128 3p do remontu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zajrzyjcie w moj profil i obejrzyjcie auto, ktore chce kupic moj kumpel. Co o tym autku sadzicie? da sie go odratowac? czy w ogole jest sens? podobno wlasciciel ma do niego koplet czesci, ale nic wiecej na temat tego auta nie wiem. moze oprocz tego, ze czwarty rok stoi w takim stanie na dworze. Orientuje sie ktos, ile jescze 3p zostalo na polskich drogach?
  
 
Pewnie ze sie opłaca, jesli ma wszystkie części to brać. Z tego co widac na zdjeciach to mimo tego iż stal 4 lata pod chmurka to całkiem ladnie sie prezentuje. Nie widać wiekszych ataków rudej. Nie dopatrzyłem sie zadnych dziur. Takich samochodów już jeździ naprawde mało i mysle ze jesli kolega jest zapalencem ma troche kasy i czasu to niech bierze i robi..nie pozaluje.
Ile chce wlasciciel za to 128 ?!
pozdrawiam

PS Jak twoj kumpel nie kupi to zrobi to Qba

  
 
nie wiem dokladnie bo ja z braku kasy nie jestem zaintresowany, podejrewam, ze nie wiecej jak 800 zl. podobno ma do niego tez 2 silniki (oryg 1.3E i 1.6D vw), ma tez swietne (ale cholernie zapuszczone) alumy podobne do tych od wloskiego 125S
  
 
Ja bym mogl sie pisac na te felgi Jesli sa do podratowania to bylbym chętny..
Jakbys mogl to porób fotki...

za 800zł bierzcie !!!! w takim stanie...z tyloma czesciami...to OKAZJA ! Chyba koles tak naprawde nie wie co ma
  
 
Brać - ładnie zrobiony będzie większym rarytasem niż 125 klasyk
  
 
NIe ma nad czym mysleć tylko kupowac,bedzie to fajna gablota
  
 
niby wszystko pieknie ladnie, ale niech sie twoj kumpel zastanowi ile ma kasy. autko niby kosztuje 800 zl a zrobienie z niego oldschoola moze go wyniesc kilka razy tyle. Badz co badz ja bym bral... Szkoda zeby taka furka sie zmarnowala.
  
 
...hmmm....


...wiec.....


...czy warto?....to mozna ocenic dopiero po dokładnych ogledzinach samochodu, przez kogos kto miał juz do czynienia z tym samochodem....

...bo czy warto brac samochód za 800 pln który jest totalnym złomem..choc nie twierdze ze ten na zdjeciach jest....jesli za 700 mozna miec jezdzacy w dobrym stanie?..lub za 1500 w bardzo dobrym?

..moim zdaniem cena w tym przypadku jest sprawa prirytetowa...

samochód trzeba zobaczyc i ocenic..przede wszystkim pod katem obecnosci rdzy..nie tyle na poszyciach co na samej konstrukcji...

,,jesli buda jest powiedzmy zdrowa..i przede wszystkim prosta...ma powiedzmy nie wiecej niz 10% rdzy...mozna brac...jesli cena nie bedzie wyzsza niz 800 pln...

...sama buda wraz z papierami jest warta ok 600 pln...jesli jest oczywiscie ok....

..reszta jest juz mniej istotna....

jesli kolega chce sie bawic w ratowanie 3p..który jest zgnity...odradzam...bo koszt takiego remontu to kwota minimum 3000 pln..jesli trzeba bedzie odbudowac niektóre blachy....mój przy zdrowej budzie zamkna sie kwota ok 2500 za sama blacharke i lakier...nie duzo zwłaszcza ze autko jest zrobione od zera...

....podsumujac....warto jesli podłznice sa zdrowe...i ma dokumenty....

potrzebuje wiecej fotek aby ocenic autko....a najlepiej sam bym go obejrzal....


ale tak BTW...jesli masz kase i warunki...bierz!...po remoncie takie fury chodza juz po 10k pln!...ale po remoncie kapitalnym;]

...napisz wiecej szczegółów....


jakies pytanie...chetnie odpowiem;]

  
 
..a tak BTW...co to za felgi?

chetnie sie im blizej przyjrze;]


jaka cena?

...pozdr.
  
 
rzeczywiści ewygląda niexle.przydałobysie trochę fotek od srodka, podłoga, słupki, progi( z obu stron).
a jak wyglądaja mocowania podłużnic przednich? chodzi mi o miejsce łaczenia ze ścianką działową, oraz ogólny wygląd od strony nadkola.tylne podłużnice to pikuś, w końcu to kawałek ceownika , uważam ze bardziej trzeba zwrócic uwagę na stan podłogi tylnej. nie wiem jak w takim 128 jest mocowane tylne zawieszenie ale jeśli coś w stylu 125p to stan podłogi bagaznika może mieć kolosalne znaczenie
a kierownica jak kręci? jeśłi cięzko to trzeba sie liczyć z remontem układu kierowniczego na dzień dobry. to samo z układem chamulcowym- w tym wypadku nie ma co sie zastanawiac tylko od razu to co pordzewiałe wymieniać(nie remontować!!)chyba nikt nie chce stanowić zagrozenia na ulicy, prawda?
te fotki które umieściłeś sa dobre na pierwsze wrażenie i trzeba przyznac że robią dobre więcej fotek!!!
  
 
ładny...jak bym miał $ to bym brał
  
 
spoko spoko ogledziny sa juz zaplanowane
no wiadomo ze te 800pln nie beda calkowitym kosztem doprowadzenia auta do dobrego stanu.
wszystko jest po woli przemyslane bo szkoda sie wpakowac
wiecej info zapodam po weekendzie bo wtedy bede wiedzial czy fiat znajdzie nowego wlasciciela czy nie w kazdym razie kumpel po przeczytaniu Waszych opinii sie napalil na to autko jeszcze bardziej niz byl przedtem
a fot wiecej na razie nie bedzie bo nie mam czasu podjechac na miejsce postoju 128.
moze po weekendzie.


dzieki za fachowe porady
  
 
dobra. dzięki za informacje, a szczególny hołd dla jacka_s125.

to ja chodzę z zamiarem remontowania tri porty po lakiernikach i czasem mechanikach. muszę powiedzieć, że ich opinie diametralnie różnią się od Waszych: oni są na NIE!

mój fachowiec ma oglądać auto w weekend - po ekspertyzie będę wiedział wszystko i dam znać, jak wygląda sprawa.

<>
more info will be on http://losiol.republika.pl ->link FIAT 128 3P
tam za kilka dni będą wszelakie uaktualnienia i fotki

  
 
____W_I_E_L_K_I_E_______S__O__R__R__Y_____

ale nie doszło do planowanej ekspertyzy...

z mojej winy - okazało się, że musiałem dzisiaj pracować i nie mogłem poświęcić czasu na oglądanie ani fotografowanie auta;
następny termin - nie wcześniej jak za tydzień, ale już konkretnie niczego nie obiecuje, bo jeszcze muszę się z tymi wszystkimi fachowcami i sprzedawcami umówić;
proszę o wyrozumiałość;
siła wyższa , nie zależna odemnie przeszkodziła moim planom.
  
 
ZAlezy.... ale pobierznie wyglada na calkiem niezyl stan... Zalezy czy mechanicy widzieli go na zywca czy tez ze zdjec.....
  
 
co do felg na tym 128 3p to sa to seryjnie montowane do 128 sport-ow cromodory CD18 5 na 13 cali.

[ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2003-09-22 20:12:42 ]

[ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2003-09-22 20:13:49 ]
  
 
Bart masz piękne fiaty ! wszystkie widzialem na krakowskich ulicach...ale najwieksze wrazenie zrobił na mnie Dino nie dość, że pięknie wygląda to jeszcze ten dźwięk...
poezja !!!



taki maly z mojej strony
pozdro
  
 
dzieki Koniu za slowa uznania, f-127 to auto do jazdy na codzien, w planach byl tam silnik dohc 1600{silnik sie zmiescil ale skrzynia biegow nie } ale w koncu jest 1.0 fire, 128 coupe od 12 miesiecy jest w trakcie przerabiania na turbo, moze kolo pazdziernika bedzie juz jezdzil bo zostala w zasadzie tylko elektryka do zrobienia, no a Dino to klasa sama w sobie, mimo ze nie jest w najlepszym stanie to i tak robi wrazenie jak cholera,

w sobote nie przyjade na zajezdnie bo mnie nie ma w Kraku, zato w piatek bede na 99% na spotkaniu:
http://www.midnight-cruisin.prv.pl/
wszystko jest na stronie do ktorej link podaje
pozdro!
  
 
heh..Dino widziałem dość z niewielkich odległości, ostanio pomykałes nim drogą obok os. Kombatantów i wygladal jakby się lśnił...
Ale naprawde podziwiam, zeby miec 3 takie fiaciki pd własnym dachem...

a co do midnight crusin to moze sie pojawimy małą grupką..zalezy jak wyjdzie z przygotowaniami do sobotniego spotkania.
  
 
SOLD

planowany czas rozpoczęcia remontu i składania auta to czerwiec 2004; o ile dożyjemy (auto, ja i fachowcy)
pogoda była i jest kiepska, bardzo cholernie brakuje mi czasu, więc na razie nici z fotek; obiecuje, że o wszelakich zmianach będę informował na bieżąco

KONIU wiem, że jesteś Panem Moderatorem i nie mam Ci za złe, że "trochę" zmieniłeś temat....

he he he

pozdrawiam wsiech z waszych* i naszych**

*-maniaków Fiatów (jeczcze nim nie jestem)
**-innych maniaków np. Fordów Escotów, czy starych MB C-klasów