Zabezpiecz się... przed zimą :-)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Ponieważ zbliża się zima, czyli jak wszyscy wiemy błoto, śnieg, sól i inne badziewie na drodze, nizebyt korzystnie wpływające na blachy każdego autka spotkała mnie pewna pozytywna niespodzianka Otóż zwykle w okresie jesienno - zimowym producenci takich rzeczy jak zabezpieczenia antykorozyjne przysyłają mi różnego rodzaju nowości wraz z katalogami produktów do zabezpieczania autek.
Ostatnio do grupy środków do tego właśnie służących dołączył (udoskonalony) Motip. Nie będę wdawał się w oznaczenia, bo nie otym mowa. Udoskonalony z tego powodu, że nie tylko zabezpiecza, podwozie i profile zamknięte (pełna uniwersalizacja), ale przede wszystkim blachy, które doskonale widać, np po otwarciu maski i bagażnika. To też żadna rewelacja - prawda?!
No, ale teraz przechodzimy do setna sprawy, otórz drodzy klubowicze, Motip ten charakteryzuje się ogromną elastycznością, nie pęka jak masa uszczelniająca a przede wszystkim - jest bezbarwny!!! Tak, tak drodzy panowie (jak i nieliczne panie). Nie jest bały, czy lekko żółtawy, a całkowicie transparentny !!!
Nie muszę chyba dodawać, że w końcu skończy się denerwujące wpatrywanie w czrną masę, która zabezpieczała wrażliwe na warunki atmosferyczne, nieosłonięte blachy.

Kiedy tylko zdobędę dla siebie wystarczająco dużo wolnego czasu, zabezpieczę swoje blachy i podzielę się z Wami swoimi odkryciami. Jeśli sprawdzi się to co zapowiada producent w swoich materiałach reklamowych to będzie bardzo fajnie
Nadszedł czas, kiedy znów muszę odpalić swoją maszynkę do wtryskiwania zabezpieczenia. Jakby nie patrzeć stała nieużywana przez parę miesięcy. Nie było już co zabezpieczać
  
 
Bezbarwny... ale czy bezklejowy. Moze i być bezbarwny, ale będzie też zapewne cały czas lekko lepiący. Syf będziesz miał po roku. I z tego powodu ja zmywałem w sobotę ten syf w zbędnych miejscach.
  
 
A wybacz, o tym nie wspomniałem. Po wstępnych próbach, po zastygnięciu, które trwa mniej więcej 2 do 3 godzin, z zewnątrz zabezpieczone miejsca faktuą przypominają cienka folię śniadaniową. Póki co się nie lepi, ale zobaczymy po tygodniu
  
 
SpeedR, czy ten Motip może być rozprowadzany pędzlem, bo maszynki do pryskania to raczej sobie nie kupię, a dla mnie sprawa takiego zabeapieczenia wygląda dość ciekawie

Ja już w minioną sobotę rozpocząłem "sezon konserwacyjny"
Na pierwszy rzut poszły tylne nadkola, bo zauważyłem niewielkie, ale jednak liczne ogniska rdzy. Oczyściłem wszystko dokładnie, następnie szczota stalowa, potem odtłuszczenie, zabezpieczyłem zdrapaną powierzchnię środkiem do "wiazania" rdzy (Cortanin) a po jego wyschnięciu użyłem dwuskładnikowej farby epoksydowej w kolorze zbliżonym do fabrycznego ( u mnie popielaty). Nałożyłem 2 warstwy tego lakieru i mam nadzieję, że szybko nic nie wyjdzie spod niego
  
 
Cytat:
2003-08-26 18:07:08, HenBas pisze:
SpeedR, czy ten Motip może być rozprowadzany pędzlem?


No cóż, co prawda producent zaleca stosowanie tzw. pistoletu do gęstych mas, ale sądząc z konsystencji z powodzeniem nałożysz to za pomocą pędzla, więc nie ma się o co martwić
Nie wiem co prawda, kiedy "obecna generacja" tegoż środka rozpleni się w ogólnodostępnej sieci sprzedaży, ale zawsze gdybyś miał problem z dostępnością, po prostu napisz maila lub PW, to prześlę Ci w przeciągu raptem 2- 3 dni.
  
 
... Zapomniałem dodać, że wciąż jestem pod wrażeniem Twoich budzików. Naprawdę duże gratulacje
A wracając do zabezpieczania, czy napraw uszkodzonej powłoki lakierniczej, naprawdę bardzo polecam stosowanie tzw. podkładu wytrawiającego. Puszka tegoż w sprayu (0,5l) kosztuje w detalu chyba w okolicach 30 zł. (nie wiem dokładnie, bo kupuję hurtem od producenta i ze zniżkami, poza tym nie w sprayu ) a sprawia, że po dodatkowym przesmarowaniu odrdzewiaczem, rdza z pewnością nie wylezie w zabezpieczonym miejscu.
  
 
A teraz konkretne konkrety prosze... jaka cena za ile tego ?. I ile ja tego potrzebowac aby pokryc caly samochodek? Szykuje sie ostra konserwacja rodzinnego zlotka ;P i byloby fajnie gdyby moj mechanior mogl uzyc wlasnie tego...
  
 
Dzięki SpeedR za miłe słowa o budzikach

Jeżeli nie znajdę tego bezbarwnego Motipa w moich okolicach, to zwrócę się do Ciebie o pomoc
A o podkładzie wytrawiającym pierwszy raz słyszę - czy to jest jego nazwa czy ma jakieś inne oznaczenia ?
  
 
Cytat:
2003-08-26 23:00:06, Cwikus pisze:
A teraz konkretne konkrety prosze... jaka cena za ile tego ?. I ile ja tego potrzebowac aby pokryc caly samochodek? Szykuje sie ostra konserwacja rodzinnego zlotka ;P i byloby fajnie gdyby moj mechanior mogl uzyc wlasnie tego...


Hmm, jeśli chodzi o cenę, to wiem, że mnie litrowe opakowanie kosztuje 21 zł, sądzę więc, że w detalu "sklepowym" będzie kosztowało w granicach 35 - 45 zł. Ciężko mi przed zastosowaniem wnioskować ile będzie tego potrzeba na całe autko. Z tego co pisze producent jest to wydajne, ale moim skromnym zdaniem wziął bym ze 2 opakowania.
Cytat:
HenBas pisze:
... o podkładzie wytrawiającym pierwszy raz słyszę - czy to jest jego nazwa czy ma jakieś inne oznaczenia ?


Podkład wytrawiający ma tylko jeden rodzaj, więc na pewno się nie pomylisz Polecam w tym wypadku takowy firmy ICI Autocolor (ponieważ jest najtańszy i naprawdę dobry). Jego pełna nazwa handlowa to: Podkład gruntująco-wytrawiający P565-713. Można używać jeszcze (przy dobrej klasy lakierach) takiego samego podkładu o nieco niższej gramaturze firm PPG lub Du Point, ale naturalnie ma to swoje odzwierciedlanie w cenie. Taki właśnie podkład firmy ICI Autocolor to i tak wydatek rzędu 30 zł.
Jeśli ktoś zdecyduje się na jego stosowanie, zamieszczę szczegułową instrukcję jego nakładania.
  
 
Ok, dzięki za info
Porozglądam sie po mojej okolicy za tymi specyfikami. Jak nie znajdę to zgłoszę się do Ciebie na priva
  
 
Dzię przeprowadziłem pierwsze testy z nowym środkiem.
Jak narazie bardzo obiecujące. Jedyna niedogodność, jaką wychwyciłem to konieczność użycia benzyny ekstrakcyjnej, podczas, gdy coś skapnie nam na szybę lub wierzchnie blachy
Poza tym wszystko cacy. Środek łatwo się rozprowadza, ma dobrą konsystencję i staje się transparentny podwarunkiem nałożenia niezbyt grubej warstwy (inaczej jest lekko "mleczny"). lapa bagażnika po zabezpieczeniu jeszcze schnie, tak więc dokładniejsze info jutro.
  
 
SpeedR, w jakim czasie po nałożeniu tego podkładu można nakładać pozostałe "farby"? Pytam bo np. po Cortanin'ie o którym pisze HenBas trzeba odczekać 7 dni !!! Z tego co wiem zawiera on wode i jakieś substancję chemiczne, których działanie wymaga aby przez 7 dni nie nakładać nic więcej i cierpliwie czekać.
Jat jeszcze inny środek o nazwie Corizon. Ten z kolei wymaga 24 godzin. Ostatnio kupiłem srodek firmy APP, którego cena za 100ml wyniosła 10 czy 20 zł (nie pamiętam ale z tego co wówczas liczyłem to kupiłbym litrową puszkę Cortanin'u) w tym przypadku wystarczy odczekać 1 godzinę!!!
  
 
Cytat:
2003-08-28 21:20:54, Piotr_W pisze:
SpeedR, w jakim czasie po nałożeniu tego podkładu można nakładać pozostałe "farby"?


Po ICI- u czekam ok. godziny. Nie jest to dużo jeśli tylko za plecami nie czeka śpieszący się gdzieś klient
Takowym (śpieszącym się ) polecm natomiast Du Point, dorgi jak ch... zważywszy, że jest to jedynie podkład, ale po zastosowaniu odpowiednich proporcji: podkład - utwardzacz - rozpuszczalnik schnie niemal natychmiast. Przy nakładaniu pistoletem lub aerografem) należy jednak wytworzyć odpowiedniej gęstości "mgiełkę" co spowoduje częściowe odparowanie rozpuszczalinika bezpośrednio po opuszczeniu przez niego dyszy pistoletu i w konsekwencji szybsze zasychanie na powierzchni metalu.
  
 
Taż, żeby nie otwierać nowego wątku;
Środek Motipa (stosując pędzel) zalecam nakładać cienkimi warstwami. Jak większość fluidoli jest on tworzony na bazach benzyn i niestety aby zastygł potzrebuje nieco czasu. Położyłem dość grubą warstwę na zamkniętych (próżnych) profilach klapy bagażnika i schnie tam już 2- gi dzień, ale z zadowalającymi skutkami. Jeśli ktoś ma garaż to polecam nie zamykać autka (dżwi, klapa, maska) po zabezpieczaniu, w miarę możliwości.
I uwaga, bo cuchnie niemiłosiernie - jak pasta do butów
  
 
Poprawiam swoją wypowiedź w sprawie Cortaninu - u mnie jednak to nie był ten specyfik. Sorki, ale to mój błąd. "Smarowałem" środkiem "Polrust", też na bazie wody - 2 godz. schnięcia i 24 do pełnego wytworzenia warstwy ochronnej. No cóż, brak okularów mści się na ślepaku
  
 
SPEEDER?
kurka wodna to jest reklama czy Twoje przemyślenia???
hehe sam powinieneś zabezpieczać a nie tam jakichś poddawać!!!
pozdrawiam
p.s. rozwiń skrzydła!
ja mogę chlapać siuwaksem ))
pozd5awiam Wicio
  
 
Cytat:
2003-08-29 20:22:48, witoldnowak pisze:
SPEEDER?
kurka wodna to jest reklama czy Twoje przemyślenia???


Moje przemyślenia, którymi postanowiłem się z Wami podzielić
Cytat:
2003-08-29 20:22:48, witoldnowak pisze:
sam powinieneś zabezpieczać a nie tam jakichś poddawać!!!


... i zabezpieczam Wiciu, zabezpieczam, już od tego zapachu w główce mi się kręci
Cytat:
2003-08-29 20:22:48, witoldnowak pisze:
ja mogę chlapać siuwaksem




  
 
ja tam nic nie bede konserwowal-juz kiedys tak miz zrobili i kurde woda podeszla pod ta niby super konserwacje i gdy ja zmylem okazal sie zonk bo pod nia byla rdza wiec pierdziele konserwacje