[MKV] 1,6 8V CVH EFI Żyje dopiero powyżej 3 tys.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam jak w temacie, czy w tym silniku to jest normalne czy u mnie cos sie dziej, essi dopiero od 3 tyś. zaczyna w miarę przyspieszać, poniżej raczej tak mało dynamiczny jest
Czy to normalne ? a może mam zacząć szukać przyczyny?
  
 
coś koło 4500 ma max moment.
U mnie idzie od 2500...
Ale to już są silniki ze sporym przebiegiem...sprawdź ciśnienie na zimnym i ciepłym, oraz wydech, kody błędów, filtr paliwa i cisnienie paliwa, wtryskiwacze, wyczyszczenie przepustnicy...przyczyn może być wiele...
  
 
czyli ten typ tak ma,
nie mozna powiedziec ze jest jakis mul czy cos, poprostu moje odczucia sa takie ze po przekroczeniu pewnych obrotów jakby nowy duch w niego wstepował
  
 
Jestem za tym, ze ten typ tak ma.

Musicie przyznac, ze to fajne uczucie jak przekracza te magiczna bariere
  
 
Tam jest jedynie 140Nm wiec czego oczekujesz od silnika, strzała w plecy? A efekt drugiego zycia to jest w np w V-tec'u jak sie przekroczy te magiczne 7K
  
 
wsadzcie nowy walek w glowice a zapewniam was ze auto odrzyje
sam nie moglem sie nadziwic skad moje auto nabralo tyle wigoru po takim zabiegu
niestety chwile pozniej padla pompa oleju a w slad po niej panewki na wale i zmienilem motor na inny i juz mi sie nie chcialo przkeladac walka do nowej glowicy


[ wiadomość edytowana przez: PUNIU dnia 2010-03-16 18:33:55 ]
  
 
Jak by był wytarty wałek to by sie kręcił max do 3000-3500 obrotów. Jeżeli szklanki bly by walnięte to by nierówno pracował bo nierównomiernie by domykał/otwierał zawory. wg. mnie ten typ tak ma ze od okolo 3000 dostaje kopa.