2106 - siadła elektryka - nie pali, nie kręci. SOS!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
WITAM
Jakiś czas temu spotkała mnie spora niespodzianka:

Któregoś razu słabo zakręcił mi rozrusznik. Silnik na chwilę zapali, ale że zimny i za niskie obroty ustawione to zgasł. Za drugim już nie zapalił więc odpalałem na popych...
Gdy przyjechałem do domu nie kręcący rozrusznik był jedynym problemem (po przekręceniu stacyjki tylko kontroli się świeciły)

Więc dawaj - pobieżnie sprawdziłem bezpiecznik - żaden nie był spalony - więc wykręciłem rozrusznik... chciałem sprawdzić przewody. Jak go wyjmowałem okazało się że jeden z nich (ten malutki) nie był w gnieździe (ale nie wiem czy to się stało samo, czy może mu pomogłem przy wyjmowaniu rozrusznika)
Tak czy inaczej sprawdziłem przewody i zamontowałem rozrusznik z powrotem. No i znów nie kręci.

OKAZAŁO SIĘ ŻE NIE MA ŚWIATEŁ...
GNIAZDO POPIELNICZKI NIE ŚWIECI... PODŚWIETLENIE DESKI ROZDZIELCZEJ TEŻ
DMUCHAWA NIE DZIAŁ|
WYCIERACZKI NIE DZIAŁAJĄ... (choć muszę powiedzieć, że to też ciekawe... czasem po wyłączeniu zapłonu potrafią same wykonać ruch... jakby jakaś resztka prądu je ożywiła)
DZIAŁAJĄ TYLKO i WYŁĄCZNIE... ŚWIATŁĄ AWARYJNE, MIGACZE, KONTROLKI NA DESCE ROZDZIELCZEJ, OŚWIETLENIE WEWNĘTRZNE i LAMPKI W DRZWIACH.

Przeczyściłem przewody przy akumulatorze i na masie...
NO I SPRAWDZIŁEM DOKŁADNIE BEZPIECZNIKI NO I JAKIŚ CYRK SIĘ ZROBIŁ!!! Spójrzcie na filmik!|

http://www.youtube.com/watch?v=jPGBrtME3zk


No i nie wiem dalej co robić

Czy to możliwe żeby to jakieś zwarcie coś sfajczyło??
Macie jakieś pomysły??

Za wszelki podpowiedzi będę bardzo wdzięczny!
  
 
A co nie dziala po tych operacjach ? Bo to wazniejsze. Z filmu nic nie wynika zlego.
Dotykasz bezpiecznika- rozwierasz uklad, to cyka, slychac przekaznik - raczej jest ok.
Wycieraczki nie dzialaja - to byc moze przelacznik zespolony jest nie ok. Byc moze oslona na kolumnie kierowniczej przyciskala kable do oski ukladu kierowniczego(walek od kiery do podlogi) i przetarly sie kable.
Czy rozrusznik "chodzil" na sucho poza autem ?
Czy elektromagnes "wyrzucal" bendiks ? czy krecil w tym czasie ?
Sprawdz kable przy stacyjce jesli nie kreci rozrusznik, oraz sprawdz czy nie przepalila sie wiazka laczaca rozrusznik z el. magnesem.
Jaka jest reakcja na "wlaczenie" rozrusznika kluczykiem? Przygasaja kontrolki ? Probuje krecic?
Czy nic sie nie dzieje i nie przygasaja kontrolki?
  
 
Heja

No to tak...
Po "tych operacjach" jest bez zmian:
Czyli kontrolki się palą a podświetlenie deski nie,
nie ma świateł (oprócz awaryjnych i migaczy)
wycieraczki nie działają, dmuchawa nie działa
(filmik był kręcony po czyszczeniu styków... i były te hece z obwodami)
po przekręceniu kluczyka nie dzieje się nic... nic nie przygasa, nic nie pyka!!!!

Jeżeli chodzi o rozrusznik to mam nawet drugi nieużywany... prawdopodobnie od 2107 więc mógłbym zamontować, ale to chyba nie w rozruszniku problem co??? Poza tym nie bardzo wiem jak miałbym sprawdzić ten stary "na sucho"

Pisałeś o kablach przy stacyjce i o przetartych przewodach które mogą przy kolumnie kierowniczej chrzanić... czyli musiałbym też zdjąć obudowę deski co?? napisz coś o tym więcej jeśli możesz i masz cierpliwość
  
 
witaj,
Fleszer dobrze wspomniał o kablach w kolumnie (patrz mój wątek sprzed tygodnia o wtyczce przełącznika zespolonego). Nie powiem ile się narobiłem sprawdzając, a kiera przegubem kabel i wtyczke rozpie...yła. Tak czy owak, na mój nos tak rozległy problem jest tylko przyczyną kabli. Powinieneś "pogmerać wtyczkami" przy skrzynce bezpieczników, pod deską - wszędzie gdzie mogło się coś obluzować. No i sprawdzenie masy na poszczególnych obwodach, koniecznie. Jak to nie da rady, to długi kabel do aku i skrzynki (koniecznie przez bezpiecznik), i sprawdzaj, który obwód się włączy.
  
 
Jeżeli dobrze pamiętam, to napięcie na rozrusznik idzie bezpośrednio przez stacyjkę tzn. z pominięciem bezpieczników i przekaźników.

Jeżeli dobrze masz podpięte kable i stacyjka jest dobra i rozrusznik też, to w momencie kręcenia rozrusznikiem jest zwarcie i palisz jakieś przewody.
W drugim przypadku stacyjka jest uszkodzona (lub wypadły z niej kable) i dlatego dzieje się, co się dzieje. o tyle..

[ wiadomość edytowana przez: A13 dnia 2010-06-10 15:19:32 ]
  
 
na sucho - znaczy wziasc wykrecony rozrusznik z samochodu, podlaczyc pod : akumulator/prostownik/~12Volt i zobaczyc czy dziala- jak masy brakuje - lubi sie upalac wiazka el.magnes-rozrusznik.
Jesi na sucho dziala(ten co masz na aucie w tej chwili) to sprawdz czy po podlaczeniu pod kable te co zwykle(na aucie rozrusznikowe) i po przekreceniu kluczyka- zadziala.
Krotko i w sensie - sprawdz czy masz sygnal na kablu w momencie "wlaczenia" rozrusznika kluczykiem.
Jesli tak - to znaczy ze rozrusznik be(np. przepalona wspominana wiazka )
Jesli nie ma sygnalu - znaczy ze cos na elektryce.
Ladowanie jest ? czasem takei zmiany daje regler.
W 2106 chyba_____ sa wsowki a nie kostki w skrzynce bezpieczmikow.(zalezy pewnie od rocznika)
Opisane przez Ciebie problemy(swiatel brak/rozrusznik nie kreci) wskazuja raczej na cos pomiedzy stacyjka a kablami, wzglednie wiazka przy walku kiery.
Nie trzeba sciagac deski do tego.
Odkrecasz plastiki z pod kierownicy(obudowa kolumny).
Nie wiem jak w 2106, ale w 2103 swiatla sa bez przekaznika i powinny miec zwykle zarowy - czesto ludzie wstawiaja h4 i pali sie elektryka.(wlasnie przelacznik zespolony-przy kierze-lub pstryczek swiatel-jego tez sprawdz) 2106 mialy rowniez cos takeigo jak scieminianie podsw. deski - moze ten potencjometr sie tez wychrzanil.
Choc tak na prawde to ja bym raczej szukal na kablach stacyjka/i pod oslona kolumny kierowniczej.
Regler rozrusznik i... ciagle jeden i ten sam temat- masa, masa i jeszcze raz masa - porzadna wiacha, i nie na wydech, i nie na pompe wody tylko do bloku !
  
 
Sporo podpowiedzi
dzięki za nie!

dziś na chwilkę wpadłem do mojej łajdaczki i wykminiłem jedną dziwną fazę.
Mianowicie po włożeniu kluczyka (bez przekręcania), gdy jakiś obwód jest włączony (tzn włączone światła, lub wycieraczki) to pojawia się krótkie machnięcie wycieraczkami, albo sekundowe włączenie świateł.
Nie wiem czemu wcześniej tego nie zauważyłem
tak czy inaczej wszystko wskazuje na kable pod kolumną!
dam znać co się udało zrobić, ale to pewnie w poniedziałek, bo weselisko mnie czeka na drugim końcu Polski

Dzięki koledzy!

p.s. Już będę wiedział jak to jest "na sucho"

[ wiadomość edytowana przez: latarenka dnia 2010-06-11 00:44:41 ]
  
 
no to pewnie sie rozleciala tzw. kostka stacyjki(wklad stacyjki) - czyli to cos co zwierane jest kluczykiem(nie mylic z kostka z pinami zapinana na wklad stacyjki-ktorej w tym modelu najprawdopodobniej nie ma) - albo kabelki
  
 
WITAM...po przerwie i po hucznym weselu

Samochód w końcu odpalił ::
Zrobiłem sobie nawet kilometrową przejażdżkę...było cudnie

Okazało się że kostka stacyjki do wymiany...
(dzięki za wszystkie podpowiedzi które zaprowadziły nas W NIEPOZORNE a felerne MIEJSCE
Jakoś stacyjkę rozebrałem...jakoś tę kostkę wymieniłem.
Wcześniej miałem 6pinową teraz mam 8pinową ...taka mi się akurat nawinęła. I jakoś ją (metodą prób i błędów) zamontowałem!

SAMOCHÓD ładnie pali, światła świecą, wycieraczki machają, dmuchawa huczy...

Tylko coś się pojebało z zegarami...
-Obrotomierz martwy
-brak kontrolek...prócz ledwo co się tlącej od rezerwy
-3 małe zegary (paliwo, olej, temperatura) po przekręceniu wariują... stają na sztorc.
-po przełączeniu świateł na długie, podświetlenie wszystkich zegarów gaśnie, zegary opadają
-podświetlenia deski nie można regulować jak do tej pory przy pomocy ściemniacz na środku konsoli środkowej
(ściemniają się jedynie gniazdo zapalniczki i podświetlenie zegara)


...dodam, że jeszcze przed wymianą kostki stacyjki bawiłem się zegarami z tyłu... i gdy podłączałem zegary (chodzi o te wtyki) to tam przy pierwszym zegarze od paliwa jakieś zwarcie się zrobiło aż dymek poszedł...
...a dziś coś też tam znowu jebnęło jak wyciągałem zegary... i na chwilę kontrolka od hamulca ręcznego się zapaliła...


NO I CO Z TYM FANTEM

[ wiadomość edytowana przez: latarenka dnia 2010-06-15 22:47:23 ]
  
 
Witam

Pewnie coś skopciłeś a po drugie to mi na jakiś brak masy wygląda

Tutaj masz schemat elektryki:



z wątku: schematy

Wydrukuj sobie go w kolorze na kartce A3 , może coś rozpracujesz..






[ wiadomość edytowana przez: A13 dnia 2010-06-16 08:02:54 ]
  
 
Do A13:
o ile mi wiadomo istnieje ograniczenie formatu zdjęć na forum - nie każdy używa 20-parę cali monitora w rozdziałce fullHD
Widzę, że dałeś linka
Bardzo przyzwoite schematy w temacie można znaleźć w sieci bez wielkich zdjęć czy skanów, np.:
Schemat 21061 prod. do 1987

A w temacie:
o ile wiem prędkościomierz napędzany jest mechanicznie, więc pewnie ci linka wypadła i trzeba ją dokręcić (co u mnie robi się bardzo ciasno wpychając rękę pod zegary, a mam kombi). Blade podświetlenie może być przyczyną wysuniętych oprawek (czyli trzeba docisnąć). Na wariacje zegarów nie mam rady... jeśłi zwarcie nic nie przepaliło

[ wiadomość edytowana przez: MariuszY dnia 2010-06-16 08:12:42 ]
  
 
Nie denerwuj się, dopiero 8 rano, jeszcze cały dzień przed nami hehe

Jak widzisz poradziłem sobie z wielkością obrazka, choć parę minut mi to zajęło. Mam nadzieję, że mój post w chwili obecnej jest satysfakcjonujący dla ciebie.

Dziękujemy za link do dobrego schematu instalacji. Szkoda, ze tak długo go trzymałeś w ukryciu..

[ wiadomość edytowana przez: A13 dnia 2010-06-16 08:29:58 ]
  
 
A13:
Nie denerwuję się. Tylko irytujące jest, gdy przez WIELKIE obrazy muszę edytować posta przesuwając okno. Zauważyłem, że się zreflektowałeś, więc swoją uwagę dopisałem, żeby obrazy nie było.
Zawsze, gdy mogę i potrafię, staram się pomóc, więc bez ironii proszę - nic w ukryciu nie trzymałem. Tylko kolega - autor postu o schemat nie prosił, a dodałem link dla wygody i porównania
Pozdrawiam
  
 
Koledzy kończę tę zwadę
bo już wszystko dobrze...
Aż wstyd pisać, ale wszystkie niedomagania i wariacje nie z tej ziemi, to moje niedopatrzenie w podłączeniu kabli... WSTYD
...Dzięki za wszelką pomoc!

A te instalacje swoją drogą bardzo się przydadzą... wydrukuje sobie dwie
  
 
Koledzy kończę tę zwadę
bo już wszystko dobrze...
Aż wstyd pisać, ale wszystkie niedomagania i wariacje nie z tej ziemi, to moje niedopatrzenie w podłączeniu kabli... WSTYD
...Dzięki za wszelką pomoc!

A te instalacje swoją drogą bardzo się przydadzą... wydrukuje sobie dwie