Jak zimny nie chce palić

Witam!!!
No i zaczynaja sie poamlu problemy, jeden z nich to tak ze malca mam palonego z chebla, no i jak jest zimny to
sa male problemy z jego otpaleniem, a mianowicie ciagne z chebla i nic, wiec kolek i z kolka pali, ale np. dzis rano ladnie zapalil z chebla a postal 3 godziny i nie moglem go otpalic ani z chebla ani z kolka docisniecie tego bajeru nic nie dalo zero odzewu, czy to wina rozrusznika???Bo gdy jest cieply nie ma problemu, jesli rozrusznik to jaka byla by cena jego regeneracji???
A drugi problemik to jak wpadam z predkoscia ja wiem 50kmh w zakret to wynosi mi dupe i czuc to niezle w srodku, czy w malcach tak wynosi??Z tylu sa dystanse od poloneza zas z przodu je zdjolem bo ocieralo kolo o nadkole, powiem szzcerze ze przesiadlem sie z golfa 3 wiec moze tylko to inna kultura jazdy.

Pozdrawiam i z gory dzieki

[ wiadomość edytowana przez: marexp18 dnia 2003-10-09 11:04:17 ]

Ja łuki (ciasne) pokonuję z prędkościa dobrze ponad 50km/h i nie mam problemów. Podejrzewam i wiem że jest to zbieżność tylnych kół!! Odwiedziny w stacji regulującej zbieżność powinna usunąć ten dość niebezpieczny objaw. Co do rozrusznika, to nowy (używany w dobrym stanie) ciągany na sznurówkę kosztuje około 30zł!! Tak więc nie ma sensu bawić sie w regenerację. No chyba że przez regenerację rozumiesz wymianę szczotek i przeczyszczenie styków na wyłączniku.
Pozdrawiam i cze.

Cytat:

ciagne z chebla i nic, wiec kolek i z kolka pali

wartaloby przeczyscic co sie da w rozruszniku - to dziala cuda!
a jesli ci sie nie chce, to wykrec sam automat rozrusznika (2 srubki i oczysc styki. pozniej mozesz podciagnac troche linke, bo z tego co piszesz moze wynikac ze jest zbyt krotka.