Help Me!!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i stalo sie, ile kosztuje lusterko lewe do espero?, Jak sie maja ubezpieczenia jesli kierowala osoba ktora nie jest wlascicielem autka i nie ma jej w polisie ubezpieczeniowej a wlasciciel jest za granica?

Ponieważ mialem taka historie, jade sobie w nocy autkiem a tu jakis dwoch mlodych gowniarzy jedzie srodkiem drogi, ja na lewo, trabie mrugam a ci swoje i wpakowali mi sie na lusterko.

Jaki ten swiat jest poje......
  
 
spisaliście oświadczenie???? wezwałeś policję????

Lusterko takie jak moje czyli strszy typ kosztuje ok 700zł i cieżko je dostać....wiem bo prawe musiałem zmieniać bo mi je jakiś kmiot śrubokrętem chciał oderwać szczescie w nieszczęściu że je ze dwa tygodnie przed tą przegodą rozwaliłem i nie działała regilacja

To nowsze składane liusterko bedzie kosztowało 450zł + malowanie....

pojedź na jakąś giełde i postaraj sie kupić używane przypuszczam że za 150-200zł znajdziesz lusterko pod kolor
  
 
Policje wezwalem, oswiadczenie napisane, ale problem w tym ze nie ma wlasciciela auta.
  
 
A lusterko mam skladane czyli chyba to nowsze
  
 
Gdzie jest właściciel pojazdu (jeśli żyje) nie ma żadnego znaczenia.
Masz numer polisy, oświadczenie i wiesz w jakim towarzystwie był ubezpieczony posiadacz polisy OC, w poniedziałek udajesz się tam, zgłaszasz szkodę i problem z głowy.
  
 
Dzieki AnJay
  
 
ważne żebyś powiedział że policja była na miejscu, fajnie by było gdybyś znał ich numery , ale jak ich nie znasz to nic się nie stanie.
W takim przypadku ubezpieczyciel kontaktuje sie z policją i nie ma potem fizycznej możliwości odmowy wypłaty z tytułu wyłudzenia.

dlatego zawsze należy wzywać policajów na miejsce stłuczki
  
 
Cytat:
2003-09-13 23:58:23, Tomek-Mydlowski pisze:
....wiem bo prawe musiałem zmieniać bo mi je jakiś kmiot śrubokrętem chciał oderwać

[...] pojedź na jakąś giełde i postaraj sie kupić używane przypuszczam że za 150-200zł znajdziesz lusterko


Ten kmiot pewnie próbował oderwać żeby później sprzedać na giełdzie "za 150-200 zł".
  
 
Polisa jest na konkretne auto, a nie na osobę...
  
 
jedyny problem jaki bedziesz mial to odbior odszkodowania bo wyplacane jest tylko wlascicielowi
ale jest sposob i na to
zazycz sobie wyplate poczta lub na bank w ktorym wlasciciel ma konto

a gdzie te smarki mieli ubezpieczenie

  
 
No, dzis o 10 ide do PZU, nastepnie oddaje samochod do serwisu. Dzwonilem do serwisu i beda musieli to lusterko sprowadzic a to troche potrwa ale dadza mi samochod zastepczy, mam do wyboru: Fiat Seicento, Polonez Caro +, Fiat Uno. Musze sie zdecydowac do godz 18.00, co proponujecie, ja jestem za Unem bo polonez za duzo pali a seicento mialem jako auto zastepcze przez miesiac jak ojciec mial stluczke.
  
 
Samochodzik oddany do serwisu, zastepczego mam seicento ( fuck!!! w tym samochodzie mam klaustrofobie) do odbioru jutro lub pojutrze. Likwidator szkody osadzil ze:
- szyba przednia lewa do wymiany
- uszczelka pod szyba do wymiany
- lakierowanie lewych przednich i tylnych drzwi
- wymiana klamki w lewych tylnich drzwiach.

A w rzeczywistosci powinno byc tylko wymiana szyby, lusterko i przednie drzwi. Reszta to stare rysy a likwidatorowi wkrecilem ze to od lecacego lusterka , do tego zlecilem polerowanie calego lakieru ( 200zl).
  
 
bardzo dobrze zrobiles
a pomysl z polerowaniem super
wlasnie moje autko po takim zabiegu i wyglada slicznie
tylko uczul icch na jedna rzecz
niech pozaklejaja ci uszczelki i wszyskie czarne elementy bo jak ci przejedzie polerk to zebami tego nie doczyscisz i bedziesz mial szare smugi
ja niestety tego nie dopilnowalem