Czujnik cofanie w Yarisku?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich Toyotomaniaków, a w szczególności właścicieli Yarisów. Jak wam autko sprawuje się przy parkowaniu ( do ty łu oczywiście) chodzi mi o to czy zakup czujników cofania jest pożyteczną inwestycją? Czy tylko wywaleniem szmalu w błotko.
JAk na ten temat reagują Panie? Czy braki widoczności w tylnej szybie nie przeszkadzają w parkowaniu. Ja sobie pewnie poradzę ale płeć przeciwna? Jak to się ma do praktyki.
Oczekuję na komentarze. Pozdrawiam.
PS. Cena takiego cuda 1600 z montażem.
  
 
bez przesady. nie róbmy z płci przeciwnej blondynek do kwadratu...
do Hiace'a, to zgoda, ale do Yariski to zbędny gadżet.
  
 
Ja jestem małą osóbką i z reguły nie wiele widziałam do tyłu (w różnych samochodach), dlatego nauczyłam się cofać „na lusterka” (a Yariska ma wyjątkowo dobre) i muszę przyznać, że nie sprawia mi to większego problemu. Szkoda tyle kasy, wolałam to wydać (lub dołożyć) na inne bardziej pożyteczne rzeczy jak np. klimatyzacja .

Pozdrawiam
Katka
  
 
zupełnie zbędna rzecz w yarisie, nie bedzie potrzebny
  
 
Podtrzymuję zdanie innych szkoda kasy na takie bajery, lepsze np.. ładne alufele , na lusterka cofanie jest ok
  
 
Dzieki za informacje , mam nadzieję że przydadzą się przy doborze dodatków do mojego Yariska. Jeśli chodzi o klimę to jasne fajna sprawa .... ale nie za prawie 5 tysięcy złotych. Lekka przesada.
Pozdrawiam.
  
 
Jeśli mogę Ci coś doradzić z własnego doświadczenia to weź sobie „chlapacze”. Nie za wiele kosztują a są naprawdę przydatne, a z tego co widzę mało kto o tym pamięta .

Pozdrawiam
Katka
  
 
polecam mała rzecz a cieszy cichutki, ładniutki, i coś daje ... i ma 3 letnią gwarancję toyoty

[ wiadomość edytowana przez: _HARRY_ dnia 2003-03-03 00:33:52 ]
  
 
a ile cos takiego na zdjeciu kosztuje i czy pasyje do yariska??
  
 
Conte... ten czujnik jest właśnie montowany do Yariska... ale kosztuje trochę drogo ( z wstawieniem 1600 PLN w ASO) .. i faktycznie jest on zbędny. Można się po kilku manewrach przyzwyczaić do cofania... a chlapacze to już inna inszość. Mam i jestem b. zadowolony... tak samo mogę polecić owiewki na szyby boczne. Tania żecz ( 58 PLN w ASO marki) a b. przydatna... szczególnie podczas opadów. Można spokojnie uchylić sobie okienka i nic nie leci... prócz powietrza oczywiście. Mają atest i montowane są pod uszczelkę szyb drzwi. A nawet to bardzo ładnie wygląda.
Polecam.
  
 
jeśli chodzi o czujnik cofania to uważam że jest to ciekawa rzecz ale jeszcze za droga na kieszeń "Kowalskiego" a poza tym (nie wiem jak w Toyotach) ale wiele czujników jest niedokładnych i może wykryć drugie auto które jest przy zderzaku ale widziałem test że niektóre czujniki nie reagowały na znak drogowy... więc można się przejechać na tym urządzeniu...
Ten tłumik końcowy bardzo mi się podobda
a chlapacze to ja mam z przodu (tylko dlatego że jest napęd na przód i kamienie lecą spod kół) a z tyłu uważam że nieciekawie chlapacze wyglądają w Yarisie (takie jest moje zdanie) ale pewnie są użyteczne...
  
 
pytalem o wydech
  
 
Wydech? To sprzedali Ci Yariskę bez wydechu? I dałeś sobie taką wcisnąć? Jak ja kupowałem, to sprzedawali kompletne

Kazałem sobie takie czujniki, ale kosztowały tylko ok. 500zł.
Jestem z nich bardzo zadowolony, chociaż trzeba dopilnować montażu: nie mogą być rozstawione zbyt szeroko, bo "łapią" wszystko co z boku, a na środku za pojazdem (rejon tablicy rejestracyjnej) pojawia się martwe pole. Inna sprawa to podłączenie takich czujek - ale to w innym poscie.

A wszystkim "wygom", którzy uważają że lusterka im wystarczą, życzę jeszcze więcej dobrego samopoczucia i... żeby na trasie ich cofania nigdy nie pojawił się omurowany "ozdobnie" kamykami i muszelkami półmetrowej wysokości kosz na śmieci (poprzednim jeździdłem taki właśnie zaliczyłem, bo był za zakrętem i nieoznakowany ) albo (nie daj Panie na Obłokach!!!) póltoraroczny turysta.

pzdr.




[ wiadomość edytowana przez: epidian dnia 2003-09-13 20:12:25 ]
  
 
Cytat:
2003-02-26 21:04:49, Góral pisze:
bez przesady. nie róbmy z płci przeciwnej blondynek do kwadratu...
do Hiace'a, to zgoda, ale do Yariski to zbędny gadżet.



Tym bardziej, ze nie ma takich problemow z ocena ogleglosci jak w sedanie, yaris konczy sie prawie rowna z tylna szyba
  
 
Takie czujniki cofania to dla tych ktorzy raczej slabiej radza sobie z autem. Bardzo mi sie podoba wypowiedz jednej z Pań.
Lusterka zewnetrzne nie zastapia czujnikow.
Andrzej