[126] Zatyczka do BREDY...potrzebuje

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, szukam zatyczki do Bredy oryginalnej jak to wygląda mile widziane zdjęcia rysunki bo ja zrobiłem ale mi się nie nadała za bardzo dusi silnik.......bardzo prosze o pomoc, pozdrawiam.
  
 
Z całym szacunkiem ale nic dziwnego że dusi bo zatykasz ????
Kolega kompresor ma brede i wywiercił 2 dziury w bredzie kawał blachy mały otworek i na 2 wkrety zamontował.
Jakby sie dało zrobic zatyczke która by nie dławiła silnika to po co by robili taki duzy wylot
  
 
foto nr5 w moim profilu
  
 
Chciałem tylko powiedziec ze ejstem pod wrazeniem.
1szy raz widze coś takiego zwykle widziałem same patenty na od.....l robione.
Sruba , wkrety itp.



[ wiadomość edytowana przez: koniu dnia 2004-07-06 07:55:58 ]
  
 
a po co ta przepustnica? czy to moze podczas pokonywania brodow zapobiega zalaniu silnika woda w wypadku zgasniecia ?
  
 
Słyszałes kiedys brede w akcji ????
Jak nie to wpadnij pod Automobilklub w niedziele i zobacz na fure kompresora to zrozumiesz.
Na sport przepustnica otwarta a po miescie mocno zamknieta..... z lekkim uchyleniem zeby spaliny wylatywały.
Dlatego wg mnie patent ekstra .
Schwepes mógłbys zrobić fotki z bliska ??? Tam chyba sa łozyska .
I przydałoby sie obrócic o 180 stopni i zrobic fotke z drugiej strony.
  
 
nie dziekuje

nie przepadam za ryczacymi bakami, kiedys jedzilem 2 cylindra honda 400 na pustym wydechu i zoladek obrocil mi sie pare razy od halasu
  
 
To nie moja strumienica, tylko fotka ze strony złodzieja ezopa . Więcej zdjęć nie mam.

Natomiast rzeczywiście wygląda na to że ośka jest łożyskowana.
  
 
podaj mi maila to podeśłe ci fotke jeszcze innego korka !!!
  
 
Cytat:
2004-07-05 22:51:51, CZUCZU pisze:
Z całym szacunkiem ale nic dziwnego że dusi bo zatykasz ????
Kolega kompresor ma brede i wywiercił 2 dziury w bredzie kawał blachy mały otworek i na 2 wkrety zamontował.
Jakby sie dało zrobic zatyczke która by nie dławiła silnika to po co by robili taki duzy wylot



I tu sie mylisz... No może nie w przypadku bredy, ale są takie tłumiki które wyciszone podnoszą moc i moment, a z dużym wylotem moc spada poniżej seryjnej. Takim przykładem jest wydech El-techa(jeśli dobrze pamiętam) a'la MUGEN. Niedawno był test wydechów w GT.
  
 
Nie kombinujcie tyle z tymi zatyczkami. Wiecie jak się wyciszało wydechy w malcach, w starych dobrych latach 80-tych??? Metalowy zmywak do garów i zawleczka. I po kłopocie. Nie widać tego wogóle, tylko nieraz zmywak sam wypadał,także trzeba mieć zapasowy na pokładzie
  
 
To sitko co mi mówisz to by spłonęło w pare chwil jakbym jechał szukam czegoś oryginalnego........pomocy.....nawet mile widziane szkice...
  
 
Chojnacki jak startowal w kjs to mial na tlumiku taka puche dorobiona co wyciszala tyle ze ona byla tak zrobiona zeby sie mogla szybko urwac/
  
 
No ja też jestem pod wrażeniem - fajny patent, tylko jakoś tak nieciekawie wygląda .


Cytat:
2004-07-06 07:31:31, lukaszc pisze:
podaj mi maila to podeśłe ci fotke jeszcze innego korka !!!


Też zarzuć do profilu tak jak Szłepi
  
 
odświeżam.zrobilem dzis wyciszenie do bredy(szpilki+sitko)i w związku z tym mam pytanie czy takie zatykanie powoduje jakies negatywne skutki(dla bredy czy samego silnika)?
  
 
tak, silnik sie dusi. spaliny najpierw dostaja kopa w strumienicy po czym natrafiaja na zapore. Kropek tak uwedzil silnik Dlatego nie nalezy krecic na sile na zatyczce silnika powyzej granicy od ktorej juz nie chce isc wyzej i najlepiej raczej spokojnie jezdzic. zapytaj Gadzia on wie najlepiej dawal mi na ten temat wyklad na ostatnim KJSie i jestem mu wdzieczny za rady bo przynajmniej silnika nie zajechalem


[ wiadomość edytowana przez: 3zeR_MDS dnia 2006-05-23 23:10:07 ]
  
 
zatkana na wylocie strumienica nie jest juz strumienica, tylko kawalkiem puszki o malej przepustowosci spalin tak samo jak seryjny tlumik na ktorym nie slyszalem zeby ktos uwedzil silnik. jak dla mnie ten tekst to bzdura.

[ wiadomość edytowana przez: Krzyh00 dnia 2006-05-23 23:18:36 ]
  
 
nie wiem, porozmawiaj z Gadziem na ten temat Kropek zajechal tak silnik na kjsie. Poprawka, dwa silniki tak zostaly zajechane...nie mowa tu o seryjnych silnikach w gruncie rzeczy tylko czyms mocniejszym do górskich...


[ wiadomość edytowana przez: 3zeR_MDS dnia 2006-05-23 23:30:06 ]
  
 
jasne silnik który kreci się do 8000obr/min na zatkanym wydechu się uwędzi, bo przy tych obrotach nie ma odprowadzania spalin tak jak powinno być wszystko jest tłumione w puszce, dzięki czemu temperatura wzrasta i motor się gotuje
Mój silnik zagotował się będąc zalany olejem najwyższej klasy 20w60 MOTUL syntetic. Nie polecam tego patentu stosować kręcąć silnik do wysokich obrotów.
Pozdro
  
 
sory ale trzeba byc glupim zeby krecic brede na zatyczce do 8tys bo to mija sie z zastosowaniem zatyczki to raz, bo sluzy tylko do kulania miedzy odcinkami, a dwa przeciez to czuc ze auto tylko wyje a nie jedzie. a co do tego ugotowania to jak to sie dzieje w takim razie ze tlumiki o malej przepustowosci czyli takie tam tekle i inne pupexy nie gotuja silnikow jednak?