Gdzie w KrK obszyja mi kierownice i jakie to beda koszty?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w temacie. Mam fajna kiere ale trzeba ja obszyc. Gdzie sie mam z tym zwrocic? Na ile mnie ktos moze za to skasowac? Mieliscie juz podobny problem?
  
 
Z Krakowa nie jestem ale pytałem się o to samo u mnie i zwątpiłem, mamy w Sączu taki zakład który zajmuje się tylko i wyłącznie obszywanie kierownic no i robią tam jeszcze mieszki na wymiar i parę innych dupereli. Koleś za obszycie kierownicy krzyknął mi 170zł myślę sobie zwariował ale pojechałem do znajomego tapicera i za ok. 50 - 70 zł spokojnie zrobi, tyle że będzie nieco gorzej niż tam ale różnica w cenie wielka.

Pozdrawiam
  
 
w kraku też jest taki punkt.. ale koleś krzyknął 250
po tym jak zobaczyłem własnoręcznie obszytą przez mounteza kierownicę, to chyba też sam spróbuję.
  
 
no pewnie ze lepiej wlasnorecznie ja obszys kumpel kupil skurke na kiere juz z igla z groba nicia i sam obszyl wedlug mnie wyszlo rewelka
  
 
przy takich kwotach rzeczywiscie warto samemu sprobowac.
ja pocialem jakas stara zamszowa spodniczke i w jeden wieczor mialem rajdowa kiere. nie takie to straszne...
  
 
Cytat:
2003-09-20 09:14:41, mountez pisze:
przy takich kwotach rzeczywiscie warto samemu sprobowac.
ja pocialem jakas stara zamszowa spodniczke i w jeden wieczor mialem rajdowa kiere. nie takie to straszne...



A czy mógłbyś opisać jak to dokładnie zrobiłeś?
  
 
Cytat:
A czy mógłbyś opisać jak to dokładnie zrobiłeś?


ja sobie to tak wykombinowalem: wycialem pasek o dlugosci takiej jak zewnetrzny obwod calej kiery, szerokosc taka jak gruba jest kiera. pierwsze zszylem konce i powstal okrag. naciagnalem na kierownice i obszywalem po obwodzie, od wewnetrznej strony.
moje "slabe" punkty to miejsca styku ramion kierownicy z jej kolem - srednio mi to wyszlo.
aha - polecam wziac material o mniejszych rozmiarach, gdyz i tak naciagnie sie. warto takze polozyc pod obszycie pasek z cienkiej gabki. ja tego nie zrobilem, ale w razie naciagniecia sie materialu moze sie slizgac.
no i cierpliwosci przy przekluwaniu igla twardej skory czy zamszu!

ps: jesli cos niejasne to moge zrobic rysunki pogladowe i fotki mojej kiery w nastepnym tygodniu... zostala w garazu u kolegi...
  
 
Fotki kierownicy by się przydały . A próbowałeś może szyć mieszek pod gałkę zmiany biegów .
  
 
Tak wygląda moja kiera, zewezględu na brak skury i to że chciałem jak najszybciej ją założyć do obszycia użyłem zwykłego skaju pozyskanego z fotela z Zastawy - ale nieżle się trzyma i superasto wygląda.
Ale obszyje ją prawdziwą skurą, gdy tylko znajde na to czas i zdobęde odpowiednie kawałki skury.

  
 
muszę przyznać SPEED, że wyszło ci to elegancko. ja się tylko zastanawiam, czy wy to szyjecie na okrętkę czy jak?? bo szew wygląda dość profi
  
 
Ja obszywałem swoją kiere 3 dni .
Szew zakładki jest wykonany na maszynie zwykłą nitką dobraną oczywiście pod kolor (mama niebyła tym pomysłem zachwycona). A szew łączący przeciwległe boki skóry (skaji) jest wykonany żyłką przy pomocy tępej grubej igły (taka specjalna do skóry - najlepiej półokrągła) Jest on niewidoczny (przy poprawnym wykonaniu) a poglądowo wygląda mniejwięcej tak:
___ _____ ____ ____
|___X_____X____X____
^
|
w tym miejscu stykają się dzirki przeciwległych stron i przechodzą przez nie dwie żyłki (jedna wchodzi a druga wychodzi)

  
 
mieszek uszylem sobie sam z białej skory na mamy maszynie do szycia, ale strasznie sie brydziła. teraz mama uszyła mi z czarnej skóry i przeszyła żółtymi nićmi i wyglada to zajebiście w huj nie mam cyfrówki, ale za tydzien na spocie bedzie mozna looknąć.
  
 
W elegancie wszystko miałem obszyte ale nienajlepiej !!!!!
Teraz wiem skąd wezme skóre.
Pkp i tak słabo pszędzie !!!!!
Wsiąź w pusty wagon i sobie porzycz oparcie !!!!!
Wiem że to troche chamski sposob i go nie popieram ale tak mocnej skóry nigdzie nie kupisz !!!!!
Ew podjechac pod pkp w wiekszym miescie gdzie remontuja i tam odkupic !!! Ja mam akurat wujka w pkp wiec nie bede wyrywał z siedzenia - ale tylko mówie ze w fotelach jest fajna skóra - swoją droga niezłe marnotrastwo skóra gruba do pociagu zamiast np wykładzinowego Aha mieszek uszyłem sobie kiedys sam ze skaju podobnie na reczny ale koszt to teraz 40 - 50 zł na allegro .

[ wiadomość edytowana przez: CZUCZU dnia 2003-09-20 19:45:28 ]
  
 
właśnie mi się przypomniało, że w TESCO widziałem takie gotowy kawałki skóry na kierę... tzn to było juz niejako uformowane - zamknięte koło, była chyba gumka też i tam już były gotowe dziurki na nitkę... ale cena coś 35 zł a wydaje mi się, że taniej kupię taki kawałek skóry za to jak będę dzisiaj, to oblookam tam dziurki na żywo. SPEED, chyba obrazowo to przedstawiłeś, ale dalej mało kumam (nie tłumacz dalej, moja babcia coś tam szyje, może ona coś mi poradzi na żywo)