[126] stuki w zawieszeniu..

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam zawieche juz od dawna obnizona i utwardzona. Nastepnie zmienilem na troche wyzsza. Sprezyny sa progresywne na zamowienie, amortyzatory gazowe przerobione z kayaby, gumy w sprezynach i odboje. i co ... i cos tlucze po prawej stronie ... co to moze byc panowie. Zawieszenie silnika jest ok ale wymienie i tak cale jutro albo pojutrze.

tak powinien wyglądać dobrze zatytułowany wątek

  
 
Miałem coś podobnego. Krótko po założeniu krótszych sprężyn piekielnie coś się tłukło (po jedenj stronie) z tyłu auta. Okazało się, że sprężyna nie była włożona tak jak trzeba. Była przekręcona i nie leżała tak jak trzeba w górnym gnieździe. Na wybojach uderzała o górę auta. Trochę nią pokreciłem, ułożyłem dobrze tą metalową miseczkę i od roku mam spokój nie stuka.
  
 
sprawdze. Dzieki RMC
  
 
rzeczywiście, to może być powodem.. mogła też przeskoczyć względem gniazda w wahaczu, ale wtedy raczej sama by się ułożyła. i jeszcze jeden powód /mało prawdopodobne, jeśli sprawdzałeś stan zawieszenia silnika/ - odkręcona belka.. ja tak miałem.. odgłosy straszne - myślałem, że jeszcze trochę i mi amory powyskakują a powodem była odkręcająca się belka
  
 
no własnie jezeli chodzi o zawieszenie to wsadziłem dziś krótsze spręzyny od tych co miałem do tej pory i mam jakieś zajeboiste stuki, zawias jest tak niski że na kolejinach dobija misą ale to nie o dzwięk misy mi chodzi, jak coś to bede miał do sprzedania te spręzyny fajnie się na nich auto prowadzi tył się kleji drogi.