[mk7] Problem z prądem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pewien problem i nie wiem jak sobie z nim poradzić. Nie wiem co jest grane.
Bardzo szybko wyładowuje się akumulator. Ładowałem go 2 tygodnie temu a wczoraj już nawet nie zakręcił. Ładowanie niby jest bo odpaliłem go z innego aku i jak pochodził trochę to nawet kręci później.
Sprawdzałem ubytek prądu z aku w spoczynku to jest w granicach 48-51 mA z instalacją gazową. Po wyjęciu bezpiecznika od komputera gazowego pobór prądu spada do 23 mA. Według mnie taki ubytek prądu jest w granicach normy i raczej nie powinien powodować tak szybkiego rozładowywania, zwłaszcza że samochoód jest w sumie używany.
Aku jest jeszcze na gwarancji, jak sprawdzałem aerometrem gęstość elektolitu to w 5 celach jest ok - 1,27, w jednej skrajnej był tylko sporo niższy, nie pamiętam ale chyba coś ok 1,1. Reklamowałem ten aku już jakieś pół roku temu ale odrzucili moje roszczenia twierdząc że aku jest sprawny. Latem nie było wiekszych problemów w sumie, ale teraz się ochłodziło troszkę i sie zaczęło.



[ wiadomość edytowana przez: adamek85 dnia 2009-10-01 11:17:12 ]

[ wiadomość edytowana przez: adamek85 dnia 2009-10-06 21:30:26 ]
  
 
mam taką rade dla ciebie. jedź do sklepu czy jakiegoś warsztatu i niech ci go zmierzą fachowym sprzętem. ja jeżdże do sklepu z akumami i za 5 zł gość mierzy grzałką i jakimś komputerem. powie ci wszystko o akumie, jaki ma prąd rozruchowy i jaką ma pojemność. to że nowy to nic nie znaczy. może być wadliwy. albo coś z autem się dzieje i jest niedoładowany.
piszesz że ładowanie niby jest. to jest czy niby jest? weź miernik i sprawdź ile masz ładowania.
  
 
mialem podobna sytuacje z akumulatorem "Centra". Akumulator byl roczny oczywiscie na gwarancji. Jak postawilem w piatek po powrocie z pracy auto w garazu to w poniedzialek rano juz nie moglem odpalic. Jak sie jezdzilo dzie w dzien to sie zawsze podladowal i bylo spoko. Jak auto troche postalo juz nie krecil. Pobor pradu tez mialem okolo 40mA. Gwarancji nie uznali wiec sie wkurzylem wyrzucilem go do smieci a kupilem jakis uzywany ze szrotu za 50zl (bezobslugowy, nawet nie mial naklejek) jezdze na nim juz pol roku i wszystko jest OK. Nawet ostanio zalozylem wzmacniacz i tube do bagaznika i auto odpala bez zadnego problemu...
  
 
mialem podobne objawy... meczyłem sie całą zime, kombinowałem z bezpiecznikami bo myslalem, że coś mi zabiera prąd, wszystkie połączenia poprawiałem i nic nie dawało, akumulator po kilku dniach rozładowany... aż w koncu na wiosne całkiem padł aku...:[ nowu kupiłem i zapomniałem co to prostownik
  
 
ale w serwisie chyba sprawdzali jego pojemność bo na jakiej podstawie stwierdzili, że dobry?
ładowanie musi być skoro wczoraj był tak rozładowany, że wcale nie kręcił ani odrobinkę ale odpaliłem go z drugiego aku, pochodził chwilkę, przejechałem nim ze 20 km nie ładowałem prostownikiem a dzisiaj jakoś zakręcił
ale żeby nie było pomierzyłem mu napięcia na zaciskach na wolnych obrotach (zwiększone obroty wiele nie zmieniały):
- przy powyłączanym wszystkim co się tylko dało - 14,10 V
- przy max obciążeniu (powłączane wszystko co tylko było możliwe tzn światła, halogeny, radio, wentylator max) - 13,07 V
- średnie obciążenie (pracują tylko takie odbiorniki jak przy zwykłej jeździe) - 13,55 V
  
 
a akumulator to właśnie Centra
ale czyżby aż tak sie ta firma popsuła, że wadliwe aku robią? raczej jak do tej pory nie mam złych wspomnień z tą firmą
  
 
Cytat:
2009-10-01 12:49:14, adamek85 pisze:
13,55 V



malo - mam wiecej na zwalonym wzbudzeniu
  
 
dzięki CKsrv za naprowadzenie mnie
zrobiłem dzisiaj pomiary na alternatorze na śrubie prądowej wychodzącej z regulatora napięcia i na takim średnim obciążeniu wskazanie wyniosło 13,9V więc regulator sprawny
szukając dalej jeden przewód miernika dotknąłem do plusowej klemy a drugi do pokrywy zaworów na silniku i też wskazanie 13,9 a tym drugim dotykając do ujemnej klemy napięcie pół volta niższe, wobec tego podejrzewam, że kabel masowy przy silniku pewnie coś niełączy
mam tylko pytanko czy ten kabel jest przykręcony w jednym miejscu tylko czy może rozdzielony i gdzieś indziej też i w którym miejscu jest ta masa przykręcona
ewentualnie sam się zabiorę jutro za szukanie ale gdyby ktoś naprowadził byłoby prościej
  
 
Te poł V Ci nic nie da bo ładowanie masz dobre, w wiekszosci escortow stosowano regulatory 14V, ja przez 2 lata jedzziłem swoim i miał zawsze ładowanie 13,70 na właczonych swiatłach i ponad 13,80 na wyłaczonych, aku był 62Ah, wzmacniacz 400, radio chodziło zawsze, pozycje czesto i nie miałem przypadku zeby aku padł.
Tyle ze ja na poczatku wszystkie połaczenia czysciłem i smarowałem, ale tak jak mowie ładowanie masz w normie.
Jak załozysz regulator 14,50 to wtedy sie podniesie.
  
 
naładuj aku, odłącz klemy na noc i będziesz miał efekt.......

ew. zmierz miernikiem pobór prądu na wyłączonym zapłonie...... może gdzieś ucieka.
  
 
a po co mam odłączać klemy na noc? po jednej nocy nic się nie dzieje
wracając do ładowania to faktycznie mam dobre ale ono nie dochodzi do akumulatora bo tak jak pisałem jeden kabel od woltomierza na + aku i drugi na masę silnika - wtedy jest napięcie oki ale jak przełożę ten minusowy na - kleme aku albo gdziekolwiek do blach samochodu to już wtedy napięcie jest sporo niższe ok 13,4 - 13,5 V (przy średnim obciążeniu) a po włączeniu wszystkiego to ok 13V a na obudowie silnika jest właśnie więcej. wg mnie problem z masowym przewodem idącym od silnika do - klemy aku
  
 
to wie ktoś może ile kabli masowych jest od silnika do karoserii? ten jeden przy deklu zaworów przy prawym nadkolu, czy jeszcze jakieś? bo ten jest dosyć cienki
  
 
już chyba odrobinkę bliżej jestem albo i nie
odkręciłem ten główny masowy kabel przykręcany do skrzyni biegów, wyczyściłem końcówkę i skręciłem ale nic to nie dało właściwie ale jak ruszałem tym kablem przy końcówce to się zmieniało troszkę napięcie
próbowałem zrobić obejście masy nawet, jeden kabel do - aku a drugi do silnika ale napięcie na aku podniosło się tylko odrobinę, wygląda to tak jakby ten fabryczny masowy kabel od aku do silnika miał jakiś dosyć duży opór czy co.
Nie mam pojęcia co jest grane, już pomału tracę siły na tą elektrykę
  
 
Problem został rozwiązany


[ wiadomość edytowana przez: adamek85 dnia 2009-10-09 14:26:38 ]