Problemy - Instalacja AKME

Witam
Mój problem z instalacją sekwencyjną wyposażoną w sterownik AKME 13015A i parownik Tomasetto AT09 jest następujący:
Silnik uruchamia się na benzynie, przełacza się na gaz i jazda. Do tego momentu jest wszystko OK - jest przyspieszenie nic nie dolega, jednak po przejechaniu(różnie) 1km a czasami i 50km nagle ni z gruchy ni z pietruchy instalacja się wyłącza i przechodzi na benzynę, a kontrolki w wyłączniku gazu zintegrowanym ze wskaźnikiem ilości gazu zaczynają migać i rozlega się sygnał dźwiekowy. Konieczne jest wyłączenie całkowite instalacji gazowej (kontrolki gasną). Ponowne wciśnięcie przycisku włączenia instalacji gazowej czasami powoduje że instalacja pracuje normalnie przez jakiś czas a potem znowu się przełącza na benzynę, czasami natomiast nie pomaga włączanie i wyłącznie. Trzeba się zatrzymać, wyłączyć silnik i... odpiąć wszystkie wtyczki od sterownika. Pomaga to znowu na jakiś czas. Przeciściłem styki psiknąłem kontaktronem i nic. Innym razem pomagało odpięcie wtyczek od elektrozaworu gazu na parowniku, styki czyste na jakiś czas spokój (1-5-10 km) i znowu objawy te same.
Może ktoś mi potrafi pomóc. Jestem z okolic Warszawy, ale na pewno nie pojadę do Legionowa i Jabłonnej.

Podpiety interfejs wskazuje zbyt niskie ciśnienie gazu.
Czujnik padniety czy zawory ?

Dzięki za podpowiedzi.
Ad1 wszystkie filtry wymienione
Ad2 Podniosłem ciśnienie do 1,18 - 1,20
I ... problem zniknął - narazie. Zobaczymy co dalej.

Możesz mieć problem ze sterownikiem gazowym. Moze podmienisz na jakis czas na nowy. zależy czy nie masz go za blisko żródła ciepła.

Jakiś czas był spokój ale teraz znowu.
Po wymianie wszystkim membran w reduktorze nawet nie przełącza się teraz na gaz.
Nawet nie mam możliwości zwiększenia ciśnienia bo nie pracuje na gazie.

sprawdź przewody zasilające zawór przy zbiorniku, ja tak miałem, były zaśniedziałe, jak je wyczyściłem zawór przy zbiorniku dobrze działa i po kłopocie, a też ciśnienie mi się zmieniało w instalacji i nie wiedziałem co się dzieje, wymieniłem wkłady w reduktorze, nowa listwa, filtry, czujnik ciśnienia i został mi już tylko zbiornik niepotrzebnie wywaliłem tyle kasy, ale gazownicy też nie wiedzieli co jest