Zmotoryzowane Wakacje 2010

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Było kilka wypraw klubowiczów, które zapadły w pamięci nie tylko tym ktorzy je odbywali (Jaqo, Borys..), a nawet tym ktorzy ogladali jedynie zdjęcia na forum. Pewnie jest wiecej z nas, ktorzy chetnie na taką wyprawe by się wybrało, jednak ma różnorakie problemy, od organizacyjnych, po lenistwo.
Mam nadzieje, że temat pomoże w rozwikłaniu dylematów, lub zmobilizuje do wyprawy.
Gdzie jedziecie, co polecacie?
  
 
mój plan na ten rok, to oprócz wyjazdu na zlot FSOAK w Lublinie, to jeszcze jakiś wypad Fiatem nad morze polskie i oczywiście Złombol, czyli Turcja + to co po drodze uda się zahaczyć i zobaczyć =)
  
 
Ja 125 - tym jadę w we wrześniu do Torunia - potem CA w Bydzi, Malborki i Polskie Morze - w kolejnym tygodniu - BIESZCZADY
  
 
Ja tęsknie za dalszym wypadem fiatem, ale gazu nie ma to szanse że gdzieś daleko pocisnę nikłe.
  
 
to zamontuj gaz?
W sporej czesci Europy mozna tankowac lpg, dalekie wycieczki robia sie nagle tanie, pare tygodni temu bylem w Bratyslawie na weekend,po drodze pozwiedzalem troche ten rejon Slowacji ktorego jeszcze nie znalem tak dobrze jak "okolice " Tatr,{polecam zamek w Trencinie} zrobilem 1100 kilometrow w 2 dni, pojechalismy w 5 osob, paliwo wyszlo 39 zl na osobe? gaz po 49-53 eurocenty, taniej chyba tylko na rowerze


[ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2010-06-01 09:34:21 ]
  
 
Do tanszego jeźdźenia mam traktorową skodę i jak pojadę na wakacje to pewnie octavią, choć muszę przyznać że to nie to samo co wyjazd fiatem.
  
 
Ja mam zamiar uderzyć fiatonem (125p) nad morze i w góry. W góry pewnie oklepane Zakopane bo chciałbym tym razem (pogoda) wejść na Rysy, ale nie wykluczone że gdzieś jeszcze. Wszystko zależy kto i gdzie pojedzie. Góry bo chcę wejść na Rysy, a morze bo go nie widziałem z 15 lat chyba aczkolwiek zastanawiam się czy to będzie Bałtyk czy coś cieplejszego i czystszego.


[ wiadomość edytowana przez: Tybek dnia 2010-06-01 11:42:24 ]
  
 
Cytat:
2010-06-01 11:42:11, Tybek pisze:
Ja mam zamiar uderzyć fiatonem (125p) nad morze i w góry....


Jedź np na Chorwacją to będziesz miał i jedno i drugie, tylko lepszy dojazd i pogoda.
  
 
Cytat:
2010-06-01 11:42:11, Tybek pisze:
Ja mam zamiar uderzyć fiatonem (125p) nad morze i w góry. W góry pewnie oklepane Zakopane bo chciałbym tym razem (pogoda) wejść na Rysy, ale nie wykluczone że gdzieś jeszcze. Wszystko zależy kto i gdzie pojedzie. Góry bo chcę wejść na Rysy, a morze bo go nie widziałem z 15 lat chyba aczkolwiek zastanawiam się czy to będzie Bałtyk czy coś cieplejszego i czystszego. [ wiadomość edytowana przez: Tybek dnia 2010-06-01 11:42:24 ]



to Bałtyk nie jest Czysty
  
 
Ja się wybieram Maluchem do Zvolenia, a stamtąd do Budapesztu, Bratysławy i Wiednia. Spanie niestety w namiocie (w tym roku może być zimno/mokro). Marzy mi się przyczepka kempingowa typu teardrop - taką spokojnie można Maluchem pociągnąć.
  
 
Cytat:
2010-06-01 13:59:41, CarvMachine pisze:
to Bałtyk nie jest Czysty



Albo mam mocno zatarty widok Bałtyku albo tak go zapamiętałem jako średnio czysty
  
 
Cytat:
2010-06-01 16:04:49, kobzacz pisze:
Ja się wybieram Maluchem do Zvolenia, a stamtąd do Budapesztu, Bratysławy i Wiednia. Spanie niestety w namiocie (w tym roku może być zimno/mokro). Marzy mi się przyczepka kempingowa typu teardrop - taką spokojnie można Maluchem pociągnąć.


można tez podpiąć lekką youngtimerową przyczepkę kampingowo/namiotową...

-----------------
"Fatalna Imitacja Auta Turystycznego"

P.U.H. MARAKANT

Transport samochodów / pomoc drogowa
Poliwęglan do rajdówek
  
 
Cytat:
2010-06-01 13:59:41, CarvMachine pisze:
to Bałtyk nie jest Czysty


Nie wiem czy jest czysty czy nie, pewnie zależy od miejsca, ale na pewno woda nie jest tak przejrzysta jak w Adriatyku.
  
 
Reasumując. Czystość i przejżystość to dwie różne cechy. Bałtyk jest obecnie czysty, ale nie jest przejzysty co wynika z jego naturalnego zamulenia.

Co do wycieczki, to poza 4roma track day'ami chyba nigdzie kantem nie pojade dalej. Aczkolwiek wakacje moich mazen to przejechac całe włochy w 125p.
  
 
A mi chodziło o przejrzystość
  
 
My też mieliśmy jechać ekipą maluchami do Bułgarii, ale niestety nie uda się to w tym roku
  
 
w tym roku 127 chcę pojechać na sierpniowe akacje na mazury i gdzieś w góry może bieszczady więc pewnie z 1.5km wyjdzie a czy się uda to zobaczymy jak już zacznie śmigać.
Z planów na przyszłość to trasa ok 6tyś km w 3 tygodnie włochy, hiszpania, francja i powrót przez niemieckie autostrady, ale taką wyprawę chciał bym zorganizować na min 2 auta
  
 
planuje w połowie września wreszcie zrealizować planowaną już na zeszły rok wyprawę do turcji, jak starczy chęci i czasu to może powrót przez gruzję. Oczywiście czymś z epoki

takie chwile się pamięta, musi się udać
  
 
panowie kto się wybiera nad Bałtyk początkiem lipca?

-----------------
"Fatalna Imitacja Auta Turystycznego"

P.U.H. MARAKANT

Transport samochodów / pomoc drogowa
Poliwęglan do rajdówek
  
 
dokąd nad ten bałtyk?

ja mogę pojechać, choćby nawet na weekend. Byle to nie był pierwszy weekend lipca, bo w tym czasie pod Piłę jadę na ochlajtusowe spotkanie FSOAK =))