Ciśnienie oleju

Witam i pytam
Sprawa wygląda tak. Wskazówka ciśnienia oleju zachowuje się jak obrotomierz. Jak zwiększają się obroty, tak powyżej 1800-2000 obr/min to pokazuje ciśnienie prawidłowe ( ok 0,4 ). Jak tylko obroty spadają to wskazówka opada nawet nie na zero, ale jeszcze niżej, tak jakbym miał wyłączony silnik. Podpowiem że remoncik silnika był robiony ok 8 tyś km temu/ 4 miesiące. Po remońcie był regulowany, głowica dociągna, zaworki, itp.
Silnik pracuje równiótko, bez żadnych dziwnych objawów, nie dymi, przyspiesza jak zawsze, olej jest.
Czym to moze być spowodowane? Czy to jest duuuuuży problem, czy tylko drobiazg, co od tego może się stać i co z tym zrobić. Zasadniczo mam wrażenie że to elekrtyczne sprawy, ale się boję że jednak coś z ciśnieniem silnika

Lampka cisnienia się nie zapala. Tylko ta wskazówka coś wariuje

MAJCHAL niczym sie nie przejmuj, jeżeli olej się rozgrzewa tym samym staje się bardziej płynny stąd ciśnienie ma prawo spaść, ale z kolei piszesz ze spada poniżej 0 - to juz jest dziwne, i czy jest możliwe jest jakiś dystans na wskaźniku poniżej 0 ?

w kazdym bądź razie dopóki nie zapali się "lampka oleju" to chyba nie ma czym się przejmować - albo ja też sie za bardzo nieorientuje

Spróbuj poruszać wtyczkami które wpina się z tyłu zegarów. Czasami któryś kabel nie kontaktuje i różne kruczki się dzieją.

Kontrolke można sprawdzić w prosty sposób.
Gasisz silnik ,nie używając stacyjki np. przez puszczanie sprzęgłą na wysokim biegu i trzymając hamulec, silnik zgaśnie i po ok 1 sekundzie powina zapalic sie kontrolka ciśnienia oleju. Jeśłi się zapali to jest ok.

Jak już będziesz wiedział, że kontrolka OK to Ci się krąg podejrzeń zawęzi. Będziesz się mógł zabrać za sprawdzanie wskaźnika i jego czujnika.

Już wiem. Byłem dziś u mechaniola i wszystko wiem. To sprawa czujnika ciśnienia. Poldek ma dwa obwody do ciśnienia oleju. Jeden jest pod kolektorem ssącym i on jest odpowiedzialny jedynie za zaświecanie się kontrolki przy wskazówce na desce z ciśnieniem oleju. Drugi czujnik ciśnienia oleju jest tuż przy fitrze oleju. Kosztuje to dziadostwo 61 złotych i nic nowego do sprawy nie wnosci poza tym że odchyla wskazówkę na desce rozdzielczej. Jakby go nie było to żadna bieda. Mechanik założył i pokazuje teraz na wolnych 0,4 !!! A jak dam mu po garach to wchodzi na 0,6. Ciśnienie jak w samolocie. Dowiedziałem się że na 10 sztuk poprawnie pokazuje 1. Tak więc się nie martwię. Z silnikiem wszystko ok, i.... "spokojnie to tylko awaria"

Wskaźnik jak sama nazwa wskazuje jest tylko wskaźnikiem (a nie manometrem), więc jego wskazania są tylko przybliżone. Jedynym niepokojącym objawem, który może wskazywać na zbyt niskie ciśnienie, jest ciągłe świecenie się kontrolki ciśnienia. Wtedy wiadomo co robić. Chociaż są specjaliści, którzy przed sprzedażą takiego auta, mostkowali kontrolkę ciśnienia z kontrolką ładowania i oszukiwali nabywcę auta.

Cytat:

2003-07-26 09:32:13, Jeff_Colby pisze: Nie dość, że ten wskaźnik jest niedokłdany to w dodatku często nie działa i wprowadza użytkowników w błąd. Nie sugerowałbym sie nim zbytnio. Praktycznie z tego najważniejsza jest kontrolka ciśnienia oleju (czerwona). A takich, którzy ją mostkowali z ładowaniem to tylko...

Nic ujac nic dodac przymknij oko na ten wskaznik i pilnuj kontrolki

Cytat:

2003-07-26 10:00:40, bodziot pisze: zgadza sie u mnie wskażnik pokazuje własciwe ciśnienie na zimnym silniku jak sie nagrzeje to juz jest klapa ale u mnei winw pewnie ponosi olej

Wiesz nie sugeruj się tym wskaźnikiem, nawet jeżeli wydaje się, że pokazuje prawdę, gdyż w Twoim przypadku odczyt może być niewłaściwy. Ten olej, który masz nie jest znowu aż taki zły, ale wiadomo, że w tym przypadku minerlany byłby optymalniejszym wyborem.

Pozdrawiam