MotoNews.pl
4 [S] MB W140 S-klasse 400SE 4.2 V8 92r. (243401/26) - NT
  

[S] MB W140 S-klasse 400SE 4.2 V8 92r.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Jak w temacie.

Mercedes

Wszystkich "speców" proszę o nie wysilanie się. Nie chcesz kupić - nie pisz .

Z góry dziękuję i pozdrawiam
  
 
Stary - z pełnym szacunkiem. Nie jestem zainteresowany, nie chcę się czepiać, ale 100% oryginał to nie jest ( pomijam oznaczenia o których sam piszesz ).
To jest jeden z najlepiej wykonanych aut fabrycznie, a ten egzemplarz ma szpary równie lub duże ( w zależności w którym miejscu ) jak stary kredens - nie jest to kwestia padania światła, czy zdjęcia - choćby spasowanie zderzaka z prawym reflektorem ( patrząc na przód )

Taka moja konkluzja. Mam nadzieję, że się nie obrazisz
  
 
Według opisu autko jest super. Na zdjęciach widać za to że było bardzo delikatnie puknięte stąd rysy, pęknięcie i źle spasowany zderzak z reflektorem. Ta biała listwa pod klapą bagażnika też wygląda podejrzanie. Jedna jest wyraźnie starsza, lub zabrudzona. Bez urazy.


[ wiadomość edytowana przez: robert_or3 dnia 2010-02-16 17:20:50 ]
  
 
Witam!

Jak słusznie zauważyliście auto miało "lekką" przygodę z przednim zderzakiem. Prawdopodobnie został założony ślizg zderzaka(na pewno tani zamiennik) w sposób mało fachowy. Przez to jest różnica w szparach. Brakuje również przedniej osłony pod silnik. Jeśli chodzi o przód to reszta jest OK.
Najgorsza jest tylna klapa, która została wymieniona cała i źle spasowana. Podłoga i tylna ściana nie ruszana. Pozostałe szpary są równe. Auto było praktycznie całe malowane(z wyjątkiem dachu i wewn. słupków), ale lakier nie przekracza 250 mikronów, także szpachli nie ma.
Technicznie naprawdę samochód jest idealny. Działa każdy najmniejszy detal.
W związku z tym, że samochód wziąłem w rozliczeniu za długi, chce ten samochód szybko spieniężyć, możliwa duża negocjacja ceny... lub zamiana...

Pozdrawiam

Pozdrawiam
  
 
stan kolekcjonerski i 'tanie zamienniki?
bezwypadkowy

sie nie uraz tym ze leze i płacze ze smiechu
  
 
Hehe...

Ja też (może nie leże i płaczę) śmieję się jak ludzie nawet nie zadzwonią widząc przebieg powyżej 200tys. km i brak wpisu "bezwypadkowy".

Czym się mam urazić??

Tym, że leżysz i płaczesz ze śmiechu...

W związku z tym patrzę na Ciebie z góry, bo ja akurat siedzę albo stoję ( z całym szacunkiem

Pozdrawiam

  
 
A jednak da sie umyć auto w zimie

Pozdr.

  
 
Osobiście nie pchałbym się ani w marke , ani w rocznik, ale przyznam - ładny
  
 
Witam.

i jak kolekcjonerzy walą drzwiami i oknami ???

Nie obraź się, ale "lekko" przesadziłeś z tym "stanem kolekcjonerskim"

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2010-02-16 23:39:59, archive15 pisze:
Osobiście nie pchałbym się ani w marke , ani w rocznik, ale przyznam - ładny



słowo ładny/ładna to złe słowo i baaardzo względne i subiektywne raczej klasyczny albo klasyk ale podziwiem znafców, którzy na podstawie marnego foto robią takie rozpoznanie wypadkowej historii auta - brakuje tylko dat i nazwisk uczestników kolizji i kwoty wyłudzonego odszkodowania
  
 
Cytat:
2010-02-17 18:11:46, rudi pisze:
..." podziwiem znafców, którzy na podstawie marnego foto robią takie rozpoznanie wypadkowej historii auta - brakuje tylko dat i nazwisk uczestników kolizji i kwoty wyłudzonego odszkodowania .."


Trochę pojechałeś z tą ironią ...nie wiem czy zauważyłeś Kolego Szanowny ..ale Kol. Pepton potwierdził prawie w 100% to "rozpoznanie" ...


może czasem warto się ugryźć w język jak kusi żeby tylko zabełtać w kotle
  
 
Cytat:
2010-02-17 19:00:18, bogdan1 pisze:
Trochę pojechałeś z tą ironią ...nie wiem czy zauważyłeś Kolego Szanowny ..ale Kol. Pepton potwierdził prawie w 100% to "rozpoznanie" ... może czasem warto się ugryźć w język jak kusi żeby tylko zabełtać w kotle


żadna ironia tylko szczery podziw a zresztą już nie raz tu mżna było przeczytać przy okazji publikacji foto, co tam za cuda ludzie potrafią wywnioskować na podstawie szer. szczeliny między maską a błotnikiem albo odcienia dolnej krawędzi drzwi, że szczęka normalnie opada. Widocznie niektórzy po prostu mają takie zdolności, wiedzą nieomylnie jak powinno być, gdzie patrzeć żeby takie niuanse przekuć w historię wypadkową auta.
  
 
Cytat:
2010-02-17 22:41:40, rudi pisze:
.." nie raz tu mżna było przeczytać przy okazji publikacji foto, co tam za cuda ludzie potrafią wywnioskować na podstawie szer. szczeliny między maską a błotnikiem albo odcienia dolnej krawędzi drzwi, że szczęka normalnie opada.



to jeszcze raz ...bo widzę z czytaniem masz ostatnio duże trudności chyba :

.nie wiem czy zauważyłeś Kolego Szanowny ..ale Kol. Pepton potwierdził prawie w 100% to "rozpoznanie" ..
  
 
Cytat:
2010-02-17 22:56:19, bogdan1 pisze:
to jeszcze raz ...bo widzę z czytaniem masz ostatnio duże trudności chyba : .nie wiem czy zauważyłeś Kolego Szanowny ..ale Kol. Pepton potwierdził prawie w 100% to "rozpoznanie" ..



terefere i co z tego, chodzi właśnie o to, że znafcy o sokolim wzroku wcześniej to wypunktowali, czyli tak naprawdę to nic się nie da ukryć