Jeszcze raz ciśnienie oleju...POMÓŻCIE!!!!(126p)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Sytuacja jest taka: remont kapitalny wymienione wszystko tłoki cylindry wszystkie panewki,wałek pasowany u szlifierza...) składam,odpalam...zero ciśnienia -mysle sobie..wywalony czujnik...wymieniam...zero ciśnienia...myśle sobie - pochodzi moment może zaraz napompuje...nic - odręcam pokrywe rorządu - suuuucho..poprostu sahara,zero smarowania,pomka jest ok, sprawdzałem,dmuchnąłem do miski przez smok sprężonym powietrzem...bulgocze ładnie - czyli smok jest drożny - dmuchnąłem sprężonym przez dziure na czujnik...wałem leci.....
CO JESZCZE GDZIE SZUKAĆ???????

pomóżcie.....
  
 
nic nie szukac.prawdopodobnie ty zawaliles jak skladales silnik.zalales wal olejem przed odpaleniem?
  
 
...był składany na mokro..tzn na olej wszystko dobrze smarowałem przed złożeniem..ale wału nie zalewałem...
  
 
a jak sie zalewa wał?????...i co jeszcz mogłem spieprzyć podczas składania?? są jakieś specjalne rzeczy??
  
 
no ja mam jakis podobny przypadek. Kupiłem silnik (zrobiony) i włożyłem, wszystko ładnie chodzi a olej swieci. Oleju było do połowy. Dolałem i teraz kontrolka swieci przy wolnych obrotach, a po dodaniu gazu gaśnie. To co to będzie??
Ja słyszałem że to może być wyrobiony wałek, ale że można smigac
  
 
nieee...no...u mnie jest zupełnie inny przypadek....
 
 
Panowie...POMÓŻCIE...naprawde nikt nic nie wie???
 
 
hugo do wału powinieneś wlać troche oleju, najlepiej przez dziure w którą wkręcadz śrube od koła pasowego, grdesz najprawdopodobnie rozjechany jest otwór w ktorym chodzi wlek ale może być jeszcze np. zaślepka nie szczelna w wale,
  
 
raz miałem taki przypadek...po pierwsze macie zalane pompy olejowe olejem??? po drugie odkrecice czujnik cisnienia i poczekajcie az walnie tamtedy olej....u mnie poskutkowało....cos lal odpowietrzenie układu?
  
 
przy kapie rozrzadu jest jeszcze taki kanal olejowy, z korkami na imbusy odkrec ten korek (u gory) i tam nalej oliwy
  
 
...zaraz jade do garażu...bede próbowac wszystkiego...potem opowiem co z tego wyszło....
  
 
Cytat:
2004-12-02 16:33:41, kisiel_kubol pisze:
przy kapie rozrzadu jest jeszcze taki kanal olejowy, z korkami na imbusy odkrec ten korek (u gory) i tam nalej oliwy



to jest otwór technologiczny i ma być zaślepiony i nie służy na pewno do wykręcania, tym bardziej imbusem, hehehe
  
 
jak skladasz silnik to jak juz zlozysz pokrywe rozrzadu,glowice i wszystko to zanim zalozysz pokrywe kola pasowego to kladziesz silnik na plecach czyli na kole zamachowym i zalewasz wal przez otwor,az sie zapelni.potem dokrecasz pokrywe na kolo i wkladasz silnik do auta.jak dobrze pojdzie to kontrolka zgasnie jeszcze zanim auto zapali...
  
 
A posmarowałes panewki czaplim smalcem ????

Panowie, ja stawiam na pierścieńu szczelniający na wale, pod kołem rozrządu. Zapewne go obróciłes i teraz nie masz ciśnienia. No albo nie masz oringu na pompie oleju i ssie powietrze. A wału nie musisz olejem zalewać, tego się nie stosuje.
  
 
Arti ten otwor na imbusa too jest taka sruba ktorą wlasnie mozna wykrecic np. do tego ze jak sobie odkrecasz ta duza srube na wale co trzyma male kolo wykrecasz wkladasz srubokreta blokuje sie i sobie legalnie odkrecasz bez meczenia....
  
 
ja walu nie zalewalem i smarowanie mam okej. moze wypadl brok w wale albo podkladki pod rozrzadem zle zlozyles ta uszczelniajaca i ta co jest pod nia na wale.
  
 
to i ja sie podepne bo juz mnie cholera strzela...

Jezdzilem ostatnio przy malej ilosci oleju. Zapalala mi sie juz kontrolka na nawrotach, przy hamowaniu i na wolnych obrotach. Dolalem litr, sprawdzilem poziom-jest ok, ale i zaczely sie jaja... Rzyga olejem a kontrolka dalej sie swieci... Tylko i wylacznie na cieplym silniku (znaczy sie troche rozgrzanym).

Moje podejrzenia padly na czujnik cisnienia- gdzies puszcza olej to i cisnienie spada... Slusznie kombinuje?

jakos pogoda nie ta zeby zejsc i szukac, a czasu tez zbytnio nie mam...
  
 
Cytat:
2004-12-02 18:20:03, Jesion128 pisze:
A posmarowałes panewki czaplim smalcem ???? Panowie, ja stawiam na pierścieńu szczelniający na wale, pod kołem rozrządu. Zapewne go obróciłes i teraz nie masz ciśnienia. No albo nie masz oringu na pompie oleju i ssie powietrze. A wału nie musisz olejem zalewać, tego się nie stosuje.



Gęsim Jesion, gęsim!!!


PS. Gdzie jaki oring jest w bombie oleju?
  
 
mnie,mam ze chodzi o taka podkladke z pierscieniem rozporowym co pod nia jest nastepna podkladka i takze na to stawiam jak napsialem nizej a nazywa sie wg ksiarzki pierscien oporowy
  
 
Borys... może go zatarłeś???
A jeśli idzie o temat - to ja po ostatnim kapitalu nie zalewałem wału... ani rozrządu... kontrolka zgasła po minucie i do tej pory nie świeci się wtedy kiedy nie powinna Wymiana oleju po 1000 km.. sytuacja ponownie ta sama... - wylałem z silnika ostatnia kroplę oleju na którym docierałem maszynkę... również z wału, rozrządu... itede... zalałem... minutka wolnej pracy silnika i więcej już się nie zaświeciła po zapaleniu motorku.
mała dygresja - auto ma 150 tys przebiegu - pompa oleju nie była ruszana

Wlany jest teraz LOTOS SEMISYNTETIC + MOTORLIFE (nie mylić z motodoktorem )

PoZdRo


[ wiadomość edytowana przez: Zielik dnia 2004-12-02 21:17:27 ]