| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
R_O_Y Sympatyk FEFK Mk VII kombi Inowrocław | 2009-09-30 20:56:20 Witam!
Przeszukałem w wyszukiwarce ale odpowiedzi na mój problem nie znalazłem dlatego zakładam nowy wątek. Od wczoraj zaczęły mi się problemy z hamulcami a konkretnie z prawym tylnym kołem. Pierwszym objawem było nagłe i jednorazowe "stwardnienie" pedału hamulca połączone z brakiem hamulców, jednak po mocniejszym przyciśnięciu pedał wrócił do normy i samochód zahamował. Później cała seria dziwnych efektów dźwiękowych dochodzących z tego koła: "strzelanie" przy ruszaniu, szum podczas jazdy jednak koło się nie grzało i nie było zauważalnych oporów toczenia. Dziś nic się nie poprawiło a wręcz się pogorszyło. Nie dość, że dźwięki nie zniknęły, szum również to jeszcze doszły opory i temperatura. Teraz grzeje się strasznie i nie można ukręcić kołem, postukałem młotkiem w bęben i popuściłem lekko odpowietrznik i lekko odpuściło ale opór jest duży, po ponownym użyciu hamulca koło znów się blokuje. Płyn jest, nic nie było grzebane przy samochodzie więc ta sytuacja nie jest wynikiem jakiejś pomyłki czy niedopatrzenia (ktoś opisywał podobny przypadek ale tam przyczyną blokowania wszystkich kół był źle zamontowany czujnik światła stopu po wymianie linki od sprzęgła, poza tym tam blokowały się wszystkie koła u mnie tylko jedno). Czy macie jakieś podpowiedzi jak się za to zabrać, co sprawdzić? Jakie mogą być powody blokowania się prawego tylnego koła? Serwo, ABS, przewody, szczęki, cylinderki czy może samoregulator? System ABS nie sygnalizuje problemu tzn kontrolka gaśnie. Niepokoi mnie ten moment gdy nagle podczas jazdy "stwardniał" mi pedał hamulca a samochód nie hamował. Co to mogło spowodować? Teraz w każdej chwili gdy pociągnę za dźwignię hamulca ręcznego wyczuwam znaczny opór i o wiele szybciej hamuje mi ręczny na obydwu kołach (próbowałem przy niewielkiej prędkości na drodze gruntowej) co ciekawe koło które się blokuje hamuje z lekkim opóźnieniem tzn ślad hamowania jest znacznie krótszy niż lewego koła. Proszę pilnie o podpowiedzi. Pozdrawiam. |
essi1616v Sympatyk FEFK Ford Escort Pyszczynek | 2009-09-30 21:04:55 moim zdaniem szczęki się skończyły i rozleciały się... kup zestaw szczęk i nowe cylinderki... zrobisz to sam w jedno popołudnie i stracisz około 150 zł na sredniej klasy części... cylinderki moze sa jeszcze sprawne ale już pierwszą młodość mają za sobą więc nie zaszkodzi wymienić... kup tez sprezynki i jak bębny są wmiare to ich nie ruszaj jak coś to pisz i chetnie pomoge |
R_O_Y Sympatyk FEFK Mk VII kombi Inowrocław | 2009-10-01 10:20:18 Dzięki za podpowiedzi. Dziś pojawiły się nowe fakty, koło przestało się grzać jednak pozostał niemiły dźwięk przy każdorazowym użyciu hamulca i ... Co ciekawe nie hamuje mi na to koło tzn przy próbie na gruncie z zaciągniętym postojowym robi mi tylko jeden ślad. Zdarzyło się jednak może z 2-3 razy, że miałem wrażenie lekkiego blokowania.
Wiem, że najpierw trzeba zajrzeć co tam się kroi ale niestety nie miałem klucza do odkręcenia bębna, pewnie wezmę się na poważnie za to dopiero jutro. Nie będę kupował wszystkich bebechów dopóki się nie okaże co jest nie tak. W sumie to mógłbym się zgodzić z tym, że skończyły się szczęki albo może nawet odpadła okładzina nic innego nie przychodzi mi do głowy. Brat miał podobny efekt w Kadecie jak mu się skończyły klocki to tłok wyszedł na maxa i nie chciał się schować - zablokował mu koło. Przy ruszaniu miał podobny nieprzyjemny odgłos gdy hamulce puszczały. Zakładam wariant optymistyczny, że to szczęki no bo chyba nie pompa ABSu? |
R_O_Y Sympatyk FEFK Mk VII kombi Inowrocław | 2009-10-12 21:47:54 Witam!
No więc zajrzałem i dopiero dziś publikuje odpowiedź: powodem tej usterki była odklejona okładzina hamulcowa jednej ze szczęk, koło hamowało wtedy gdy szczelina między szczęką a bębnem była na tyle duża, że właziły jedna na drugą. Sam się lekko zdziwiłem bo myślałem, że ta przerwa jest na tyle mała, że niemożliwe jest takie coś... A jednak! Tak na przyszłość dla userów którzy lubią sami rzeźbić przy swoich Essach: szczęki hamulcowe do mojego samochodu (a mam 1,8 16V kombi `97) pasują od modelu który katalog szczęk określa --> 95... Do modelu 97 proponuje 2 rodzaje jeden pasuje kształtem ale jest za małe - 180mm, a drugie mają 203mm ale nie pasują otwory na sprężynki i na samoregulator. Ostatecznie wybrałem szczęki z półki na wymiar - 203 i na wygląd - zapasowały! Przy tej robocie wymieniłem sobie też tłoczki bo po cofnięciu ich na maksa ciekły. Dzięki za pomoc i podpowiedzi i przyznaje, mój błąd - najpierw trzeba dotknąć tematu ręką a potem może by nawet nie było powodu by zaczynać wątek. No ale może inni z tego wyciągną wnioski. Pozdrawiam. |