Pytanie o komputer do LPG

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Posiadam instalację LPG w escorcie 1.6 EFI (CVH) 8V, jest wielopunkt. Zakupiłem go wraz z instalacją gazową ale problem był z kosmiczną ilością spalania gazu 20l/100km. Naczytałem się wiele różnych postów na temat regulacji LPG ale nie wniosło to zbyt wiele informacji. Dzisiaj zajrzałem poraz kolejny pod maskę i zauważyłem że mam założonego kompa BINGO-M a z tego co doczytałem to montuje się go w monowtryskach. Czy on może być przyczyną wysokiego spalania ? bo zadna regulacja u gazowników nic nie daje, dodatkowo pokazuje uszkodzenie sondy lambda co jest bzdurą bo lambda jest na 200% sprawna.
Z ciekawości zajrzałem w dokumentację do gazu i pisze tam jak byk : "Układ elektroniczny RAZMUS-PLUS".
  
 
Znalazłem drobną usterkę w swojej instalacji, mianowicie pęknięta nakrętka na króćcu przy kolektorze dolotowym, tam dochodzi wąż od parownika, czy można tak narazie jeździć, bo tam jest drobny gwint a nie mam takiej nakrętki, chwilowo zalepiłem to silikonem.
  
 
jarex76, nie mam pojęcia o jakiej nakrętce na króćcu przy kolektorze piszesz - gaz powinien być u ciebie (Bingo m - II generacja) doprowadzony od parownika rurą z silnikiem krokowym instalacji do miksera przed przepustnicą (jest to dolot ale w żadnym razie nie kolektor).
Jeśli chodzi o zużycie gazu to mogą być następujące przyczyny -
-zły dobór elementów instalacji, ewentualnie awaria któregoś z nich
-zła regulacja
-pozapychane filtry
-nieszczelność
  
 
No właśnie, wydaje mi się, że to zły dobór elementów, bo co innego mam w papierach od LPG a co innego założone ale tak już kupiłem, mój błąd że nie sprawdziłem dokładnie przy zakupie. Instalacja to dokładnie BINGO M. Ta nakrętka to "kontra" na króćcu od dolotu gazu z parownika do kolektora dolotowego - chyba mikser to jest, nie wiem dokładnie bo nie znam się zbytnio na gazie. Z drugiej strony tego czegoś wychodzi wąż do krokowca. I właśnie ta nakrętka pękła, a ona kontrowała króciec od dolotu gazu z parownika, bez tej nakrętki ten króciec ma luz, ale gaz się nim nie ulatnia, przynajmniej nie czuć stąd zapachu gazu. Dzisiaj zrobiłem jeszcze doświadczenie - doprowadziłem dodatkową masę do Sondy LAMBDA, ale jako że nie mam kabelka do LPG nie mam jak się podłączyć do instalki żeby sprawdzić co teraz pokaże sonda, wcześniej było 5V na sondzie i gazownik stwierdził że sonda walnięta, natomiast na testerze wykazało że sonda sprawna.
Nie mam już pojęcia gdzie szukać powodu tak dużego spalania gazu.
Sorki że tak dużo napisałem ale chciałem dokładnie wyjaśnić problem. Jakby co to fotki mogę jutro komórką zrobić bo nie mam dostępu do cyfrówki.
  
 
OKI.
Zamykam temat, problem rozwiązany. Gazownicy w moim mieście to du...py. Zrobiłem sobie kabelek do BINGO-M i sam ustawiłem instalacje wg porad na forach dotyczących lpg.
Po 1-nieszczelność na mikserze czego gazownicy nie zauważyli
Po 2-źle ustawiona instalka.
Po 3-źle podłączona sonda.
Po moim ustawieniu esczort wyraźnie żwawiej jeździ, nie ma już dziury w dolnym zakresie obrotów i po 1 tankowaniu i wyjeżdżeniu tego co zatankowałem spalanie wg moich obliczeń spadło o 5 litrów.