MotoNews.pl
  

Zamiana oleju Mobil 1 na Castrol Magantec?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jeżdżę obecnie na Mobil1 10W40, ale mam bardzo tanio do kupienia Castrol Magantec też 10W40. Czy taka zamiana może zaszkodzić silnikowi? Dodam że przebieg to już prawie 280 000km.

Wiem że nie można zmieniać lepkości (szczeglnie na mniejszą) ale chciałbym się mimo wszystko poradzić czy taka zamiana marki oleju mi nie zaszkodzi...?
  
 
teoretycznie wlasciwosci oleju sa te same, wiec nie powinno byc problemu, ale jak zawsze to tylko teoria
  
 
nigdy nie zamienilbym mobila na castrol...
nie ma takiej sily co mnie przekona, a juz na pewno nie cena...
  
 
no ale pytanie brzmi czy mozna, a nie czy my bysmy to zrobili
Mobila to bym tylko na Motula zmienil
  
 
Od 1,5 roku w Corsę leję Magnateca, zmieniam co 13-15tyś km (czyli co ok 3 miesiące) i żadno zło się nie dzieje.
W Omegę Valvoline i też jest OK. We wcześniejszą Omegę również lałem Magnateca, wcześniej był Mobil; jakichś rewelacji po zmianach nie zauważyłem, chyba, że subiektywnie wyciszenie silnika, ale chyba tylko subiektywnie. Aha, poprzednia Omega V6 ma już 340tyś km, z czego ok 100tyś na Magnatecu... Ale.. o niczym to nie świadczy

[ wiadomość edytowana przez: bratyslaw dnia 2009-01-30 14:31:30 ]
  
 
Dzięki za opinie. Jednak zostanę przy Mobilu. Miałem dylemat bo 5l Magnateca mogę dostać "za wódeczkę"...
  
 
jak dobra wodeczka, to i w cenie Mobila albo i wiecej moze byc
  
 
Ja leje różne oleje,w zależności co znajdę w CPN-ie. Warunek jednak jest jeden - ta sama skala lepkości. Nie mam żadnych problemów z silnikiem i 300 000 najechane. Na każdym z tych olei silnik pracuje poprawnie i spala tak samo. Pozdrawiam
  
 
Witam. Ja bym jednak pozostał przy Mobilu. To naprawdę bardzo dobra marka oleju. Poza tym, przecież oleju nie wymienia się tak często, więc można tych parę złotych odżałować. W dodatku jak silnik dobrze pracuje na Mobilu, to po co zmieniać na inny? Ja by na Twoim miejscu nie zmieniał. Pozdrawiam.
  
 
Witam.
Zamiana Mobila na Castrola o tych samych parametrach raczej nie zaszkodzi. Przecież Castrol to też znana i sprawdzona marka. Słyszałem jednak, iż Mobil ma od Castrola lepsze dodatki utrzymujące silnik w czystości. Powiedział mi to człowiek, który od wielu lat serwisuje samochody.
Moja rada jest taka - jeździsz na Mobilu, to stosuj go dalej. Ale jak już bardzo chcesz Castrola, to żadne nieszczęście się nie stanie.
Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2009-01-30 15:11:28, maciejka80 pisze:
Dzięki za opinie. Jednak zostanę przy Mobilu. Miałem dylemat bo 5l Magnateca mogę dostać "za wódeczkę"...



a tak z ciekawości,
to chcesz się przesiąść na Castrola,czy tylko na jedną zmianę ?
  
 
Mobil, Castrol, Shell, Elf, ble ble ble ludzie to i tak jedna kiła i mogiła siła reklamy robi swoje. Jo osobiscie mam zalany Fusch Titan 5w40 z nimiec na tym przyjechał i taki też zalewabo. Jedynie co moge polecić to LIQUY MOLY, VALVOLINE każdy z nich jest dobry bo nie jest robiony w Polsce. Shell to najgorsze gówno jakie kiedy kolwiek do silnika wlałem, ten olej w extremalnych warunkach paruje jak woda. Diesel Synthoil 5W-40 Liqui Moly drogi jak diabli bo jest dobry a nie reklamowany.