[mkVII] Czy da się odnowić te alufelgi?

Mam pytanie, czy da się doprowadzić te felgi do normalnego stanu? Są zniszczone przez sól. Jeśli tak to może mi ktoś napisać w jaki sposób?

Wszystko da się zrobić,trzeba oczyścić te zjedzone miejsca,ranty przypiłować delikatnie pilniczkiem i zastosować to

NOVOL

jak wyschnie potraktować papierkiem ściernym,jeśli będą nadal ubytki to zastosować szpachle i tak do bulu,jak już wsio będzie grało to odtłuścić,walnąć kolor a no końcu bezbarwny akryl.
Moje miały poobdzierane ranty jak je kupiłem a teraz wyglądają tak

bedziesz dawał te felgi w kolor czy robił w polerke?? bo jesli malowal to spoko, jesli polerka to z ta szpachla nie bardzo... trzeba bedzie polerowac dopoki nie bedzie zadnych ubytków

Cytat:

2010-05-25 20:45:47, mati2021 pisze: Mam pytanie, czy da się doprowadzić te felgi do normalnego stanu? Są zniszczone przez sól. Jeśli tak to może mi ktoś napisać w jaki sposób?

No i chyba przez krawezniki tez bo dosyc mocno wgieta jest ale wszystko sie da odnowic kwestia samozaparcia

Swoje odnawiałem od podstawi, gorsze były ale to nie problem.
Środek do ździerania farby np fosol. Szpachelka i zdrapujesz.
Później sszczotką drucianą na wiertarce ździerasz pozostałości farby.
Myjesz doprawiasz tam gdzie coś zostało. Papiertek i dogładzasz. Kolejno podkłady i farba.
Koszt jaki cie wyniesie robota to na materiały ok. 200 zł plus ktoś kto ci będzie malował.
Oczywiście w tej cenie jest farba jakaś wyjątkowa którą nałożysz na alu.
Ważne, sprawdź przed malowaniem czy alu są proste bo ja nie sprawdziłem.....