MotoNews.pl
  

Citroen Xsara...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio w firmie zafundowaliśmy sobie zestaw nawigacji GPS i dzięki temu można było zweryfikować licznik autka służbowego - oczywiście Citroena. Cóż okazało się że rozbierzność wskazań licznika i GPS jest dość znacząca - 14%. Niejednokrotnie słyszałem i czytałem, że producenci zawyżają celowo wskazania liczników o kilka % - przykłąda Vectra kolegi dla której ten sam GPS wskazał zawyżanie prędkości o 4km/h przy ok 130km/h.

Wracajac do Citroena, projektanci postanowili chyba wspierać lokalne władze, gdyż ich liczniki zawyżają prędkość. Oznacza to że jadąc na autostradzie 130km/h tak naprawdę jedziemy blisko 150km/h... W serwisie Citroena stwierdzili że takie rozbierzności są dopuszczalne...

Dodam od siebie wystrzegajcie się Citroenów, no może Saxo jedynie, ale tylko na rajdówkę
  
 
Cytat:
2006-03-10 21:05:15, dommel pisze:
Dodam od siebie wystrzegajcie się Citroenów, no może Saxo jedynie, ale tylko na rajdówkę



jakąś wazelinkę czuje ?

hmm to gps pokazuje ci z jaką prędkością jedziesz ? widziałem juz parę ale żaden nie pokazywał prędkości
  
 
a w koreanskim gównie kropka(kia carnival) prędkość z licznika i GPSa pokrywają się
  
 
W pugu206 predkosci tez sie zgadzaja, wiec to nie bedzie przypadlosc wszystkich francuzow
  
 
Cytat:
2006-03-10 21:37:52, Konrad_P pisze:
jakąś wazelinkę czuje ?



Nie no skąd. Swoją drogą czerwone seje są najlepsze
  
 
Dommel nie nadawaj tak na citroena bo goście mieli racje....
Podczas homologacji nowych samochodów sprawdzane są odchylenia od wskazań prędkościomierzy i rzeczywiście jest dopuszczone występowanie błędu wskazania (rzędu ok 10% już nie pamiętam dokładnie) jednak ten błąd zawsze musi być w strone zawyrzenia czyli jeśli jedziesz na prawde 130 to pokazuje ci ok 150 nigdy odwrotnie.
Z tego co wiem niektórzy producenci wręcz specjalnie utrzymują ten błąd wskazań blisko dopuszczalnego maksimum... spowodowane jest to walką o poprawe bezpieczeństwa.
wiadomo jakiś dresik zobaczy że ma 180 na budziku i już się podjara i odpuści dalsze rozpędzanie.
Albo jak myślisz dlaczego jest tyle osób które twierdzą że ich seryjny sejek lub cienias są wyjątkowymi modelami bo producent podaje że max prędkośc to 155km/h a oni jechali po autostradzie prawie 180km/h.... niestety w autach cudów nie ma mimo że niektórzy się zarzekają
nie zapominaj że GPS równiez ma swój błąd wskazań choć fakt że jest on dużo mniejszy niż licznika
  
 
Cytat:
2006-03-12 18:29:46, Jarek_N pisze:
Dommel nie nadawaj tak na citroena....



To sobie kup cytrynę pojeździj ze trzy lata i pogadamy. Ja na szczęście jeźdzę tylko od czasu do czasu. Po przebiegu 100kkm na miejscu kierowcy siedzi się jak na stuletniej kanapie , biegi to mi się lepiej w maluchu zmienia

PS
Zwróć uwagę w którą stronę ten licznik przekłamuje....
  
 
Ja tu wcale nie miałem zamiaru bronić citroenów bo ani nie jeżdże tym ani nigdy nie jeździłem
Jedyne o co mi chodziło to o ten błąd wskazań prędkościomierza bo w tym co napisałeś była mała rozbieżność: najpierw pisałes że prędkościomierz zawyrza a potem że gdy pokazuje 130 to jedzie się 150.... dlatego trzymałem się tej pierwszej wersji z zawyrzaniem bo wiem że jest to dopuszczalne i tak jak pisałem nawet specjalnie stosowane w samochodach.
Jednaj keśli prędkościomierz zaniża rzeczywistą prędkość to powinieneś jeszcze raz iść do gości w salonie i powiedzieć im że są idiotami jeśli twierdzą że to jest dopuszczalne

PS na takiego enkowego saksofona bym się jednak nieobraził
  
 
Cytat:
2006-03-11 07:24:32, Gadzio pisze:
a w koreanskim gównie kropka(kia carnival) prędkość z licznika i GPSa pokrywają się




ja ci dam w koreanskim gównie
  
 
U mnie też po standardzie zawsze jest 10 - 15 km/h wiecej. Poprzedni własciciel (perwszy) mówił, że jest tak od początku. Toteż w sumie mam to głeboko i nigdy nie chciałem tego naprawiać.