MotoNews.pl
  

POBÓR PRĄDU

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chciałem sie dowiedzieć, czy ktoś merzył, jak duży prąd płynie u niego w samochodzie (w szczególności w PN 1.4 ROVER) podczas postoju. Napiszcie przy tym, czy macie immobiliser, alarm, radio, czy inne odbiorniki, które podczas postoju samochodu pobierają prąd.
U mnie wyglądało to następująco:
1- wszystkie odbiorniki wyłączone, alarm wyłączony, immobiliser zablokowany(samochód nie zapala) - pobór prądu około 35 mA
2- jak w punkcie 1, tylko, że immobiliser w stanie serwisowym(przekaźnik pobiera prąd) - pobór prądu 230 mA
3- jak w punkcie 1, tylko , że odłączyłem zasilanie radia - pobór prądu 25 mA
czyli radio bierze około 10 mA

Co do samego pomiaru pradu, to wyonywałem to tak: poluzowałem śrubkę klemy minusowej. Jeden przewód amperomierza dołączyłem do masy, drugim zaś dotknąłem zacisku ujemnego akumulatora, i dopiero wtedy zsunąłem klemę z akumulatora, odłączając ją od zacisku, co spowodowało przepływ prądu przez amperomierz. Jezeli odłączycie najpierw klemę, a potem włączycie ampreromierz miedzy masę i zacisk akumulatora, to na piczatku popłynie dość duży prąd (włączy się alarm, ewentualnie centralny zamek) który będzie rzędu napewno kilku A co może spowodować zniszczenie ampromierza nastawionego na prąd rzędu kilkudziesięciu mA
  
 
Dołączam sie do pytania
Czy ktoś wie ile prądu powinien pobierać poldek z aku w stanie spoczynku ?
  
 
jak masz alarm to jakies 50- 100mA, a bez alarmu to tylko tyle co zegarek jakies 10- 30 mA ogolnie bardzo malutko.
  
 
Pytam, bo miałem świeżo naładowany akumulator i przez noc zeżarło go do 10V. I nie wiem dlaczego ?

I to by było na tyle.

[ wiadomość edytowana przez: leon dnia 2002-10-12 21:23:06 ]
  
 
to stanowczo za duzo znaczy ze masz zwarcie
naladuj zostaw akumulator nie wstawiaj do fury i zobacz czy sie stanie sie to samo (tez mozliwe)
Umnie na stronce masz podstawowoa obsluge akumulatora
Jezeli nie roz;aduje sie to szukaj zwarcia w aucie
  
 
albo sprawdz sobie amperomierzem pobor pradu, bo faktycznie Ci zezarlo ostro go , a akumulator w jakim masz stanie??? ja kiedys tez tak mialem ale to byla przyczyna swiecacej sie caly czas lampki w bagazniku przez noc akumulator wyladowalo do minimum
  
 
Aku się ładuje, amperomierz też mam, jutro będę sprawdzał.
  
 
Spawdziłem i aku poszedł do piachu.
Umarł aku, niech żyje nowy aku !
  
 
Cytat:
Pytam, bo miałem świeżo naładowany akumulator i przez noc zeżarło go do 10V.



Brdzo mi z tego powodu przykro
  
 
a propos tego akumulatorka - padl tak nagle z dnia na dzien czy padal juz jakis czas? Bo jesli nagle to warto by sprawdzic ladowanie. Zreszta jak tylko masz voltomierz i tak warto sprawdzic , moze nie pomoze ale na pewno nie zaszkodzi
  
 
Nio właśnie gdzie sprawdzać ładowanie?
Na regulatorze czy na klemach ?

  
 
Na klemach.
  
 
Tytulem przypomnienia - napiecie akumulatorka powinno byc 12 V, przy obciazeniu nie powinno spasc do mniej niz 10,5V (mozna powlaczac swiatla, ogrzewanie szyby, zapalniczke itp). Po wlaczeniu silnika napiecie powinno byc 14,2V, przy obciazeniu moze lekko spasc do ok. 13,5V.
  
 
no a ja mam problem taki. na wylaczonym silniku i "bez" obciazenia pobor wynosi u mnie 250mA po wypieciu radia (podtrzymywanie) rzad pooru to 230mA myslalem ze to alarm ale po wypieciu centralki nic sie nie zmienia... no i zagadka bo jak wypiolem cewke zaplonowa (odlaczylem przewody) to pobor dziwnym zbiegiem okolicznosci znikl prawie do zera ! czy to moze byc przyczyna????
  
 
to nie może być przyczyną (cewka), ale To JEST przyczyna!!!
Zakombinij tak, że jak wyłączysz kluczyk, to cewka się też odłłączy od zasilania. To taki prowizoryczny sposób (aczkolwiek prowizorki sa najtrwalsze). Docelowo należałoby przerzeć instalację o celu odnalezienia zwarcia albo jakiej upływności, czy uszkodzonej izolacji przewodów
  
 
Cytat:
2002-10-15 14:58:50, Wyrwizab pisze:
Tytulem przypomnienia - napiecie akumulatorka powinno byc 12 V, przy obciazeniu nie powinno spasc do mniej niz 10,5V (mozna powlaczac swiatla, ogrzewanie szyby, zapalniczke itp). Po wlaczeniu silnika napiecie powinno byc 14,2V, przy obciazeniu moze lekko spasc do ok. 13,5V.



Napięcie spoczynkowe sprawnego akumulatora nie powinno spaść poniżej 12,5V inaczej akumulator się nadaje do doładowania Ładuje się tak długo aż napiecie mierzone na klemach przy włączonym prostowniku jest na poziomie 15,6 - 16,8V
A co do ładowania w pojeździe to napięcie mierzone na klemach ma byc na poziomie 14 - 14,4V i sprawny regulator to zapewni. Przy obciażeniu (włączone światła szyba itd) napięcie ładowania spada do 14V
Napięcie poniżej 13,9 13,8 V powoduje spływ mas czynnych i szybszy koniec akumulatora podobnie jest ze zbyt wysokimna pięciem ładowania, wiekszym od 14,5V
  
 
Patrzałem w poniedziałek i napiecie ładowania mam 14,8 V.
Po tym co napisał Mokry mam obawy czy aby wszystko jest w porzaądku
  
 
Cytat:
2003-10-15 18:16:16, danield pisze:
Patrzałem w poniedziałek i napiecie ładowania mam 14,8 V.
Po tym co napisał Mokry mam obawy czy aby wszystko jest w porzaądku



Spoko to co napisałem to czysta teoria a w praktyce to jeździsz na światłach słuchasz radia itp zawsze masz włączony jakiś odbiornik więc napięcie spada minimum 0,5V. Jeszcze uwzgledniając błędy wskazań miernika
Ale radzę kontrolować napięcie i w razie potrzeby wymienić regulator napiecia. Koszt około 20zł a robocizna 10mim góra.
U mnie ładowanie było 15,5V czyli jakieś 1V większe i efekty były zauważalene w postaci ubywającego elektrolitu po kazdej większej podróży Akumulatorek sie troszkę gotował...bidulka


[ wiadomość edytowana przez: Mokry dnia 2003-10-16 11:02:18 ]
  
 
Regulator mam świeżo wymieniony-musiałem zmienić szczotki a regulator jest razem ze szczotko-trzymaczem.
  
 
Cytat:
2003-10-16 11:47:35, danield pisze:
a regulator jest razem ze szczotko-trzymaczem.


mój jest osobno zaraz koło wora z płynem do spryskiwaczy buuu