Sprzęgło... żona ma problem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Odkąd nabyłem tego "złoma" żona ma problemy z ruszaniem - zwykle jej gaśnie, albo "targa gumy". Sprzęgło ma bardzo mały skok pomiędzy załączeniem - półsprzęgłem -wyłączeniem. Ja się już przyzwyczaiłem, ale... ojciec wczoraj mi zasugerował, że być może sprzęgło jest zużyte... chociaż z drugiej strony taki efekt mam od momentu zakupu - czyli 5 tys km. temu. I co tu mam począć? Jest jakaś regulacja tego skoku.
  
 
po pierwsze NIE ZŁOMA.!!!!!!!!!!!! to poprostu piekny samochod ktory wymaga czestych pieszczot miechanika.!!!

co do sprzegła to z regulacją masz kłopot bo unas jest hudraulika a nie linka.!!!!!! chociaz na lince tez niemasz mozliwosci regulacji zabierania sprzegła.!

budowa sprzegła jest prosta jak drut masz tarcze docisk i łorzysko z popychaczek koniec kropka.!

jezeli ostro ci zabiera to przyczyn moze być wiele może masz wyrabane amortyzatory tarczy sprzelowej ( takie 4 spręzynki) a możę spaloną tarcze.! ciezko wyznać.! Ja bym się zabardzo nieprzejmował tylko starał się przyzwyczaić a może przjejedz się innym esperakie i porównaj.!!!

po pierwsze jaki autko ma przebieg.?????

po drugie może jeszcze sie nie przestawiliście 5 tyś to niedużo ja sie do sprzegła w espero przyzwyczajałem i przyzwyczajełem.!!!
sprzegło hydrauliczne ma pewna przewage nad linka mianowicie bardzo lekko działa i precyzyjnie a co zatym idzie trzeba mieć do niego wyczucie i to duże.!
  
 
Ja się przyzwyczaiłem... chociaż na początku też albo mi gasło, albo paliło gumy, żona ma problemy - niech się przyzwyczai
Przebieg 84000 i sprzęgło od początku jak zakupiłem tak działało - nic się nie zmieniło ani na lepsze, ani na gorsze. Chyba oleję sprawę - jak się ewentualnie rozleci to będę myślał.
  
 
Mówisz Adam że
Cytat:
sprzegło hydrauliczne ma pewna przewage nad linka mianowicie bardzo lekko działa i precyzyjnie a co zatym idzie trzeba mieć do niego wyczucie i to duże.!


To ja mam chyba coś spier... u mnie trzeba użyć buta trochę mocniej , nie mówię że nie chodzi płynnie ale trzeba się pomeczyć
Najlepiej było by porównać z kimś na jakimś zlociku
A co do sprzęgła z linką to przesiadając sie z esperaka do służbowego opla combo (to taka corsa z budą które właśnie ma sprzęgło na linkę) przez kilka pierwszych wciśnięś sprzęgła mało nie wybijam dziury w podłodze tak leciutko chodzi .
  
 
Cytat:
Najlepiej było by porównać z kimś na jakimś zlociku


np. w Krakowie w ta sobote o 12 na starym lotnisku - na przeciw Geanta . 6-IX-2003
  
 
Hmm rjsunset- całkiem niezły pomysł jeżeli sciagnę do domciu jutro to kto wie
A jak tam dojechać tak na wszelki wypadek ??
  
 
Post o zlocie

Mysle, ze Jadźwin wrzuci wskazowki...Sam w tych rejonach nie bywam za czesto. Ale gdy wezmiesz mape to jest to pomiedzy Bora - Komorowskiego a Al. Jana Pawla II - Jak bedzie opis to w poscie podanym wyzej. To spory teren i jak ktos nawet z Krakowa a za czesto tam nie bywa, to nie wiadomo nawet z ktorej strony wjechac.
  
 
Prawdą jest, żę w każdym aucie nawet tej same marki pedał sprzęgła chodzi inaczej. Jedynie jego obsługa wymaga czasowej akceptacji przez nogę.
W przpadku Twojej żony, Piotrze wina nie musi leżeć po jej stronie bezpośrednio. Znam osobę - kobietę, która jest świetnym kierowcą, ale z powodów niemożliwości zkoordynowania sprzęgła z biegami jeździ automatem. Oczywiście ostanie zdanie zostało przytoczone tak na marginesie przy okazji bez żadnego zasegurowania.
Nawiązując do tematu jest regulacja momentu "brania" sprzęgła w naszych autach. Dźwignia sprzęgła steruje pompką sprzęgłową przy pomocy "pocięgna", który to można wkręcić od strony dżwigni lub wykręcić po ówczenym odkątrowaniu nakrętki zabezpieczającej.

Na ostatnim zlocie miałem okazję poszaleć Maćkowym GT, gdzie nie będę ukrywał na początku musiałem się wstrzelić w jego układ wysprzęglania. U siebie doregulowałem go pod swoją nogę.

U mnie po przeróbkach, o których kiedyś pisałem pedał sprzegła chodzi jak w masło.
  
 
U mnie po wymianie sprzęgła zupełnie inaczej zaczęło toto funkcjonować. Jeszcze się do końca nie przestawiłem.
  
 
U mnie chodzi płynnie, zbiera dobrze, ale do wciśnięcia trzeba użyć sporej siły (w porównaniu z innymi samochodami). Musze zobaczyć w innych Esperkach. Co prawda jechałem kiedyś Esperkiem Pycla i nie zauważyłem jakiejś dużej różnicy.
  
 
umnie tez chodziło średnio jednak po wymianie tarczy zmieniło się diametralnie zaczeło leciutko chodzić długo zastanawiałem się dlaczego wkońcu wymieniona została tylko tarcza która to niema wpływu na opór pedału a mimo to sprzegło zaczeło chodzić jakby niebyło wogóle połaczone z dociskiem.!!!

doszłem do wniosku że przy wymianie mechanik niechcący rozsmarował zebrany smar po prowadnicy łorzyska oporowe i to chyba dało w efekcie znaczne poleprzenia pracy układu.
Zmiana była na tyle silna że jak odebrałem autko z warsztatu wsiadłem to nawet go nieodpaliłem tylko wysiadłem odrazy sprawdzić czy przypadkimiem jest płyn w zbiorniku sprzęgła byłem pewny że przy wymianie im uciekł i sprzegło niedziała jakiesz było moje zdziwienie jak się okazało że sprzegło działa tylko tak lekko.!!!!
  
 
Nie narzekam na "lekkość" działania sprzęgła - jest w porządku... tylko ten mały skok od wyłączenia do włączenia.