I jak tu nie mowic o pechu?!? :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W sobote o czym juz pisalem udalo mi sie zlozyc skrzynie biegow na nowych czesciach i zainstalowac ja w Ladziance i wyobrazcie sobie po przejechaniu ok 5 kilometrow ku mojemu wielkiemu zdziwieniu okazalo sie iz wystapil brak wstecznego biegu!!!! lewarek wchodzil na miejsce lecz skrzynia nie przekazywala napedu na wal chwila zalamania, stwierdzenia ze mam to wszystko w nosie i ze na niedzielny rajd pojade nie jako kierowca a kibic i......... dzisiaj zrzucilem skrzynie (sam w 30 minut) rozebralem (okazalo sie iz pekl pierscien zabezpieczajacy zebatke wstecznego biegu) wymienilem wyzej te nieszczesna czesc zlozylem skrzynke i ja zainstalowalem w jej pierwotne miejsce niby wszystko chodzi ale biegi wchodza bardzo oprnie (szczegolnie I i II gdy auto stoi wrzucenie tych biegow jest niemal nie mozliwe!!!!!!) na regulacje sprzegla zabraklo mi dzis ochoty sprobuje w sobote mam nadzieje ze przyniesie to efekt i w niedziele bez wiekszych przygod bede mogl wystartowac o czym was poinformuje. Sorry za dlugi post ale musialem sie komus wyzalic
  
 
glowa do gory.
Ty przynajmniej umiesz to naprawic.
a ja - hm...


no dobra, wiem, gdzie jest skrzynia
  
 
uuuuu- ale Kornat pamiętaj, że po seryjnym pechu może los się do Ciebie usmiechnie
Trzymam kciuki w niedzielę- Jakby były gdziś potem fotki z tej imprezy z Twoja ładą - daj jakiś link albo podeślij nam je
Paweł
  
 
Witam... Kornat, ale masz tempo demontazu skrzyni biegów... jestem pod wrażeniem, mi zajmuje to ok 2 godzin, fakt ze itak zawsze jakiś browarek przy tak powaznej pracy peknie, ale i tak tempo niesmowite.., ja także trzymam kciuki za Twoje starty