Sprzedany ;(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po ponad dwóch dłuuugich latach oddałem złoma w dobre rece.
Nie było nam lekko przez ten czas, jak ktoś wczesniej czytał to pamieta nasze zmagania z zapłonem, do tej pory nierozwiązane
Ale oprócz tej drobnostki, z która sie juz zzyłem, nie mogę powiedzieć złego słowa na esperaka. Nigdy mnie nie zawiół, sporo razem przeszliśmy, nawet sie nie psuł ( raz spalona komora z winy gazowników).
Rodzina spora to kupiłem Multiplę i mimo, że nie mam juz esperaka, chetnie pozostane z Wami na forum, służę radą i sporym doświadczeniem

Pozdrawiam, Adam

ps. mój nowy "kłopot" )
  
 
Diesel czy benzyna?
Z Holandii chyba, tak?
  
 
Jak to powiedział Clarkson z Top Gear kupiłeś sobie "zmutowany samochód cierpiący na chorobę popromienną"

Po tablicach widać,że auto italiańskie,czyli zero rudej. Niech się kółka kręcą. powodzonka

Jeszcze tylko napisz jaki to silnik ( bo klimę ma 99% italiańskich samochodów)
  
 
autko z holandii
silnik 1,9 JTD 115 KM - niesamowita maszyna
szukałem takiego od kilku miesięcy, mało ich jest i rzadko który ma wszystko co chciałem, tego znalazłem 5 min przed wyłoączeniem pc, 100 km od domu ma dokładnie wszystko co chciałem łącznie z kolorem zdjęcie w profilu
  
 
Cytat:
2009-06-15 18:56:25, JaRabbit pisze:
Jak to powiedział Clarkson z Top Gear kupiłeś sobie "zmutowany samochód cierpiący na chorobę popromienną" Po tablicach widać,że auto italiańskie,czyli zero rudej. Niech się kółka kręcą. powodzonka Jeszcze tylko napisz jaki to silnik ( bo klimę ma 99% italiańskich samochodów)



dla niedowidzących fiacik ma co można wyczytać na pasku profilu silniczek jottede czyli na gnojóweczkę, że palce lizać, czyli podobno jedyny słuszny w fiatach.
Silnik akurtat jest spoko jak na nie najnowszego już diesla jest pono spoko i daje radę ale ło matko - takie auto dla własnej kochanej rodziny, on chyba tej rodziny nie lubić - ja raczej bym się nie przełamał, (mimo pewnych zalet często podkreślanych/przecenianych przez nie/szczęśliwych użytkowników tego cudaka na kołach) aby takie oryginalne inaczej autko sobie samemu zakupić. Zwłaszcza po zgrabnym i eleganckim espero takie coś to jednak byłby dla mnie zbyt duży szok estetyczny i dlatego szczere gratulacje za odwagę i wiarę w to, że to jest to - podziw, podziw nad wyraz
  
 
Cytat:
2009-06-15 19:08:17, adamus0 pisze:
autko z holandii


Ja miałem takie same tablice (przywozowe) jak Nubira przyjechała z Włoch .
Stąd upsik
  
 
stare włoskie są podobne do tymczasowych holenderskich
  
 
Cytat:
2009-06-15 20:27:04, Wiktor_ pisze:
stare włoskie są podobne do tymczasowych holenderskich


Ale przednie są dużo mniejsze.
  
 
Nie patrz na wygląd. Ważniejsza funkcjonalność. Masz rodzinkę to i potrzebujesz ją czymś przewieść w całości, a nie w ratach...
  
 
Gratulacje zakupu ;] Ja tam narazie nie zmieniam Esperaka, zreszta niedawno go kupiłem xP Sprawuje sie swietnie , co do takiego autka nie mam zadnych uwag, gdyz jestem niedoswiadczony ale w TDI to bywa roznie ... duzo przekretow sie sypie ...
  
 
Cytat:
2009-06-16 02:23:41, Maniek_Ka pisze:
co do takiego autka nie mam zadnych uwag, gdyz jestem niedoswiadczony ale w TDI to bywa roznie


Gdzie tu tdi widzisz?


Cytat:
... duzo przekretow sie sypie ...



Co się sypie?
  
 
No proszę jaki świat jest mały. Teraz wiem kto mi podebrał auto . Właśnie to auto miałem zamiar kupić i zamienić swoją multę na diesla. Tyle, że akurat ja miałem dość daleko, a jak byłem służbowo w okolicach Pruszkowa, to sprzedający akurat był za granicą. Dwa dni później auto poszło. Teraz wiem do kogo. Gratulacje. Gwarantuje Ci że pokochasz ten samochód. Opiniami innych się nie przejmuj. Oni nigdy nie jeździli tym autem. Do zobaczenia na drodze. Pamiętaj, że kierowcy multipli w całej Europie pozdrawiają się światłami .
  
 
Cytat:
2009-06-15 23:01:30, Ikarus260 pisze:
Nie patrz na wygląd. Ważniejsza funkcjonalność. Masz rodzinkę to i potrzebujesz ją czymś przewieść w całości, a nie w ratach...



taaa funkcjonalność fajna rzecz... ale w większości przypadków ludzie kupują takie 6-7 miejscowe taczki a poźniej i tak 90% przelotu robią na singla , chociaż fakt te 6 miejsc to jest właśnie ten duży plus w przypadku multipli. Niestety cała reszta to już tylko wybitnie nieudany eksperyment stylistyczny... jawnie przeczący obiegowej opinii, że spod ręki włoskich projektantów wychodzą tylko piękne auta... no jak widać jest jeden wyjątek potwierdzający regułę.
  
 
Cytat:
2009-06-16 23:35:19, rudi pisze:
taaa funkcjonalność fajna rzecz... ale w większości przypadków ludzie kupują takie 6-7 miejscowe taczki a poźniej i tak 90% przelotu robią na singla , chociaż fakt te 6 miejsc to jest właśnie ten duży plus w przypadku multipli. Niestety cała reszta to już tylko wybitnie nieudany eksperyment stylistyczny... jawnie przeczący obiegowej opinii, że spod ręki włoskich projektantów wychodzą tylko piękne auta... no jak widać jest jeden wyjątek potwierdzający regułę.



Mi sie multipla zawsze podobała... i zawsze sie ze mnie ludzie śmiali przez to

A co do miejsc, to w multipli sobie ludzie chwalą, że dziecko może w foteliku jechać między kierowcą a pasażerem


Pozdr.
  
 
Cytat:
2009-06-16 23:35:19, rudi pisze:
taaa funkcjonalność fajna rzecz... ale w większości przypadków ludzie kupują takie 6-7 miejscowe taczki a poźniej i tak 90% przelotu robią na singla



A co z pozostałymi 10%...?
Ty zawsze jeździsz w 5 osób espero?
  
 
dołączę się do posta nie będę zakładał specjalnie nowego, ja tez po prawie 5 latach użytkowania Espero dziś się z nim rozstałem, bardzo dobrze wspominam jazdę tym samochodzikiem tylko szkoda że tak szybko na wartości tracił
  
 
Cytat:
2009-06-17 07:53:06, pyrekcb pisze:
A co z pozostałymi 10%...? Ty zawsze jeździsz w 5 osób espero?



niestety nie zawsze czego bardzo żałuję ale często gęsto- taki jestem eco- nomiczny i podziwiam tych co dzień w dzień tak z własnej woli sami kiszą się w korkach. Czyżby u nas nie honor jechać do pracy rowerem - lepiej 10 letnim złomem zatruwać siebie i innych...
a wracając do multy to te 6 miejsc to jakoś tak ni w 5 ni w 9 Siedem to jest juz coś ale ja ilości miejsc się nie czepiam tylko tego wyjatkowego dizajnu ale łsepy delfin walony w dziób. Na szczęście multa jest chyba jeszcze rzadziej spotykana niż espero na polskich drogach
  
 
Cytat:
2009-06-17 22:49:17, rudi pisze:
niestety nie zawsze czego bardzo żałuję ale często gęsto- taki jestem eco- nomiczny i podziwiam tych co dzień w dzień tak z własnej woli sami kiszą się w korkach. Czyżby u nas nie honor jechać do pracy rowerem - lepiej 10 letnim złomem zatruwać siebie i innych...



Tylko po co dorabiać ideologie do tematu i pisac o honorze czy zatruwaniu?
Jeżdżę autem, bo autobusami bym jechał 3 x dłużej, w zime bym zmarzł, w lato pięc razy spocił się jak borsuk, a do pracy dojechałbym wymięty.
Już wolę w tym korku posiedzieć w optymalnej temp. słuchając sobie głośno muzyki (w sumie jedyne miejsce i moment, by tak posłuchac - pomijając odkurzanie, ale to się nie liczy, bo zagłuszane ).
Mogę zabierac kogokolwiek na mojej trasie - pod warunkiem, że się dostosuje do moich godzin pracy. A to raczej niemożliwe, bo są różne.
Z ekonomicznego punktu widzenia nie opłaca się trzymać, serwisować, ubezpieczać drugiego małego auta na miasto - spalanie to nie cały koszt użytkowania auta.
No i nie każdy może sobie pozwolić na dojazdy do pracy bicyklem - z różnych względów.

Cytat:
a wracając do multy to te 6 miejsc to jakoś tak ni w 5 ni w 9 Siedem to jest juz coś ale ja ilości miejsc się nie czepiam tylko tego wyjatkowego dizajnu ale łsepy delfin walony w dziób. Na szczęście multa jest chyba jeszcze rzadziej spotykana niż espero na polskich drogach



Wygląd - kwestia gustu, a 6 miejsc - fajna sprawa. Nawet trójkę młodych ciężko upakować w "normalnego" kompakta - rzadko w którym zmieścisz bez problemu trzy foteliki. Przy dorosłych jest już łatwiej, bo mogą się ścisnąc czy przesunąć - foteliki dla młodych młodch mają stelaże i nic nie ściśniesz.
  
 
Cytat:
2009-06-17 23:34:18, pyrekcb pisze:
Wygląd - kwestia gustu, a 6 miejsc - fajna sprawa. Nawet trójkę młodych ciężko upakować w "normalnego" kompakta - rzadko w którym zmieścisz bez problemu trzy foteliki. Przy dorosłych jest już łatwiej, bo mogą się ścisnąc czy przesunąć - foteliki dla młodych młodch mają stelaże i nic nie ściśniesz.



e gadasz jaki tam wymięty taka już dętka z ciebie? - kondyche byś miał chłopie a parady w kompakcie jaki by nie był i tak nie użyjesz, ja gdybym tylko mógł to rower i hajda a jaka frajda i to za darmoche i wbrew pozorom można i w zimie - znam takich i wiem, że to nic takiego ale ja niestety nie mam do roboty kilku km i rowerem jeżdzę tylko po pracy
  
 
Cytat:
2009-06-18 00:30:54, rudi pisze:
e gadasz jaki tam wymięty taka już dętka z ciebie? - kondyche byś miał chłopie a parady w kompakcie jaki by nie był i tak nie użyjesz,



Oj Rudi, przyjedź do W-wy (najlepiej w upalne lato), "przewiozę" Cię napchanym do granic możliwości niskopodłogowcem, w którym nie mozna otworzyc żadnego okna, bo (ponoć) ma klimatyzację... Wtedy pogadamy o "kondycji".

Cytat:
ja gdybym tylko mógł to rower i hajda a jaka frajda i to za darmoche i wbrew pozorom można i w zimie - znam takich i wiem, że to nic takiego ale ja niestety nie mam do roboty kilku km i rowerem jeżdzę tylko po pracy



Swego czasu sporo jeździłem na rowerze - nawet zimą. Ale do pracy nigdy - nie ma takiej opcji po prostu.