MotoNews.pl
5 Co sadzicie na temat Łady Oki (72544/12) - NT
  

Co sadzicie na temat Łady Oki

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jezdzil ktos lada oka mam zamiar dla matki kupic Łade oke na forum temat jeszcze nie byl poruszany.Za wszelkie sugestie bede wdzieczny
  
 
ja jezdziłem tkim srajdowatym suzuki bodajze marutti tot to sie zwie esh no jak miałbym do wyboru kaszlaka czy to to chyba bym wzial to to ale czy to samochód?
  
 
Arsen -> myślę, iż _FAZI_ zdaje sobie sprawę z wielkości samochodu i bardziej chodziło MU o parametry użytkowe, trwałość podzespołów, etc.
Ja np. lubię niewielkie samochody i akurat dużym atutem jest dla mnie wielkość OKI; to małe zgrabne autko, którym po mieście poruszasz się lepiej, niż dużym sedanem. Osobiście wizualnie podoba mi się z zewnątrz to autko (wiadomo, Pininfarina tego nie projektował , ale jest całkiem miła dla... OKA, ta... OKA ).
W środku już jest gorzej, ale znośnie.

Co do spraw mech. się nie wypowiem, ale:
Silnik OKI, to chyba połówka "zwykłego" silnika Łady.
ZApewne dużo części od "zwykłej" Łady będzie pasować do OKI.
  
 
napewno Oka lepsza niz maluch...
byle by trafic zadbany egzemplarz.
wiekszosc z tych ktore widzialem, wygladala na 3 razy starsze niz w rzeczywistosci. zapyzzialosc totalna.
  
 
Na allegro jest jedna w takim chyba dobrym stanie jak wynika ze zdiec A dla matki takie male auto wsam raz.Link do lady ktora zamiezam kupic
  
 
Ja zdecydowanie jestem przeciw temu brzydkiemu przednionapędowcowi. Zasrany samochodzik, maluch ma tylny napęd moc mozna osiągnąć znacznie większą niż 30KM, a dostepność części lepsza i są tańsze. Naprawy łatwiejsze, pasy bezwładnościowe maluszki też mają, jak się go dobrze zrobi to i grzeje w zimę, obrotek Ci załatwię. W czym kłopot? Kupuj malucha ::
EDIT:
Zreszta TA oka jest już chyba z 4 raz na allegro. Poznaję opis. Ja bym nie brał.

[ wiadomość edytowana przez: moch dnia 2004-12-03 08:45:12 ]
  
 
Ja tam bym kupił OKĘ - ale elektryczną
  
 
w OKA pewnie troche mniej dB niz w maluszku
  
 
Fruwak, to prawda, że mniejszy hałas. Ale niektórzy to lubią. A poza tym to dość podobne auta, bez wspomagania, prawie bez bagażnika. Jeśli ma jeździć jego mama to super bo i tak z tyłu nikogo wozić nie będzie, a wtedy bagażnik się powiększa Komfort podobny, czyli jego BRAK, maluch robi się ZNACZNIE bardziej komfortowy z siedzeniami lotniczymi, podłokietnikami z Łady albo Polneza, obrotomierzem, konsolką środkową ze schowkiem (taki bajerek z giełdy). Wtedy do normalnego użytkowania SUPER. (ja mam trochę inny pogląd na maluszka To ma zapieprzać...)
  
 
Ja wlasnie jestem cholernie ciekaw jak sie OKA sprawuje. W sumie nigdy nie mialem okazji rozmawiac z kims kto jezdzil tym autkiem. Kup ja FAZI w ramach eksperymentu
  
 
Niestety nie kupie jej ogladalem ja z daleka zdezelowana troche malowana hameraitem na powietrzu.Ne wpakuje mamuski do takiego wraku .Ale pokazalem matce Łade Kaline hihihi i zaczyna zbierac na kalinke bardzo jej sie spodobala i nawet przystepna cena te 20 tysii
  
 
Mam okazję nabyć od pewnego dziadka Ładę OKĘ. Blacharka do poprawek ale bardzo mały przebieg. Facet chce za autko 800 zł bo już 2 lata nie może sprzedać, a za kółko nie siada bo cukrzyca mu oczy rozwaliła. Czy warto? Proszę o opinię. Chciałbym ze szfagrem siostrze prezent zrobić coby ochotniej na kursie "L" się sprawowała. Czy lepiej Malca?
  
 
Proste że oke. Na strażackiej widziałem pare dni temu dwie oki więc częsci dostaniesz bez problemu
  
 
Miałem okazję jeżdzić (jako pasażer) i Oką i Maluszkiem.Dla mnie wybór jest jasny-Oka.Większa,szybsza i części niedrogie.A jak popatrzeć,co Rosjanie potrafią zrobić z tego autka
  
 
Cytat:
2005-01-03 10:25:25, simon2107 pisze:
Miałem okazję jeżdzić (jako pasażer) i Oką i Maluszkiem.Dla mnie wybór jest jasny-Oka.Większa,szybsza i części niedrogie.A jak popatrzeć,co Rosjanie potrafią zrobić z tego autka



Widziałem dziś silniczek tej oki. Wygląda dokładnie tak jakby ktoś wziął siekierę i urąbał połowę mojego 1300 . Rosjanie jak coś wymyślą Pod maską jest jednak dość miejsca dla całego 1300 Czujecie blueasa? Tęsknię za swoim Trabciem z silnikiem VW. Taka Oka 1300 musiałaby latać podobnie jak on. Zastanawiam się nad takim minibolidem na tor.
  
 
Ale to nie miala byc polowka silnika - ale samary?
  
 
Oką nie jeżdziłem, ale rozmawiałem z kolegą lakiernikiem (nieuleczalny miłośnik radzieckich samochodów), silnikowo są rewelka ale trzeba uważać na blachy
  
 
W Oce jest połowa silnika od Samary a nie klasyka.