Wycieraczki padły

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Podczas jazdy włączyłem spryskiwacze w esperku i płyn nie popłynoł natomiast wycieraczki nie chciały się wyłączyć i pracowały cały czas mimo pozycji zero , czy ktoś miał już podobny problem ? I jeszcze jedno czy to jest padnięty przekażnik wycieraczek ? Czy zwarcie na przewodach do niego doprowadzających ? Jeżeli ktoś miał podobny wypadek prosze o kontakt
ziz138@interia.pl
  
 
ja mysle ze to moze byc sam przelacznk wycieraczek...cos peklo i masz zwarcie...
  
 
zwarcie na przewodach malo prawdopodobne. Raczej przekaznik lub wajcha wycieraczek - stawiam na tą ostatnią... wyjąć i przemierzyć ohmomierzem po oblukaniu schematu.
  
 
obstawiam na 90% wajche przy kierownicy
jesli natomiast chcesz sprawdzicz czy to przekaznik to wyjmij sam przekaznik i sprawdz wtedy czy dziala najwyzszy bieg wycieraczek i tylko on nic wiecej.... jesli dziala wszystko to wajcha jesli dziala tylko 2 tryb wycieraczek a 1 i przerywany nei to w takim razie przekaznik
  
 
Dzięk8i za odzew mieliście racje to była wajcha przy kierownicy coś pękło i było zwarcie po wymianie wszystko wróciło do normy
  
 
Odgrzewam i podpinam się, bo nie chcę tworzyć nowego, a nie znalazłem nic bardziej pasującego do mojego przypadku.

Dokładniej to pali mi bezpiecznik w momencie włączania drugiego biegu wycieraczek, w pozostałych pozycjach wycieraczki chodzą (aż do momentu włączenia na 2).
Jak sądzicie czy przyczyną będzie jakieś zwarcie w przełączniku?
Z początku myślałem, że może silniczek chodzi ciężko i daje duże obciążenie i pali bezpiecznik (był 10A a powinien 30A, ale i ten 30A się przepala). Na pracy cyklicznej i 1 biegu 10A wytrzymuje więc chyba nie silnik pada.
Poradźcie co w pierwszej kolejności sprawdzać
Pozdrawiam
  
 
Szkoda że nikt się nie zainteresował moim przypadkiem.
Na szczęście usterka już usunięta – wymiana przełącznika pomogła choć nie obyło się bez małego Zonka
Nowy przełącznik ma trochę inaczej wyprowadzoną dźwignię z przełącznika tzn. od razu z wyłącznika uchwyt dźwigni wychodzi pod kątem, a sama dźwignia jest prosta. W starym wyjście było proste, a dźwignia wygięta co skutkuje tym, że w nowym przełączniku chcąc włączyć spryskiwacz dźwignia od razu opiera się o obudowę kierownicy. Nie chcąc jeździć i czekać na inny wyłącznik zrobiłem większe wycięcie w obudowie kierownicy i wszystko chodzi jak należy. Ponoć są różne obudowy kierownicy (kierownica z poduszką i bez) i chyba dlatego są inne wyłączniki

[ wiadomość edytowana przez: pasiek dnia 2009-10-16 19:01:46 ]
  
 
dokładnie chodzi o poduszkę - inne są wajchy dla poduszki inne dla bezpoduszki

różnica polega tylko i wyłącznie na odgięciu wajchy
  
 
I wszystko już jasne. Dzięki za postawienie przysłowiowej kropki nad i . Niech informacje zostaną dla potomnych