Pękł mi łańcuch rozrzadu w nivie 17i

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam pytanko ? pekl mi lancuch rozrzadu w nivie 17i, ma ktos pojecie czy jest on bezkolizyjny, a ewentualnie na jaką tragedje mam sie szykowac , co sie moglo rozsypac w srodku dodatkowo.
  
 
Jest kolizyjny. U brata w 2107 1.7i zeskoczył łańcuch z koła i wszystkie zawory poszły.
Plan minimum - uszczelka 20zł, planowanie 35zł, 8szt zaworów 90zł, łańcuch jakieś grosze. Opcja z wymianą prowadnic to dodatkowo ze 150zł a z dotarciem gniazd i zaworów na maszynie + z 200zł ale wg mnie nie warto, wystarczy dotrzeć na pastę. Do tego wymagana jest regulacja zaworów. No i doliczyć robotę jeśli się to komuś zleci z 300zł
  
 
jeszcze nierozebralem silnika i niewidzialem co sie stalo ale po twoim opisie dochodze do wniosku ze szykuje mi sie troche roboty, tylko sie tak zastanawiam czemu mi pekl lancuch?
  
 
ma moze ktos dokladna budowe silnika nivy 17i

[ wiadomość edytowana przez: Tht-hubert dnia 2009-11-29 14:02:11 ]
  
 
A nie hałasował przed zerwaniem? Masz hydrauliczny napinacz? Może padł napinacz albo płoza i siekał o obudowe. Może zeskoczył z dolnego kółka jak u mojego brata. Nie wiem jak w nivie ale w klasyku zrzucenie czapki to 30min.
  
 
cos tam moze i brzeczalo w silniczku ale w nivie co niebrzeczy w poniedzialek wciagne wsztko to sie przyjrze dokladnie, mam nadzieje ze sie z tym wszystkim szbko uporam i dalej nika bedzie smigala po zwirowni itd.

[ wiadomość edytowana przez: Tht-hubert dnia 2009-11-29 18:56:20 ]