Ksiązki serwisowe z netu.

witam.
jak odzyskam swoje płyty od kolesia to dostaniesz to za darmo
nie kupuj

Super! To jak już odzyskasz cd to się zgadamy co i jak.
A co do nazwy, rzeczywiscie nie są to książki serwisowe. Ale poza (jak podejrzewam) brakiem momentów dokręcania śrub wiele jej nie brakuje ... tak przynajmniej sobie to wyobrażam. Pewnie, że w dobrej książce serwisowej będzie napisane "uwaga żeby nie wyskoczył cylinderek hamulcowy" ale przy odrobinie szczęścia i pomysłowości da się samemu do wszystkiego dojść - szczególnie w takim samochodzie jak mój, gdzie elektroniki łatwo i wszytsko jest "proste i niezawodne"
Miałem kiedys w ręku prawdziwą książkę serwisową. Wygląda to mniej więcej tak:
1-zdjąć osłonę 2-odkręcić śrubke x momentem 3-jesli element jest niesprawny wymienić.
Nikt się nie bawi w "reperowanie". Sam miałem taki problem jak przepalił się opornik drutowy do dmuchawy. Wybłagałem w serwisie żeby mi udostępnili książkę, a tam informacja "w razie przepalenia się któregokolwiek z drucików... - wymienić całą płytkę"... o cenę nawet nie pytałem. Znalazłem w piwnicy babci stare żelazko, wymontowałem drut oporowy i po sprawie
Pozdrawiam!

Cytat:

2003-09-26 13:05:55, Dave77 pisze: W takim razie i ja bylbym wdzieczny za mozliwosc zrobienia pierwszej kopii z tej plytki dla zabezpieczenia oryginalu oczywiscie.

Jeśli chodzi o mnie to nie ma problemu. Nie rozumiem tylko tej "pierwszej kopii". Przypuszczam, że to nie pierwsza i nie ostatnia ...

jka by mozna tez prosze cd serwisowe jak trzeba zapłace za płytki!!

Tak na prawde to taki katalog niewiele daje.Rozebralem glowice,widzialem jekie sa czesci ale dokrecajac sruby napinacza zerwalem gwint i musialem kombinowac.
Prawdziwy skarb to wlasnie taka oryginalna ksiazka serwisowa gdzie podaja w jakiej kolejnosci rozkrecac i skrecac i z jakim momentem gwalcic sruby.W sklepie przy zakupie paska rozrzadu zrobili mi ksero z jakiegos poradnika jak wymienic pasek.Gdybym tego nie mial to robilbym chyba 3 razy dluzej i jeszcze polecialbym po nowy napinacz hydrauliczny za 600zl.

Ja chętnie podejmę wyzwanie, jeśli jesteś w stanie przesłać do mnie program. Ja mam podobny, ale chyba z 95 roku.
W każdym razie jeśli chcesz, to śmiało daj znać

Cytat:

2003-09-27 11:35:36, carinus pisze: Tak na prawde to taki katalog niewiele daje...Prawdziwy skarb to wlasnie taka oryginalna ksiazka serwisowa gdzie podaja w jakiej kolejnosci rozkrecac i skrecac i z jakim momentem gwalcic sruby...

No, oczywiście, że tak.
Zresztą w Toyocie w przeciwieństwie do większości firm niemieckich i francuskich nie istnieją książki serwisowe na CD. Tylko wersje papierowe. Oni już od dawna wiedzą, że łatwiej zrobić kopię CD niż kserować książki
Ja już krążę jak sęp nad taką książeczką od chyba pół roku. Ale jestem cierpliwy.

Cytat:

programik, który chcesz kupić to EPC. Wersja zawierająca dane Twojego auta dostępna jest w sieci w 2 postaciach: 1. Dwóch plików (każdy po ok. 250MB) do ściągnięcia i wypalenia (trzeba przy tym przestrzegać załączonej instrukcji, inaczej nie odpalisz programu): Yankeetoys

Czy to EPC jest również do yarisa?

Więc pozostaja tylko ruskie strony.