[MKV] Skrzynia biegów - po dłuższej jeździ charczy...

Witam,

dzisiaj miałem zjazd na studiach, co wiązało się z przebyciem trasy z Gorzowa do Szczecina. W trasie żadnych zarzutów do Escorta nie miałem, problem zaczął się dopiero przy zjeździe do miasta.

Zjeżdżając z S3 na autostradę zredukowałem biegi bez problemu, później wpadłem na autostradę, wbiłem 5 bieg i wszystko szło gładko do czasu zjazdu.

W momencie opuszczania autostrady chciałem zredukować bieg i tu pojawił się problem, bo nie mogłem "wybić" piątki. Trochę więcej siły i się udało, ale problem z wbiciem niższych biegów. Na niższych biegach skrzynia zaczęła charczeć, trzeszczeć, ogólnie wydawać nieprzyjemne odgłosy, zbliżone do tych, jak próbujemy wbić bieg bez sprzęgła. Auto cały czas jechało, bo na uczelnie musiało się dotoczyć. Przy ruszaniu cały przód auta aż podskakiwał. Na 200m przed uczelnią wszystko ucichło, a biegi zaczęły normalnie wchodzić.

Wieczorem wracając tą samą trasę do domu, nie miałem problemów z biegami w mieście, wszystko płynnie i gładko, problemy lekki zaczęły się na trasie, gdzie kilka razy zdarzyło się wypaść piątce. Po dojechaniu do Gorzowa, biegu bez problemu wchodziło ale dało się słyszeć minimalne charczenie ze skrzyni.

Przeszukałem forum ale nigdzie nie było informacji co może być tego przyczyną, a podobne posty kończyły się wymianą skrzyni.

Cytat:

Nie martw się bardzo, za150 zł kupisz drugą skrzynie

Plus 250-350 zl wymiana

bardzo możliwe.

Sprawdź widełki, może coś się poluzowało.

Jeszcze jedno pytanie, gdzie znajdę śrubę wlewu oleju do skrzyni? Może ma ktoś zdjęcie?

Drugi kurs Szczecin - Gorzów wykonany, objawy osłabły, ale dalej są, czy ta śruba do sprawdzania poziomu oleju znajduje się jakby od przodu samochodu nieco niżej jak półoś i jest na śrubę Torx?