Witam wszystkich
Poniewaz moja zona bedzie miala teraz ferie postanowilem skorzystac z okazji, ze nie bede musial jej wozic codziennie rano i zakonczyc sprawe z tym moim sprzeglem... Ustalilem ze slizganie sprzegla spowodowane jest po czesci przeciekajacym uszczelniaczem na wale i mam nastepujace opcje wymiany:
1). wymiana u zwyklego mechanika (nie mam niestety zaufanego), sprzeglo kompletne LUK (ok. 500 zl), nieoryginalny uszczelniacz (ok. 80 zl) i robocizna (szacuje na ok. 400 zl) - razem: 980 zl
2). sprzeglo Optifit w ASO Płock (1038 zl wymiana kompletnego sprzegla) plus oryginalny uszczelniacz ok 200 zl - razem: 1300 zl (w tym dojazd)
3). wymiana samej oryginalnej tarczy sprzegla (wydaje mi sie ze jest przypalona i stad slizganie, ogolnie sprzeglo dziala ok) - ok 850 zl plus oryginalny uszczelniacz ok 200 zl - razem: 1100 zl (w tym dojazd)
i teraz prosze o rade - co wybrac

BIG czy nie moglbys sie podpytac mechanikow u siebie w pracy co mysla o tych Optifitach ? Mnie sie wydaje ze w sumie niewazne co bedzie sie dzialo z tym optifitem bo ASO na gwarancji bedzie musialo sobie z ewentualnymi problemami poradzic ?? Ciekawe jak jest z trwaloscia tych sprzegiel... Gdybym mial godnego zaufania mechanika pewnie wybralbym wariant 1 ale niestety tak nie jest i boje sie tym partaczom oddac auto do tak powaznej roboty

Bede wdzieczny za opinie - pozdrawiam