Y25DT czyli 2.5 DTI

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy jest tutaj ktoś szczęśliwy z powodu posiadania tak napędzanej Omegi ?
  
 
Jorgi..myślę, że tutaj są tylko szczęśliwi posiadacze wszelkiego typu Bestii
Innej możliwości nie widzę Wątek przenoszę tak na wszelki wypadek
  
 
Z Bestii jak najbardziej a mi akurat chodziło o ten konkretny napęd. Wydaje mi się interesujący (inaczej bo inaczej, w końcu gnojowóz) ale jeśli ktoś ma świeże spostrzeżenia to chętnie poczytam.
Temat wyszedł nagle i być może przyjdzie wymienić rozrusznika na coś młodszego

O 3.2 w benzynie wiem sporo natomiast o tym dieslu jeszcze zbyt mało... tyle gwoli wyjaśnienia o co chodzi...

to stosunkowo młody silnik jak na Bestię więc można chyba podywagować
  
 
Fantastycznym rozwiązaniem w tym silniku jest kolektor dolotowy - nie dość że plastikowy to jeszcze ma takie "klapki" które zmieniaja charakterystykę dolotu w zależności od obciążenia silnika. Zdarza się że te klapki się odrywają - potem wiadomo co jest grane. A taka awaria kosztuje...

O takim słabym punkcie wiem - a poza tym widzę taki silnik u siebie w przyszłości
  
 
Problem z kolektorem już poznałem w teorii oczywiście.
Nikt nie ma tutaj tego silnika? Hmmmm...
Znaczy chyba się nie psuje
  
 
sam nie mam i raczej nie zdobędę doświadczeń...

...ale znam właścicieli 2 szt w Sznie, jeden z tzw. innego forum, obej sporo jeżdżą, obaj przesiedli się z 3,0 V6 i... są z klekotów bardzo zadowoleni
  
 
Z klekotami to jest tak, że wszysstko zależy co ukryje przed tobą poprzedni właściciel. Odradzam zdecydowanie kupowania w Polsce. Jest trochę ludzi na forum z tymi motorami także na bank coś Ci doradzą.
  
 
Cytat:
2008-05-13 18:55:50, gieroy pisze:
Z klekotami to jest tak, że wszysstko zależy co ukryje przed tobą poprzedni właściciel. Odradzam zdecydowanie kupowania w Polsce. Jest trochę ludzi na forum z tymi motorami także na bank coś Ci doradzą.



Gieroy, tak to jest chyba nie tylko z klekotami, zawsze dostać można kota w worku nawet z fabryki
Nie lubię kupować w Polsce, Stilo przywiozłem z Dusseldorfu, Omegę kiedyś kupiłem od handlarza (i oczywiście wyszły kwiatki) a teraz się rozglądam.
Benzyna mnie już zmęczyła, z klekota jestem zadowolony więc chyba w tym kierunku pójdę.
Ten silnik z BMW nie jest zbyt świeży (jak na diesla) ale może to i lepiej. Można go lekko podkręcić softem - niecałe 200 koniufuf i koło 400 Nm więc chyba taki setup niezbyt wysili tego R6...

Martwi mnie skrzynia bo ma byc automat ... nie wiem co oni tam wkładają, jeszcze nie dotarłem do tej informacji.

Jak wszystko pójdzie dobrą drogą to na następny zlot ..........
  
 
Cytat:
2008-05-13 18:31:39, 7gsi pisze:
sam nie mam i raczej nie zdobędę doświadczeń... ...ale znam właścicieli 2 szt w Sznie, jeden z tzw. innego forum, obej sporo jeżdżą, obaj przesiedli się z 3,0 V6 i... są z klekotów bardzo zadowoleni



jeśli sporo jeżdżą to zapewne mniejsze luzy w portfelu ich tak zadowalają
udam się na jazdę próbną takim DTI Irmscherem (znowu kogoś poniosło...) to zobaczę czy będę zadowolony z odpychania się tegoż cuda....
  
 
Cytat:
Ten silnik z BMW nie jest zbyt świeży (jak na diesla) ale może to i lepiej. Można go lekko podkręcić softem - niecałe 200 koniufuf i koło 400 Nm więc chyba taki setup niezbyt wysili tego R6... Martwi mnie skrzynia bo ma byc automat ... nie wiem co oni tam wkładają, jeszcze nie dotarłem do tej informacji.

Skrzynia to automat 5-ka 5L40-E, nie sprawia kłopotów przy normalnej eksploatacji. Wg producenta przenosi do 350Nm - a więc może nie wytrzymać zbyt długo po zawirusowaniu na +400Nm.

Lekarstwem może być przeszczep bebechów z 5L50, te same przełożenia ale przeniesie do 450Nm

[ wiadomość edytowana przez: Immo dnia 2008-05-14 16:33:45 ]
 
 
Czyli rzeźba i drut może być konieczny w przypadku virusa :/
No cóż, dzięki za info Immo
  
 
na temat 2.5DTI powiem że bedzie napewno następcą mojego 25.td znajomy posiada ten motorek i miałem okazje tym troche pojezdzić coś niesamowitego ! bardzo dobra jednostka napendowa bardziej elestyczna od td i zdecydowanie wieksza wyczuwalnie moc bo 150KM. Autko było sciągne z niemiec rok temu i od tego czasu wymienił tylko poza olejami i filtrami gumy w zawieszeniu przednim i amorki. Co do 2.5TD to po sobie powiem że dobry silnik, nie zajechany ! trzymając się pewnych zasad dbałości o niego odwdzieczy się bezawaryjną jazdą i napewno nie odstaje bardzo od TDI swego czasu nasłuchałem sie rewalacji na ich temat i bylem bardzo przewrażliwiony ale okazało sie że to wyssane z palca bzdety a czesto lubie przycisnąć. Sumując czy tak czy tak celował bym na twoim miejscu w 2.5TDI poprostu nowsza konstrukacja ale i cena inna.
  
 
Witam,
No ja mam takiego z 2002 z przebiegiem 180.000.
Chyba miałem pecha kupując go prawie 2 lata temu w Gnieźnie. Nie pamiętam już czy odczułem jakiś szok przesiadając się z TD na DTI. Szok natomiast przeżyłem jak wtryski okazały się być dość zużytymi. Pisałem już o tym więc rzuć okiem na moje posty.
Od kiedy zaczęły się sypać podchodzę do tego auta z rezerwą i chyba je sprzedam. Oczywiście mogłem wymienić cały komplet wtrysków od razu i mieć 150.000 przebiegu spokoju ( podobno tyle wytrzymują ) ale koszt jednego wtedy to było ok 1800 zł.
Silnikiem telepie lekko przy obrotach 2000-2200, pali w mieście 14 w trasie 9 ( też już pisałem ). Kolektor faktycznie jest plastikowy i ma skrzydełka ale w BMW też tak jest - wiem bo kupiłem od bawary jak mi oryginał pękł a GM chciało za niego coś koło 2.000 zł. BMW wyciska z tego motoru chyba koło 186 KM
Po przejechaniu się BMW 540 szukam Omy 3.2 ...
Piotr
  
 
Ktoś kiedyś pisał o kupowaniu samochodów w Gnieźnie.
Zdecydowanie odradzał...
  
 
Cytat:
Po przejechaniu się BMW 540 szukam Omy 3.2

A czemu nie 540?
 
 
Ja Łukasz pisałem bo widziałem na własne oczy co tam wyprawiają.
  
 
Gniezno już jest sławne na wieeeeelu forach

  
 
Witam
też posiadam omesię z tym silnikiem z 2002 roku.
kolektor -fakt padł dość szybko ale mechanik wymienił na nowy od BMW bez tych "blaszek" jak je nazywacie i teraz jest już w porządku.
Skrzynia automat pięciobiegowa wcześniej obawiałem się automatu ale teraz jestem z tego zadowolony,wcześniej jeździłem omegą A 2,0 i przyznam że mimo iż to jest diesel to różnica jest i to ogromna,poza komfortem to i w przyśpieszeniu. Wiadomo są przeciwnicy "klekotów" są zwolennicy większej mocy np.3,2 ale jeśli chodzi o diesla to jest to najlepsze rozwiązanie.
Spalanie w mieście:
ciężka noga,klima,automat =max 12,5
jak włączę eSkę to 13,5
trasa: warunki j.w=9
przy spokojniejszej i wolniejszej troszkę jeździe ok.8l.
  
 
Serwisowanie / naprawa silnika to w ASO BMW - w Oplu nie mają pojęcia, a jak mają (baaaardzo sporadycznie ), to kroją kasę. Wtryski w ASO Opla ok 1800zł, a w BMW ok. 1300zł...
  
 
Cytat:
2008-05-15 18:43:35, Immo pisze:
A czemu nie 540?



Jakoś się przyzwyczaiłem ...
Jest większa, ma ładniejsze wnętrze, przyjemniej się jedzie.
W BMW powaliła mnie dynamika tego auta i średnie zużycie paliwa na poziomie 24 l

Wracając do tematu wątku, wtryski faktycznie są już tańsze, pewnie będzie można je kupićpo ok 1000 zł ale nadal będzie to wydatek 6000 zł - to trochę boli. Na pewno różnica 20 KM między TD i DTI to sporo i da się to poczuć. Ja raczej spodziewalem się cichszego wnętrza ( jest trochę ciszej ) oraz mniejszego spalania - tu raczej b.z. Zrobiło się ciepło i zauważyłem tą samo wadę co w TD - tzn jak się trochę zagrzeje to staje się mułowata i zaczyna wyć przy zwiekszaniu obrotów - może to wisko.
Pozdrawiam
Piotr