo poza brzęczeniem jakby niedokręcona blacha była nie ma jakiś skutków ubocznych.
|
|
Napewno nadlamali jakis kruciec??Jestes pewien ,widziales uszkodzony element??Pytam bo gdyby cos nadlamali to kolektor by sie rozszczelnil i silnik by falowal na biegu jalowym,ile masz na biegu jalowym 650 obr???Czy wiecej?
Faktem jest natomiast ze w tych silnikach pekaly samoistnie przegrody wewnatrz kolektora,wymieniano tego tonami na gwarancji.
Objaw byl wlasnie taki jak opisujesz wyrczenie przy okreslonych obrotach.Mozna z tym jezdzic albo wymienic na sprawna uzywke.
Wiec moze faktycznie nie zepsuli,bo jesli to peknieta przegroda to tego sie nawet nieda w ten sposob zepsuc.
-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer