MotoNews.pl
  

Wymiana uszczelki tłoczka w RAV 4 D-4D 2001 r

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam;

Jak w temacie, uszczelka na tłoczku hamulcowym przednim mi popękała.
Tłoczek cały zardzewiały - zapieczony. Wyczyścilem przesmarowałem, rozruszałem, ale założyć uszczelki ( w sensie wścisnac dół i podczepić ) za cholerke nie mogę. Da sie wogóle bez wyjmowania tłoczka?
Poradzi ktos jak to zrobić?
Pozdrawiam
PS. Oczywiście chodzi mi o uszczelkę zabezpieczając, a nie uszczelniającą.

[ wiadomość edytowana przez: joe__ dnia 2011-07-14 15:50:22 ]
  
 
Konstrukcja powinna być podobna do tego co mam.

Piszę o tej co zabezpiecza przed zabrudzeniami.

Powinno udać się tak :
- wypychasz tłoczek więcej niż do połowy

- zakładasz tę uszczelkę w rowek tłoczka

- potem wciskasz ją (delikatnie) na tłoczek, jeśli trzeba to sam tłoczek też nieco wciskasz

- zakładasz (tu trochę zabawy) ten metalowy pierścionek.
  
 
Ale mi sie zawsze wydawało, że uszczelkę trzeba wcisnąć w obudowę zacisku, tak żeby sie podhaczyła pod krawędź. Mi sie to jakos nie udało. Nawet jak cos tam ją wcisnałem to przy ruchu tłoczka do przodu zaraz sie wyrywała od dołu. Wydaja mi sie ze szczelina pomiedzy tłoczkiem a zaciskiem jest za mała zeby tam wcisnać uszczelkę. Próbowałem wycofać tłoczek do końca, bo myslałem ze moze rowek na tłoczku zejdzie poniżej krawędzi w zacisku. Ale niestety tak głeboko sie nie cofa. Nie wiem, będe jeszcze próbował.
A ten metalowy pierścionek rozumiem ,że powinien wejść w zacisk?
Kurcze ta szczelina tam jest naprawde mała.....
  
 
Tam trochę pomyliłem opis (sorki) i to mogło zmylić.

Powinno być (po trzecim myślniku) :
- potem wciskasz ją (delikatnie) w rowek zacisku, ...

I pierścień metalowy (to raczej tylko taki drucik) ma wejść w rowek zacisku i rozpierając przetrzymać tam tę gumkę aby nie wyszła gdy tłoczek będzie wychodził.

Właśnie tam przy zacisku jest najwięcej ,,zabawy".


Dla jasności mam Carinę 2.0 (3s-fe) więc może łatwiej tu idzie.
  
 
no ok bede jeszcze próbował jutro
Dzieki i pozdrawiam
  
 
Ta sprężynka ma wejść pod kołnierz w gumie. 5 minuta zabawy z tym jest